Wysłany: Nie Cze 24, 2012 20:01 Prędkościomierz ... padł
Siema!
Ostatnio stałem się posiadaczem deauvilli, wszystko pięknie ładnie dopóki nie wyjechałem w trasę. Na początku już było coś nie tak z prędkościomierzem ... prędkość odczuwalna raczej mijała się z tą którą pokazywał licznik . Przy stałej prędkości wskazówka latała 50km/h - 65km/h tak jak by byłą za luźna .... pierwsza myśl : zacina się linka pewnie nie nasmarowana i siętrze co powoduje takie ruchy. Zdjęta i przesmarowana. Niestety problem pozostał, dzisiaj na trasie juz chodziła tak 10km/h do 20km/h aż w końcu stanęła bez ruchu. Biorę pod uwagę raczej ślimaka bo wiem że są wykonane z plastiku i lubią się wycierać ... moje pytanie to gdzie mogę dostać tą plastikową zębatkę? I czy wogóle dostanę samą zębatkę czy muszę wymienić cały aparat ?
Pozdrawiam !
Jest! Właśnie rozebrałem koło okazuje się że 4 ząbki są powyłamywane a reszta starta do zera... nie mogę nigdzie znaleźć tej zębatki w sieci ma ktoś namiary?
niby można poszukać ale jest ryzyko że będzie np zjechany w połowie ... i wtedy za 20 - 30 zł wytrzyma mi sezon a za 90zł 5 lat ... nie wiem jak często się zuzywają te zębatki
Pomógł: 6 razy Wiek: 45 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 829 Skąd: Opole
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 10:49
W zeszłym sezonie padł mi prędkościomierz albo linka - nie wiem. Na granicy w Zgorzelcu ją wywaliłem do kosza i tak zrobiłem 8000 km bez naliczenia ich na licznik. Sprawę zleciłem mechanikowi po powrocie i po sezonie. Tak oto w niezamierzony sposób odmłodziłem moją Devi
_________________ jeszcze wcześniej MZ ETZ 150
wcześniej: Honda NT 650 V Deauville 2004r
później: Honda NT 700 V Deauville 2009r
teraz Triumph Tiger Explorer 1200
to ładnie licznik przekręciłeś .... :p wszystko było by ok ale mam Deavillke z 2000r i jedyna orientacja ile zostało paliwa w baku to pod licznik... który nie działa
Pomógł: 6 razy Wiek: 45 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 829 Skąd: Opole
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 12:08
youcan92 napisał/a:
to ładnie licznik przekręciłeś .... :p wszystko było by ok ale mam Deavillke z 2000r i jedyna orientacja ile zostało paliwa w baku to pod licznik... który nie działa
no to faktycznie lipa ja te 8 klocków robiłem dzięki nawigacji i ona mi uświadamiała ile do stacji jeszcze mam. Zrób tak jak ja, na następny sezon kup Devi 700 i po kłopocie
_________________ jeszcze wcześniej MZ ETZ 150
wcześniej: Honda NT 650 V Deauville 2004r
później: Honda NT 700 V Deauville 2009r
teraz Triumph Tiger Explorer 1200
Jak na razie kupiłem tą i zobaczymy jak się bedzie sprawować ... czy będzie zmiana na inny (transalp) czy wymiana na nowszy model to sie okaze :]
[ Dodano: Sob Lip 07, 2012 23:06 ]
Z radością informuję że operacje przebiegła pomyślnie :] , część zakupiona w sklepie poleconym przez smorawski_m (dzieki ;])
Pomógł: 2 razy Wiek: 47 Dołączył: 21 Mar 2013 Posty: 335 Skąd: Kamieńsk
Wysłany: Pią Cze 21, 2013 20:16
Ja właśnie dzisiaj odkryłem dlaczego w Devi z 1998r jest nabite 33000km. Prawdopodobnie ktoś władował tam swoje paluszki i coś poknocił. Według licznika przejechałem 51km. Coś mi się wydawało nie tak więc sprawdziłem daną trasę w internecie i okazało się że przejechałem równo 80km. Teraz wiem dlaczego mam przepały.
_________________ Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz, jaką można robić w ubraniu
Czytałem jakie objawy miałeś z tym licznikiem i nasuwa mi się jedna myśl. Kiedyś trochę robiłem przy linkach napędowych i licznikach, sprawdź czy kwadrat w mocowaniu pancerza linki w liczniku nie wyrobił się i nie przypomina sześcio lub ośmiokąta. Może ktoś już zmieniał linkę, dorobił (bo da się ) sam środek nie koniecznie dokładnie, do tego żle zamocował linkę w liczniku i przez to po jakimś czasie jarzmo w główce licznika mogło się wyrobić. Chyba że jest metalowe w co wątpię wtedy to ślimak. A uszkodzenie ślimaka łatwo sprawdzić odkręć linkę z licznika i kręć kołem, na wolnych obrotach koła jeżeli linka będzie pracować płynnie to ślimak jest ok, możesz jeszcze przytrzymać linkę palcami lub w rękawicach tak aby dać jej obciążenie i wtedy zbadaj.
[ Dodano: Sro Cze 26, 2013 08:59 ]
A i jeszcze jedno smarowanie linki to nie jest najlepszy pomysł, linka napędowa licznika to w pewnym sensie gwint, skręcony drut jeżeli miedzy linka a pancerzem będzie olej morze się zdarzyć że linka przeniesie ten olej do licznika, a wtedy to już mogiła często nie każdy licznik da się wyczyścić. Dobra linka i pancerz mają teflonowe powłoki co ułatwia obracanie, no chyba że linka zamokła i zardzewiała to wtedy czyszczenia i smarowanie tez nie wile da lepiej założyć lub dorobić nową.
Podłączę się pod temat.
Padł mi ślimak i przy okazji załatwił końcówkę linki. Mogę w dobrej cenie dostać komplet od NTV 650. Czy będzie pasował do Devi ?. Proszę o info.
[ Dodano: Sob Cze 21, 2014 11:56 ]
Okazało się, że nie było sensu bawić się w używki. Kupiłem na allegro nową linkę i plastikowy wkład ślimaka, który się przytopił i skleił. Całość nówki, koszt ok. 80zł + przesyłka. I wszystko gra. Jedyne to męka przy wymianie linki przy liczniku. Musiałem zdjąć lewe wypełnienie czachy.
_________________ odważni nie żyją wiecznie - ostrożni nie żyją wcale
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum