Forum Honda NTV Strona Główna Forum Honda NTV
Najlepsze forum o NTV / NT Deauville w Polsce

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
włącznik wentylatora
Autor Wiadomość
Małża 

Wiek: 42
Dołączył: 12 Cze 2013
Posty: 24
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 12:33   

może być i tak jak mówisz andrut78
a powiedz mi jak odpowietrzyć najłatwiej i gdzie płyn chłodzący dolać bo do wyrównawczego nie jestem pewien.
_________________
malza
 
 
RedGuy 


Pomógł: 2 razy
Wiek: 47
Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 335
Skąd: Kamieńsk
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 15:05   

W mojej Devi też coś działo się z czujnikiem wentylatora. Gdy ją trochę poganiałem i na postoju złapała temperaturę zaczęła mi wyrzucać płyn. Wentylator się nie załączał. Wyczytałem że powinien się załączać w temperaturze 85*C. Wymontowałem czujnik i okazało się że nie załączył się gdy zanurzyłem go we wrzątku. Zareagował dopiero po podgrzaniu go nad gazem (znaczy do d...). Dodatkowo ten czujnik wcale nie był od Deauville bo dochodziły do niego 2 przewody (powinien jeden). By nie kombinować zacząłem szukać podobnego by działał w odpowiedniej temperaturze. Podpasowałem od jakiegoś hyundaia i jest OK. Napewno też taniej bo do Devi na allegro 100zł a ja dałem 45zł z przesyłką
_________________
Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz, jaką można robić w ubraniu
 
 
andrut78 
Premium User
MOTOROWIEC


Pomógł: 8 razy
Wiek: 46
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 928
Skąd: Opole ZWM
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 15:11   

Jeżeli układ masz zapowietrzony to proponuje ściągnąć bak i odkręcić korek, dolać płynu.
Odpalić moto i poczekać aż się trochę zagrzeje (aż termostat otworzy duży obieg) potem zgasić i poczekać aż trochę ostygnie i znów odkręcić korek i uzupełnić ewentualne braki.
Powtórzyć wcześniejszy punkt i zobaczyć czy znów jest jakiś niedobór płynu, jeżeli tak to uzupełnij.

Teraz układ powinien być już odpowietrzony.

PS. Płyn chłodnicza (a nawet i woda) to prawie ciecz idealna - nie da się jej sprężyć ani rozprężyć ( w odróżnieniu od gazu) dlatego jak się zagrzeje to wytwarza ona ciśnienie które "otwiera" zawór w chłodnicy (korek) i ciecz wylatuje wężykiem do zbiorniczka wyrównawczego, analogicznie jak ostygnie to się kurczy czyli zmniejsza objętość i wytwarza się podciśnienie które zasysa ciecz ze zbiorniczka wyrównawczego.

Wszystko działa ładnie i pięknie do momentu dopóki układ cie nie zapowietrzy :( wtedy pojawia się w układzie miejsce gdzie jest powietrze, które może ulec sprężeniu umożliwiając tym samym zamianę płynu chłodniczego w gaz (czyli gotowanie się) oraz powietrze to może ulec rozprężeniu uniemożliwiając zassanie cieczy ze zbiorniczka wyrównawczego. Ponad to przy niewielkich obrotach powietrze to zbiera się w górnej części układu, tworząc pęcherz i uniemożliwiając krążenie cieczy w układzie tym samym gwałtownie wzrasta temperatura silnika i płyn zaczyna się gotować, jak ruszasz to silnik wchodzi na obroty i pompa dostaje kopa, powietrze miesza się z cieczą i wszystko zaczyna krążyć w układzie obniżając temperaturę silnika.

W samochodach jest jeszcze jeden fajny knyff, ponieważ samochody używa się również zimą i ktoś mógł mieć zalaną wodę do chłodnicy to aby zamarzająca woda nie rozwaliła bloku silnika w silniku są takie specjalne dziury zatkane plastikiem aby w razie czego to w tym miejscu ciśnienie je wywaliło i silnik pozostał cały. A jak się płyn zaczyna gotować to ciśnienie też wzrasta i też może te zatyczki powywalać, wtedy to z układu cały płyn wyleci na ulicę i może być już tylko gorzej.
_________________
Honda CBR 929 RR '01
Junak M10 '64
 
 
Małża 

Wiek: 42
Dołączył: 12 Cze 2013
Posty: 24
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 15:20   

jeszcze raz dzieki chłopaki ide działać o skutkach poinformuje :)
_________________
malza
 
 
Kamil20d 

Pomógł: 1 raz
Wiek: 35
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 160
Skąd: Szczucin
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 15:23   

andrut78, wyprzedziłeś mnie o włos :razz:
RedGuy, jesteś pewien że to 85 stopni? Przy tej temp. dopiero zaczyna się otwierać większość termostatów. Chyba że dlatego taka niska temp. ponieważ ciecz krąży już w dużym a nie małym obiegu?
 
 
andrut78 
Premium User
MOTOROWIEC


Pomógł: 8 razy
Wiek: 46
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 928
Skąd: Opole ZWM
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 15:24   

Optymalna temperatura dla pracy silnika to chyba jakieś 90 stopni jest
_________________
Honda CBR 929 RR '01
Junak M10 '64
 
 
Kamil20d 

Pomógł: 1 raz
Wiek: 35
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 160
Skąd: Szczucin
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 15:27   

No właśnie 90 stopni dlatego dziwi mnie że już przy 85 załącza się wentylator :???:
 
 
RedGuy 


Pomógł: 2 razy
Wiek: 47
Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 335
Skąd: Kamieńsk
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 18:07   

Na allegro jest zamiennik i wybite jest na nim ON-85
http://allegro.pl/czujnik...3289220601.html
Temperaturą silnika steruje termostat, utrzymuje optymalną temperaturę otwierając duży obieg i dopuszczając chłodniejszą ciecz(tak na chłopski rozum). Czujnik wentylatora dba by ciecz w chłodnicy była zdolna obniżyć temperaturę silnika w razie potrzeby (no chyba że się mylę). Załączony wentylator studzi chłodnicę, nie silnik. Gdy w chłodnicy jest 85*C nie oznacza że w silniku jest tyle samo.

[ Dodano: Pon Cze 17, 2013 19:33 ]
Odnośnie temperatury prosiłbym innych, posiadających oryginalne włączniki wentylatora by zerknęli na nie i sprawdzili jaka temperatura jest na nich wybita. Ja na wcześniejszym miałem ON-86 ( był to jakiś kombinowany z innego pojazdu). W jenternecie na zamienniku jest ON-85, oryginału nie posiadam więc jak jest u was ON-?

[ Dodano: Pon Cze 17, 2013 20:01 ]
andrut78 napisał/a:


W samochodach jest jeszcze jeden fajny knyff, ponieważ samochody używa się również zimą i ktoś mógł mieć zalaną wodę do chłodnicy to aby zamarzająca woda nie rozwaliła bloku silnika w silniku są takie specjalne dziury zatkane plastikiem aby w razie czego to w tym miejscu ciśnienie je wywaliło i silnik pozostał cały. A jak się płyn zaczyna gotować to ciśnienie też wzrasta i też może te zatyczki powywalać, wtedy to z układu cały płyn wyleci na ulicę i może być już tylko gorzej.

Te dziury zatkane to broki, rzeczywiście przy stosowaniu zimą wody zamiast płynu odpornego na niską temperaturę ratują blok bo zamarzająca woda je wypycha ( potem trzeba je znów zatkać więc bez warsztatu się nie obędzie). Niestety przy zagotowaniu silnika marna z nich pociecha. Prędzej wypluje ci ciecz spod głowicy niż wypchnie brok. Wiem z własnego doświadczenia zagotowałem starą renówkę jak padł mi termostat.
_________________
Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz, jaką można robić w ubraniu
 
 
Fidel 
Premium User


Pomógł: 2 razy
Wiek: 39
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 424
Skąd: Gniezno
Wysłany: Wto Cze 18, 2013 06:45   

Do dupy są te rozwiązania gdzie nie ma wskaźnika temperatury, tylko jakieś diody informujące, że już temperatura jest za wysoka. Tak jak w Devi mam teraz w Cagivie i w Astrze i to są jedne z bardziej mnie irytujących rzeczy w tych pojazdach.
_________________
Honda NTV '93r. ---> Cagiva Raptor 650 '06 WLKP
-------------------------------------
Kto chce - znajdzie sposób.
Kto nie chce - znajdzie powód.
 
 
andrut78 
Premium User
MOTOROWIEC


Pomógł: 8 razy
Wiek: 46
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 928
Skąd: Opole ZWM
Wysłany: Wto Cze 18, 2013 11:47   

RedGuy napisał/a:
Niestety przy zagotowaniu silnika marna z nich pociecha. Prędzej wypluje ci ciecz spod głowicy niż wypchnie brok. Wiem z własnego doświadczenia zagotowałem starą renówkę jak padł mi termostat.


Polecam Hondę :) miałem kiedyś Legendę którą zagotowałem i pięknie się zesikała :) okazało się, że w pompie wodnej zainstalowano zabezpieczenie, które własnie wywaliło ciśnienie gotujące go się płyn chłodniczego.
_________________
Honda CBR 929 RR '01
Junak M10 '64
 
 
RedGuy 


Pomógł: 2 razy
Wiek: 47
Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 335
Skąd: Kamieńsk
Wysłany: Wto Cze 18, 2013 14:18   

Możliwe że montują coś takiego. Każda firma ma swoich fachowców którzy biorą kasę za wymyślanie coraz to nowszych i bardziej oryginalnych patentów. Nie jestem jakimś tam wybitnym mechanikiem więc mogę się mylić.
_________________
Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz, jaką można robić w ubraniu
 
 
Małża 

Wiek: 42
Dołączył: 12 Cze 2013
Posty: 24
Skąd: Katowice
Wysłany: Sob Cze 22, 2013 16:37   

zamówiłem nowy czujnik ( oryginał) też ma 100 stopni C zamontowałem zalałem płynem i jak na razie jest ok tzn: odpaliłem pochodziła na wolnym biegu z 30 min wsiadłem, pojeździłem troszkę i się nie zagotowała ale wentylator się nie załączył - dziwne. Jak wyniknie coś nowego to zdam relację na razie dzięki za wszystkie podpowiedzi .
_________________
malza
 
 
wojtnowy 

Dołączył: 09 Maj 2014
Posty: 2
Skąd: pna
Wysłany: Nie Maj 11, 2014 13:11   

Cze
odgrzewam kotleta: mam taki sam problem obecnie i teraz kombinuję by przywrocić równowagę Hondzie. Zatem Honorata na tendencję do "oddawania moczu" ale tylko na postoju (więc mogę wnioskować że termostat OK?) leci jej z tej rurki od spodu, wiadomo skąd. Wentylator się nie załącza a na krótko po podłączeniu kabelka do masy śmiga jak wariat, czyli co? czujnik? Jeśli tak to czy ktoś ma jakiś pomysł na tani i dobry zamiennik? a może Ktoś z Was ma na zżenieniu taki czujnik? Proszę o jakieś rady.

Wojtek
 
 
RedGuy 


Pomógł: 2 razy
Wiek: 47
Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 335
Skąd: Kamieńsk
Wysłany: Nie Maj 11, 2014 14:10   

Idzie przypasować od samochodu (tańszy) bo na aledrogo do nt jakieś 100zł stoi. Było parę tematów o tym, jak znajdę to ci podrzucę.

[ Dodano: Nie Maj 11, 2014 15:15 ]
Jest tu coś
http://hondantv.pl/forum/viewtopic.php?t=3880

[ Dodano: Nie Maj 11, 2014 15:21 ]
Nie stresuj się specjalnie z dobraniem odpowiedniej temperatury załączania wentylatora, ważne by nie była wyższa od oryginalnej. U mnie jest niższa i jest ok tyle że trochę częściej wiatrak startuje. :wink:
_________________
Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz, jaką można robić w ubraniu
 
 
smorawski_m 


Pomógł: 7 razy
Wiek: 52
Dołączył: 28 Lis 2011
Posty: 227
Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: Pon Maj 12, 2014 01:00   

Jeśli oddaje mocz na postoju to też sprawdziłbym korek wlewu płynu. Jak jest nieszczelny to nie ma ciśnienia w układzie i zgodnie z fizyką płyn wrze w niższej temperaturze. Czasami wystarczy podgiąć trochę "skrzydełka" w korku.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 11