Pomógł: 2 razy Wiek: 47 Dołączył: 21 Mar 2013 Posty: 335 Skąd: Kamieńsk
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 15:05
W mojej Devi też coś działo się z czujnikiem wentylatora. Gdy ją trochę poganiałem i na postoju złapała temperaturę zaczęła mi wyrzucać płyn. Wentylator się nie załączał. Wyczytałem że powinien się załączać w temperaturze 85*C. Wymontowałem czujnik i okazało się że nie załączył się gdy zanurzyłem go we wrzątku. Zareagował dopiero po podgrzaniu go nad gazem (znaczy do d...). Dodatkowo ten czujnik wcale nie był od Deauville bo dochodziły do niego 2 przewody (powinien jeden). By nie kombinować zacząłem szukać podobnego by działał w odpowiedniej temperaturze. Podpasowałem od jakiegoś hyundaia i jest OK. Napewno też taniej bo do Devi na allegro 100zł a ja dałem 45zł z przesyłką
_________________ Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz, jaką można robić w ubraniu
Pomógł: 8 razy Wiek: 46 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 928 Skąd: Opole ZWM
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 15:11
Jeżeli układ masz zapowietrzony to proponuje ściągnąć bak i odkręcić korek, dolać płynu.
Odpalić moto i poczekać aż się trochę zagrzeje (aż termostat otworzy duży obieg) potem zgasić i poczekać aż trochę ostygnie i znów odkręcić korek i uzupełnić ewentualne braki.
Powtórzyć wcześniejszy punkt i zobaczyć czy znów jest jakiś niedobór płynu, jeżeli tak to uzupełnij.
Teraz układ powinien być już odpowietrzony.
PS. Płyn chłodnicza (a nawet i woda) to prawie ciecz idealna - nie da się jej sprężyć ani rozprężyć ( w odróżnieniu od gazu) dlatego jak się zagrzeje to wytwarza ona ciśnienie które "otwiera" zawór w chłodnicy (korek) i ciecz wylatuje wężykiem do zbiorniczka wyrównawczego, analogicznie jak ostygnie to się kurczy czyli zmniejsza objętość i wytwarza się podciśnienie które zasysa ciecz ze zbiorniczka wyrównawczego.
Wszystko działa ładnie i pięknie do momentu dopóki układ cie nie zapowietrzy wtedy pojawia się w układzie miejsce gdzie jest powietrze, które może ulec sprężeniu umożliwiając tym samym zamianę płynu chłodniczego w gaz (czyli gotowanie się) oraz powietrze to może ulec rozprężeniu uniemożliwiając zassanie cieczy ze zbiorniczka wyrównawczego. Ponad to przy niewielkich obrotach powietrze to zbiera się w górnej części układu, tworząc pęcherz i uniemożliwiając krążenie cieczy w układzie tym samym gwałtownie wzrasta temperatura silnika i płyn zaczyna się gotować, jak ruszasz to silnik wchodzi na obroty i pompa dostaje kopa, powietrze miesza się z cieczą i wszystko zaczyna krążyć w układzie obniżając temperaturę silnika.
W samochodach jest jeszcze jeden fajny knyff, ponieważ samochody używa się również zimą i ktoś mógł mieć zalaną wodę do chłodnicy to aby zamarzająca woda nie rozwaliła bloku silnika w silniku są takie specjalne dziury zatkane plastikiem aby w razie czego to w tym miejscu ciśnienie je wywaliło i silnik pozostał cały. A jak się płyn zaczyna gotować to ciśnienie też wzrasta i też może te zatyczki powywalać, wtedy to z układu cały płyn wyleci na ulicę i może być już tylko gorzej.
andrut78, wyprzedziłeś mnie o włos
RedGuy, jesteś pewien że to 85 stopni? Przy tej temp. dopiero zaczyna się otwierać większość termostatów. Chyba że dlatego taka niska temp. ponieważ ciecz krąży już w dużym a nie małym obiegu?
Pomógł: 2 razy Wiek: 47 Dołączył: 21 Mar 2013 Posty: 335 Skąd: Kamieńsk
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 18:07
Na allegro jest zamiennik i wybite jest na nim ON-85
http://allegro.pl/czujnik...3289220601.html
Temperaturą silnika steruje termostat, utrzymuje optymalną temperaturę otwierając duży obieg i dopuszczając chłodniejszą ciecz(tak na chłopski rozum). Czujnik wentylatora dba by ciecz w chłodnicy była zdolna obniżyć temperaturę silnika w razie potrzeby (no chyba że się mylę). Załączony wentylator studzi chłodnicę, nie silnik. Gdy w chłodnicy jest 85*C nie oznacza że w silniku jest tyle samo.
[ Dodano: Pon Cze 17, 2013 19:33 ]
Odnośnie temperatury prosiłbym innych, posiadających oryginalne włączniki wentylatora by zerknęli na nie i sprawdzili jaka temperatura jest na nich wybita. Ja na wcześniejszym miałem ON-86 ( był to jakiś kombinowany z innego pojazdu). W jenternecie na zamienniku jest ON-85, oryginału nie posiadam więc jak jest u was ON-?
[ Dodano: Pon Cze 17, 2013 20:01 ]
andrut78 napisał/a:
W samochodach jest jeszcze jeden fajny knyff, ponieważ samochody używa się również zimą i ktoś mógł mieć zalaną wodę do chłodnicy to aby zamarzająca woda nie rozwaliła bloku silnika w silniku są takie specjalne dziury zatkane plastikiem aby w razie czego to w tym miejscu ciśnienie je wywaliło i silnik pozostał cały. A jak się płyn zaczyna gotować to ciśnienie też wzrasta i też może te zatyczki powywalać, wtedy to z układu cały płyn wyleci na ulicę i może być już tylko gorzej.
Te dziury zatkane to broki, rzeczywiście przy stosowaniu zimą wody zamiast płynu odpornego na niską temperaturę ratują blok bo zamarzająca woda je wypycha ( potem trzeba je znów zatkać więc bez warsztatu się nie obędzie). Niestety przy zagotowaniu silnika marna z nich pociecha. Prędzej wypluje ci ciecz spod głowicy niż wypchnie brok. Wiem z własnego doświadczenia zagotowałem starą renówkę jak padł mi termostat.
_________________ Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz, jaką można robić w ubraniu
Pomógł: 2 razy Wiek: 39 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 424 Skąd: Gniezno
Wysłany: Wto Cze 18, 2013 06:45
Do dupy są te rozwiązania gdzie nie ma wskaźnika temperatury, tylko jakieś diody informujące, że już temperatura jest za wysoka. Tak jak w Devi mam teraz w Cagivie i w Astrze i to są jedne z bardziej mnie irytujących rzeczy w tych pojazdach.
_________________ Honda NTV '93r. ---> Cagiva Raptor 650 '06 WLKP
-------------------------------------
Kto chce - znajdzie sposób.
Kto nie chce - znajdzie powód.
Pomógł: 8 razy Wiek: 46 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 928 Skąd: Opole ZWM
Wysłany: Wto Cze 18, 2013 11:47
RedGuy napisał/a:
Niestety przy zagotowaniu silnika marna z nich pociecha. Prędzej wypluje ci ciecz spod głowicy niż wypchnie brok. Wiem z własnego doświadczenia zagotowałem starą renówkę jak padł mi termostat.
Polecam Hondę miałem kiedyś Legendę którą zagotowałem i pięknie się zesikała okazało się, że w pompie wodnej zainstalowano zabezpieczenie, które własnie wywaliło ciśnienie gotujące go się płyn chłodniczego.
Pomógł: 2 razy Wiek: 47 Dołączył: 21 Mar 2013 Posty: 335 Skąd: Kamieńsk
Wysłany: Wto Cze 18, 2013 14:18
Możliwe że montują coś takiego. Każda firma ma swoich fachowców którzy biorą kasę za wymyślanie coraz to nowszych i bardziej oryginalnych patentów. Nie jestem jakimś tam wybitnym mechanikiem więc mogę się mylić.
_________________ Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz, jaką można robić w ubraniu
zamówiłem nowy czujnik ( oryginał) też ma 100 stopni C zamontowałem zalałem płynem i jak na razie jest ok tzn: odpaliłem pochodziła na wolnym biegu z 30 min wsiadłem, pojeździłem troszkę i się nie zagotowała ale wentylator się nie załączył - dziwne. Jak wyniknie coś nowego to zdam relację na razie dzięki za wszystkie podpowiedzi .
Cze
odgrzewam kotleta: mam taki sam problem obecnie i teraz kombinuję by przywrocić równowagę Hondzie. Zatem Honorata na tendencję do "oddawania moczu" ale tylko na postoju (więc mogę wnioskować że termostat OK?) leci jej z tej rurki od spodu, wiadomo skąd. Wentylator się nie załącza a na krótko po podłączeniu kabelka do masy śmiga jak wariat, czyli co? czujnik? Jeśli tak to czy ktoś ma jakiś pomysł na tani i dobry zamiennik? a może Ktoś z Was ma na zżenieniu taki czujnik? Proszę o jakieś rady.
[ Dodano: Nie Maj 11, 2014 15:21 ]
Nie stresuj się specjalnie z dobraniem odpowiedniej temperatury załączania wentylatora, ważne by nie była wyższa od oryginalnej. U mnie jest niższa i jest ok tyle że trochę częściej wiatrak startuje.
_________________ Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz, jaką można robić w ubraniu
Jeśli oddaje mocz na postoju to też sprawdziłbym korek wlewu płynu. Jak jest nieszczelny to nie ma ciśnienia w układzie i zgodnie z fizyką płyn wrze w niższej temperaturze. Czasami wystarczy podgiąć trochę "skrzydełka" w korku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum