Pomógł: 50 razy Wiek: 37 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 5241 Skąd: Opole
Wysłany: Sob Lis 23, 2013 07:49
Myślę, że jest na to cała zima, ale do rzeczy.
- Musisz zabrać motocykl do warsztatu, gdzie załatwią Ci, założą i wyregulują motocykl na króćcach z kryzami w środku. Ten sam warsztat powinien Ci wystawić papier, że taka operacja miała miejsce.
- Spróbuj udać się od razu na stację diagnostyczną z prośbą o zmianę wpisu w dowodzie rejestracyjnym. Najlepiej najpierw znajdź stację która to zrobi, bo chociaż masz prawo, to ludzie w pl prawa nie znają (każdy wie, jak przegląd czasami potrafi wyglądać). Zasugeruj, że motocykl będzie oddany na warsztat i na podstawie zaświadczenia z warsztatu poproś o zmianę danych w dowodzie rejestracyjnym. Powinni to zrobić tak samo, jak każdą inną zmianę w dowodzie.
- Jeżeli to się nie uda, znajdź rzeczoznawcę który wystawi Ci kwit, że motocykl ma obniżoną moc. A następnie idź na stację diagnostyczną z zaświadczeniem z warsztatu.
Dobrze jest najpierw znaleźć diagnostę, który zmieni wpis, później rzeczoznawcę który ewentualnie potwierdzi zmianę króćców w motocyklu i zaświadczy o tym swoim podpisem i pieczątką. Jeżeli nie znajdziesz diagnosty, to nie ma sensu szukać rzeczoznawcy a już na pewno warsztatu.
Tak na prawdę diagnosta sam powinien posiadać hamownię dzięki której jednoznacznie stwierdzi że motocykl posiada taką i taką moc... Tak samo, jak powinien zmienić wpis na podstawie orzeczenia z warsztatu bez konieczności płacenia za rzeczoznawcę. Ale w pl jest jak jest i nic się na to nie poradzi.
Wiek: 44 Dołączyła: 20 Paź 2013 Posty: 397 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lis 23, 2013 22:16 Witamy
Cześć!
Fajnie, że chcesz założyć kaganiec swojej niuni. Co prawda świeżo odebrałam prawko kat A, ale nie pamiętam jak długo trzeba mieć kat. A1 lub A2 żeby zrobić A przed 24 rokiem życia. Mam wrażenie, że już nie takie długie oczekiwanie przed Tobą
Tymczasem gratuluję rozsądku!
_________________ Według ostatnich sondaży CBOSu 25% polskich nastolatków optymistycznie patrzy w przyszłość. Pozostałe 75% nie ma pieniędzy na narkotyki.
2 lata musze miec A2 lub A1 żeby móc zrobic pełne A przed 24rokiem życia w moim przypadku jest to lato 2015 w sumie niedługo i mała zmiana mocy zastanawiam się czy warto sie kręcic po tych urzędach...
jest opcja żeby z diagnostą załatwic to typowym Polskim sposobem? )
pytanie czy on ma możliwośc tak z niczego wystawic kwit że moc niby jest zmniejszona czy musi miec pod to podkłądkę jakąś koniecznie z warsztatu?
jeżeli dało sie podbic artylerie rakietową to chyba ze zmianą mocy nie bedzie problemu??
Nie tyle rozsądny co wolę unikac zbędnych problemów. Chciałbym jeździc na długie wycieczki no i jak mnie miśki trzepną 350km od domu i powiedzą że dalej nie pojade to nie będę ucieszony
Pomógł: 10 razy Dołączył: 19 Maj 2012 Posty: 739 Skąd: Białystok
Wysłany: Nie Lis 24, 2013 18:39
Pomyśl, że masz kolizję z samochodem za 200tys zł i będziesz musiał z własnej kieszeni pokryć koszty naprawy... Kumpel lekko uderzył w bok passata jadąc na rowerze i musiał 2tys zł wyłożyć na naprawę. Plus mandat 200 czy 300zł. Ja bym nie ryzykował, bo potem przez lata możesz spłacać klienta jak coś się stanie. Albo rentę do końca życia. Jest zima, i tak nie jeździsz, więc możesz się zająć formalnościami.
_________________
GPZ500s '03 --> NTV650 Revere '89 --> na razie przerwa
A mi się zdaje że pomimo tego co piszą Tobie starsi i bardziej doświadczeni ludzie chcesz tych problemów (dużych problemów) mieć jak najwięcej!
Ja bym wymienił motor na mniejszy. Gdybym miał kasę dokupiłbym mniejszy. Zobacz w jakim wieku taki motocykl kupiła duża część forumowiczów. Trochę pokory i rozwagi!
Myślałem że Devi bedzie rozważniejszym wyjściem niż odblokowana ninja 600 rocznik 98 papierami na 25kW... Na zakończeniu sezonu pyatłem paru osób i włąśnie Devi mi polecali, żebym sie nie chwytał za szlifiere na pierwsze moto bo sobie zrobie krzywdę
Dobra, mam czas do wiosny, pomyśle zobacze co z tego będzie
Wiek: 33 Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 16 Skąd: Marzenin
Wysłany: Pon Lis 25, 2013 21:58
Człowiek ogarnie wszystko (prawie wszystko bo kobiet to się nie ogarnie ) ale to chodzi o to, żeby w razie czego sobie nie skomplikować życia przez konsekwencje prawne.
_________________ Bo chyba każdy za młodu wiedział, że będzie jeździć motocyklem.
Pomógł: 23 razy Wiek: 47 Dołączył: 15 Gru 2010 Posty: 1437 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 26, 2013 08:54
Cześć. Króćce są dostępne w Larssonie za 53 zł. Resztę na PW. I przestańcie, że to złe moto na początek. Jak nie był zwolniony z WF i ma olej w głowie, to poradzi sobie z nim o wiele lepiej, niż 45 latek, który nagle odkrył, że istnieje coś takiego jak motocykl.
Pomógł: 50 razy Wiek: 37 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 5241 Skąd: Opole
Wysłany: Wto Lis 26, 2013 10:44
radzieckii, nie o to chodzi, że z motocyklem sobie nie poradzi. Wielu z nas jakoś tam sobie radziło zaczynając od NTV, czy innej NT. Chodzi o nowe przepisy i komplikacje z tym związane.
na poczatek dobry to jest jakis golas, np taka revera dużo lepsza. bije na głowę te wszystkie gs500 cb500 i inne budzetowe "pierwsze moto". wg mnie deuville - za duzo plastiku. przy bubie, bez sensu, bo bedzie po plastikach. a streeta sie z niej nie zrobi.
jak juz masz to wykastruj - widac ze koledzy wiedza jak procedura wyglada. inaczej to przygoda na drodze - rowna sie dla ciebie brak dokumentów, a2 nic nie zmienia. a jak nie mozesz zdlawic z jakichs powodów, to zmien na gsa. bedzie taniej, prosciej i bez komplikacji.
dobra założę ten kaganiec na wiosnę żeby pojeździc bez zbednych obaw, w sumie chodzi o to żeby sie cieszyc z jazdy a nie sie zastanawiac czy coś sie nie przytrafi...
a te 6kW to nie bedzie aż tak wielka strata mocy chyba
z tym wf'em to trafiłeś, zwolnienie jest katowałem do oporu na drążku i sobie rozwaliłem bark w szpitalu mi powiedzieli przyjdź pan za 5 miesięcy i tak sobie chrupię juz drugi rok, nie zastojałem sie tylko dalej katuję w domu z zaciśnietymi zębami ale jak po treningu ból nie daje spac to jest lipa
chyba ze ktoś z Wawy ma sprawdzonego ortopedę to też bym prosił o jakiś namiar
mimo mojego "drobnego" defektu z hondą i jej masą sobie radzę
a te 500'tki mi sie zwyczajnie nie podobają, wiec już wolę kaganiec dla Devi
Pomógł: 2 razy Wiek: 48 Dołączył: 21 Mar 2013 Posty: 335 Skąd: Kamieńsk
Wysłany: Sro Lis 27, 2013 00:45
Nie chciałbym cię namawiać do złego ale zawsze po zmianie na króćce z kryzami i wpisie w dowodzie można króćce po cichu wymienić z powrotem.
Ja bym tak zrobił
_________________ Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz, jaką można robić w ubraniu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum