Wiek: 43 Dołączył: 27 Maj 2013 Posty: 9 Skąd: Białystok
Wysłany: Pią Maj 31, 2013 10:08 Dziwny problem
Witam Panowie ..
Bez zbędnych ceregieli sprawa wygląda następująco
NTV 94r. przy prędkości 2 km/h w piasku złapała grawitację i na pracującym silniku postanowiła poleżeć na boku. Przylało jedną świeczkę w przedniej części … świeczkę wyczyszczono osuszono (niebieska iskierka jest) ale i tu zagadka cały przedni gar nie pali rura leciutko ciepła. Miał ktoś podobną przygodę ?
No a spróbuj z inną świecą.
To, że jest iskra przy sprawdzaniu nie znaczy, że jest również w silniku pod ciśnieniem.
Ja bym właśnie zaczął od wymiany świecy.
Bo cóż innego, zawieszenie się pływaka raczej jest niemożliwe.
Wiek: 43 Dołączył: 27 Maj 2013 Posty: 9 Skąd: Białystok
Wysłany: Sob Cze 01, 2013 21:13
Na kablach tych są iskry znaczy od przedniego cylindra .... Zaczynam mebrany całe dziś oglądaliśmy koledzy podpowiadają że do cylindra na bank paliwo nie dochodzi że gaznik zapchany
Wiek: 43 Dołączył: 27 Maj 2013 Posty: 9 Skąd: Białystok
Wysłany: Nie Cze 02, 2013 22:29
Panowie problem się rozwiązal sprawa wygląda następująco świece pyszna kawa z mlekiem panie tomku w garze brakowało paliwa postukalismy przedmuchaliamy wszystkie przewody paliwowe przy gazniku i .... Przy rozkreceniu go do 5 tys. Strzelił i ruszyl i mruczy teraz jak młodziutka córka sołtysa ( 18-sto letnia oczywiście) po udanej nocy . Widocznie przy lezakowaniu zaczerpnął jakiś syfki i się przypchał.. także na ultradzwieki się udajemy jak nic aby ustrzec się takich przygód wielkie dzięki Panowie za cenne rady temat do zamknięcia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum