Wiek: 43 Dołączyła: 20 Paź 2013 Posty: 397 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 21, 2013 13:55 Moja Devi piszczy
Co prawda pytałam już o radę w innym miejscu na forum, ale to wydaje mi sie odpowiedniejsze:
ostatnią niedzielę odpaliłam moją Devi zaczęła dziwnie piszczeć (a w sobotę wszystko było z nią OK). Taki wysoki stały dźwięk wydobywający się gdzieś z przodu, pojawia się po uruchomieniu silnika.
Niezbyt głośny, ale słyszalny. Niezależny od rozgrzania silnika, obrotów, wrzuconego biegu, jazdy lub postoju.
Może któryś z dobroczyńców zechciałby podjechać w okolice Pragi Południe i posłuchać?
_________________ Według ostatnich sondaży CBOSu 25% polskich nastolatków optymistycznie patrzy w przyszłość. Pozostałe 75% nie ma pieniędzy na narkotyki.
Pomógł: 2 razy Wiek: 47 Dołączył: 21 Mar 2013 Posty: 335 Skąd: Kamieńsk
Wysłany: Czw Lis 21, 2013 14:58
Może coś po prostu się obluzowało. V-ki powodują wibracje i może coś lekko drży i obciera o inny element. Co oznacza gdzieś z przodu - pod czachą, czy przednia część silnika (słuchałaś jej stojąc z boku)? Jeśli to nie z silnika to może spróbuj na pracującym silniku przytrzymać ręką po kolei elementy plastikowe może wystarczy lekko dociągnąć jakąś śrubkę.
_________________ Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz, jaką można robić w ubraniu
Wiek: 43 Dołączyła: 20 Paź 2013 Posty: 397 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 21, 2013 22:46
kresek, mrok31337, Potwory jesteście! Ja tu się trzęsę ze strachu o krasulkę. Możecie się zebrać większa grupą i wdepnąć w odwiedziny i na oględziny. Poza herbatą mogę poczęstować Gerberkami
_________________ Według ostatnich sondaży CBOSu 25% polskich nastolatków optymistycznie patrzy w przyszłość. Pozostałe 75% nie ma pieniędzy na narkotyki.
Wiek: 43 Dołączyła: 20 Paź 2013 Posty: 397 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 21, 2013 23:03
mrok31337 napisał/a:
Kiedy ja na mechanice znam sie jak gornik na zeglarstwie
Ty jesteś z Gdańska, więc masz usprawiedliwienie
_________________ Według ostatnich sondaży CBOSu 25% polskich nastolatków optymistycznie patrzy w przyszłość. Pozostałe 75% nie ma pieniędzy na narkotyki.
Pomógł: 23 razy Wiek: 46 Dołączył: 15 Gru 2010 Posty: 1437 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lis 22, 2013 00:01
Dziwne, bo jeżeli się coś obluzowało, to dźwięk powinien się zmieniać wraz z obrotami. Ja bym podjechał, ale nieruchomy na razie jestem. Do tego po drodze na pewno jest dużo schodów, a ja ich nie lubię ostatnio
Pomógł: 15 razy Wiek: 56 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1782 Skąd: Tarnów
Wysłany: Pią Lis 22, 2013 18:04
Moja znajoma miała taką zasadę, że jak coś się jej w pojeździe tłukło lub piszczało, to czekała aż to odpadnie i wtedy z diagnozą nie było problemu
Ale takie podejście do sprawy ma tez swoje minusy
Chętnie bym obadał co tam u Ciebie piszczy, ale;
- mam trochę daleko
- na mechanice znam się jak świnia na gwiazdach,
- moja połowica nie uwierzyła by mi w przyczynę wyjazdu
pozdrawiam
_________________ Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć.........
była NTV 650 "93, BMW F650 ST "99, Yamaha FZ6 "04, jest znów NTV 650 "93
Skorpionwr Pomógł: 7 razy Wiek: 64 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1928 Skąd: Przasnysz
Wysłany: Pią Lis 22, 2013 19:52
Spokojnie, na pomoc Kolegów Możesz spokojnie liczyć tylko Daj im trochę czasu.
_________________ ST 1300 2011
ST 1300 2006
Devcia 2002
Pomógł: 50 razy Wiek: 36 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 5241 Skąd: Opole
Wysłany: Sob Lis 23, 2013 07:56
A ja za prawdę, za prawdę powiadam wam, że na 99% to pompa paliwa tak piszczy. Jeżeli nie śmierdzi paliwem, (a śmierdziałoby cholernie) to nic strasznego się nie stało.
Wiek: 43 Dołączyła: 20 Paź 2013 Posty: 397 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lis 23, 2013 10:10
Killu napisał/a:
A ja za prawdę, za prawdę powiadam wam, że na 99% to pompa paliwa tak piszczy. Jeżeli nie śmierdzi paliwem, (a śmierdziałoby cholernie) to nic strasznego się nie stało.
a ja zaprawdę powiadam Wam, że nic nie śmierdzi.
Może po prostu Krasula jest kapryśna, jak to z kobitkami bywa
_________________ Według ostatnich sondaży CBOSu 25% polskich nastolatków optymistycznie patrzy w przyszłość. Pozostałe 75% nie ma pieniędzy na narkotyki.
Na jazdach w gladiusie też słyszałem takie stałe cieniutkie piszczenie, jak pytałem instruktora powiedział że to pompa paliwa czy tam wtryski- w każdym razie gdzies "te okolice" i mam na to nie zwracac uwagi bo to normalne, możliwe ze to to samo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum