Niedawno kupiłem swoją NTV , zamontowałem gmole i mam parę spostrzeżeń - jako, że to pierwsze moto to brak odniesienia - dlatego proszę o pomoc.
Zauważyłem, że na NEUTRAL-u słychać jakiś "dodatkowy" hałas emitowany przez silnik, w dodatku jakby silniejsze wibracje idą na kierownicę. Macie podobnie?
Czy szeroko rozumiane drgania na kierownicę to taki urok V-ki? Przy wyższych prędkościach absolutnie ok. Drgania podczas postoju więc wyważenie raczej odpada.
Ponadto zauważyłem taki metaliczny pogłos od strony wydechu przy dodawaniu gazu - tylko na postoju i to w "końcówce" jego mruczenia:)
Gmole dokręcone dosyć mocno ale dystanse nie pogubione więc chyba nie powinno to robić różnicy?
Pomógł: 3 razy Wiek: 33 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 195 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 14:22
Na neutralu hałasuje kosz sprzęgłowy, ale mogę się mylić. Przy wciśnięciu sprzęgła ten dodatkowy hałasik powinien ustawać. A Drgania V-ki na kierownicy czy podnóżkach to sprawa to której się trzeba trochę przyzwyczaić. A masz końcówki kierownicy zamontowane?
Tak końcówki są. Drgania jak ani trochę nie przeszkadzają, o ile są dopuszczalne. Hałas z kardana (moto na centralnej), 1~2 bieg minimalne obroty stukot chyba z częsci bliższej silnika to raczej też norma?
No i ten metaliczny brzęk z okolic tłumika, pewnie przesadzam bo sprawa absolutnie nie do usłyszenia podczas jazdy, nawet wolnej - jedynie w garażu -> bym się nie przejmował wcale ale chyba wcześniej go nie było...a BTW dźwięk NTVki poezja - dzisiaj na światłach podjechał Monster z akcesoryjnymi tłumikami Termignoni i powiem, że NTV z krótkim wydechem nie ma się czego wstydzić
koniec offtopu
Pomógł: 6 razy Wiek: 36 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 342 Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 18:46
Hej!
Hałasy z okolic kardana przy zbyt niskich obrotach (w czasie jazdy u mnie) to raczej nic złego.
Co do wibracjii na kierownicy, no to jesli podczas jazdy nic sie nie dzieje, to jest okej, w druga strone byłoby gorzej.
A brzeczenie tłumika, to jesli dobrze kojarze o czym mowisz to tez raczej nic niezdrowego, najlepiej nagraj i pokarz na jutubie, albo podjedz do kogos w okolicy i porownaj
Aaaa, a sprawdz czy to nie podkladki od podnozka pasazera drgaja przy przegazowce.
Aaaa, a sprawdz czy to nie podkladki od podnozka pasazera drgaja przy przegazowce.
Bingo! + do tego mocowanie tablicy.
Dzięki za pomoc. Do gaźników dawno nikt nie zaglądał => nawet nie pamiętam co mówił sprzedawca - pewnie ściemnianie. Planowałem, żeby zrobić duży przegląd na wiosnę, ale chyba trzeba będzie część rzeczy załatwić teraz - i tu kolejne pytanie (wybaczcie jeśli zabawne) czy od stania (zimowania) nic się nie rozreguluje? Chodzi mi o to, czy operacji na wiosnę powtarzać nie będzie trzeba?
Hałas kosza rzeczą normalną?
grzegrzol Pomógł: 7 razy Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 396 Skąd: LONDON
Wysłany: Pon Wrz 05, 2011 00:03
Jak moto jeździ to korzystaj z sezonu. Samo z siebie nic się nie powinno rozregulować najwyżej od stania może się coś zastać, zardzewieć lub zbierze się syf w gaźnikach. Dobrze na wiosnę spuścić stare paliwo z gaźników odkręcając przeznaczone do tego śruby w komorach pływakowych. Hałasem sprzęgła się nie przejmuj chyba, że już hałasuje jak suche sprzęgło w Ducati.
Pomógł: 50 razy Wiek: 36 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 5241 Skąd: Opole
Wysłany: Pon Wrz 05, 2011 14:08
Innymi słowy, jeżeli sprzęgło nie napiernicza głośniej od pustego wydechu, to olać sprawę i nie zastanawiać się nad tym... Posłuchaj jakiejkolwiek CBR, albo VFR - tam jest dokładnie to samo.
Dzięki. Regulację luzów + synchro chyba zrobię jednak na wiosnę. Co mnie zaciekawiło to przy jeździe z pasażerem (48kg) jest prawie idealnie (czyt. nic nie drga).
Pirania [Usunięty]
Wysłany: Sro Wrz 07, 2011 20:07
Czyli małe podsumowanie.
- hałas kardana, to rzecz normalna i naturalna ( te typy tak mają )
- drgania na postoju, to rzecz normalna ( V-ki tak mają ) oczywiście ma nie urywać rąk
- sprzęgło jest wielotarczowe i mokre, więc trzeba być magikiem aby je zajechać ( praktycznie nie do zdarcia )
- brzęczenie tłumika - obstawiam sprawdzenie połączeń ( lekkie luzu i gra jak orkiestra )
wniosek I - mechanicy kochają te silniki, bo praktycznie nie widują ich w serwisach
wniosek II - lać i jeździć, poki ciepło, a na zimę moto do garażu, umyć, wysuszyć i okryć pokrowcem. Odłącz też akumulator, postaw na centralce i tyle. ( niektórzy radzą też zmiejszyć ciśnienie w oponach, aby były miękkie, gdyż wtedy podobno guma nie twardnieje )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum