Witam koledzy, uruchomilem moja revere i pierwsze kilometry mamy za soba i jest problem, maszynie brakuje mocy, na prostej gdy sie kladlem na bak do max. Wyciaga 110 i nic wiecej nie pojdzie. Dodam ze maszyna stala u kumpla od 2009r. Wtedy motocykl chodzil jak strzala i mozna bylo do 190 docisnac. W 2009 wymienil wszystkie plyny, wyczyscil gazniki i synchronizacje tez. Natomiast teraz po tych 5 latach ponownie oddalem gazniki do wyczyszczenia bo wiadomo ze byly teraz zapchane, na jalowym biegu obroty kreci ladnie, rowniotko opadaja, nie gasnie, trzyma na rownym poziomie. Natomiast gdy jade to do 4-4,5 tys. Obrotow maszyna przyspiesza, a pozniej to juz tylko sie meczy i ledwo dociąga w gore. I dlatego nie chce przekroczyc tych magicznych 110km. Kolega rozklada rece i kompletnie nie wie co to moze byc, zastanawia sie czy przypadkiem sprzeglo mi sie nie konczy i dlatego, czy ktos moze ma jakies inne pomysly? Dodam ze filterek pod airboxem mam nowy (dzieki killu )
Pomógł: 24 razy Wiek: 84 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 898 Skąd: Gm. wiej. Kołobrzeg
Wysłany: Sro Cze 04, 2014 23:12
Bob napisał/a:
Pierwsze co mi przychodzi na myśl, to złe ustawienie wysokości pływaków w gaźnikach.
To jest dobra myśl! Jak ma jechać szybciej jeśli paliwa za mało, chociaż przy za niskim poziomie paliwa powinien jednak przerywać momentami. Pytanie: czy na 2-gim albo 3-cim biegu wykręca obroty powyżej 5 tysięcy. Jeśli tak to jednak chyba brak odpowiedniej ilości paliwa albo powietrza /zestarzały filtr w airboksie/..
_________________ Pozdrowienia dla czytających! Izydor W.
Był Junak M10 z 1964 od 1978.
Teraz /08.2013/ Honda NTV RC 33P
Od września 2023 Rower i "Puszka"
na 2-gim i 3-cim biegu wkręca się powyżej 5 tyś. , choć powyżej tych 4,5 jest jedna wielka męka i czuć że maszyna nie ma mocy. Filtr w airboxie mam nowy.
Na jałowym biegu silnik kręci do czerwonego pola. Natomiast pod obciązeniem jest męka.
Koledzy, jak sprawdzić/ustawić wysokość pływaków w gaźnikach ? Jestem laikiem więc miejcie dla mnie wyrozumiałość.
Pomógł: 15 razy Wiek: 34 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 810 Skąd: opole
Wysłany: Czw Cze 05, 2014 12:55
Ustawienie pływaków nie zmieniło się od stania raczej... Gaźniki na stół, sprawdź membrany wyczyść gaźniki, szczególnie dysze średnich obrotów. No i jak koledzy radzą do poziomów, ale może starczy zaworki wyczyścić. Sprawdź czy z kranika leci szerokim strumieniem. Chodzi na oba cylindry?
Gaźnik jest wyczyszczony, sprawdze membrany, i co mnie zastanawia, czy to co jest pod siedzeniem nie jest przypadkiem zapchane, na mój gust to jest jakaś pompka, bo z kranika paliwo zapierdziela
tomeczek151 - świec nie sprawdziłem, nie mam jeszcze klucza. Nie strzela w wydech. I pracuje na obu cylindrach.
GhoustDragon - sprawdziłem dzisiaj koła, i tu moje zaskoczenie, przednie koło po zakręceniu momentalnie się zatrzymuje. Czyli zacisk za mocno trzyma. Czy to moze być całą przyczyną ?
Jak moto się nie wkręca na wysokie obroty to nie jest to wina koła.
Alan czytaj cały wątek - kolega napisał, że moto nie wkręca się w jeździe, a na luzie się wkręca do czerwonego pola.
morfeusz92 napisał/a:
na 2-gim i 3-cim biegu wkręca się powyżej 5 tyś. , choć powyżej tych 4,5 jest jedna wielka męka i czuć że maszyna nie ma mocy. Filtr w airboxie mam nowy.
Na jałowym biegu silnik kręci do czerwonego pola. Natomiast pod obciązeniem jest męka.
morfeusz92 napisał/a:
tomeczek151 - świec nie sprawdziłem, nie mam jeszcze klucza. Nie strzela w wydech. I pracuje na obu cylindrach.
GhoustDragon - sprawdziłem dzisiaj koła, i tu moje zaskoczenie, przednie koło po zakręceniu momentalnie się zatrzymuje. Czyli zacisk za mocno trzyma. Czy to moze być całą przyczyną ?
Wyjąć koło, rozebrać zacisk, wyczyścić, przesmarować, poskładać i powinno chulać. To samo zrobić z tyłem.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 19 Maj 2012 Posty: 739 Skąd: Białystok
Wysłany: Sob Cze 07, 2014 10:59
GhoustDragon napisał/a:
Alan czytaj cały wątek - kolega napisał, że moto nie wkręca się w jeździe, a na luzie się wkręca do czerwonego pola.
Czytam ze zrozumieniem. Specem od mechaniki nie jestem, ale logika mówi, że to nie może być wina koła. Jak byłoby to możliwe, że silnik nie wkręca się na obroty, gdzie ma większą, a wkręca się na niskich? Jakby koło stawiało opór to ciężko byłoby ruszyć i przyspieszać na niskich obrotach, gdzie moc jest mniejsza.
_________________
GPZ500s '03 --> NTV650 Revere '89 --> na razie przerwa
Alan czytaj cały wątek - kolega napisał, że moto nie wkręca się w jeździe, a na luzie się wkręca do czerwonego pola.
Czytam ze zrozumieniem. Specem od mechaniki nie jestem, ale logika mówi, że to nie może być wina koła. Jak byłoby to możliwe, że silnik nie wkręca się na obroty, gdzie ma większą, a wkręca się na niskich? Jakby koło stawiało opór to ciężko byłoby ruszyć i przyspieszać na niskich obrotach, gdzie moc jest mniejsza.
Twoja logika zapomina o takich czynnikach jak przełożenia
Ale co ja się będę rozpisywał - swoje zdanie już wyraziłem, a kolega sam Nam powie co było przyczyną.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum