Forum Honda NTV Strona Główna Forum Honda NTV
Najlepsze forum o NTV / NT Deauville w Polsce

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Odpalanie po zimie - problem
Autor Wiadomość
turbobanan@o2.p 

Wiek: 36
Dołączył: 01 Kwi 2012
Posty: 12
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Mar 12, 2013 02:20   

Dzięki za wszystkie porady i podpowiedzi.
Przy włożeniu kluczyka lapka od HISSa gaśnie, więc zakładam, że nie w tym tkwi problem (jest opcja, że lampka gaśnie, a HISS nadal odcina układ ?!)

Szczerze mówiąc to jeszcze nigdy, żadnego gaźnika nie rozkręcałem ;P więc mam pewne opory, że po całej operacji zostanę z paroma częściami (i pytaniem: gdzie to było ?).
Do weekendu, jak będę miał więcej czasu, poczytam haynesa i dam znać jak poszło naprawianie, ew. wyślę miachinę do mechanika.
W każdym razie dam znać co nie banglało.

Dzięki!
_________________
NT650V Deauville, 2002
 
 
smorawski_m 


Pomógł: 7 razy
Wiek: 52
Dołączył: 28 Lis 2011
Posty: 227
Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: Wto Mar 12, 2013 09:39   

Jestem prawie pewien że bez HISSa rozrusznik nie zakręci a to dla tego że sygnał z modułu zapłonowego idzie na cewki oraz poprzez przycisk startera, wyłącznik zapłonu, "kill switch", czujnik "kosy", czujnik klamki sprzęgła na przekaźnik rozrusznika. Więc albo wszystko działa albo nic.
 
 
haidi 
Premium User


Pomógł: 4 razy
Wiek: 35
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 486
Skąd: Siemianowice Śląskie
Wysłany: Wto Mar 12, 2013 11:41   

turbobanan@o2.p, gaźniki to takie mądre urządzenie, które nie pozwoli Ci na złe złożenie. Tam każdy element ma swoje miejsce i nie pasuje do innego, jedynie co to warto zaopatrzyć się w przynajmniej dwa pojemniki, do których będziemy odkładać sobie elementy i będziemy uważać, żeby nic nie zginęło. Dla ułatwienia możesz robić sobie zdjęcia z rozbierania i po czyszczeniu złożyć w odwrotnej kolejności. Nie ma się czego bać.
 
 
sladek 
Kaskader.


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 1336
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 12, 2013 16:06   

smorawski_m, dobrze kombinujesz ale odcięcie następuje wewnątrz ECU. Inaczej obejście HISS to puszczenie + na cewkę :)

http://www.youtube.com/watch?v=3UujkXnUsJQ
 
 
smorawski_m 


Pomógł: 7 razy
Wiek: 52
Dołączył: 28 Lis 2011
Posty: 227
Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: Sro Mar 13, 2013 09:03   

Dzięki za filmik! Masz rację, trochę to byłoby za proste do ominięcia gdyby działało jak napisałem. Fajnie koleś wyjmuje kluczyk, a tak a propos czy u was da się wyjąć kluczyk jak jest w pozycji "ON"?
 
 
turbobanan@o2.p 

Wiek: 36
Dołączył: 01 Kwi 2012
Posty: 12
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Mar 13, 2013 16:56   

Jeszcze raz dzięki wszystkim za rady. W tym roku zdecydowałem się jeszcze wysłać moto do mechanika, szczególnie, że trochę mało miejsca w garażu. Potwierdził, że problemem są zasyfione gaźniki, a dotatkowo pompa paliwa żyje własnym życiem.
_________________
NT650V Deauville, 2002
 
 
pires 
Premium User


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 139
Skąd: Zalasewo
Wysłany: Sro Mar 20, 2013 11:30   

Ja również nie zakręcałem przez zimę kranika paliwa. W sumie nigdy nie robiłem tego. Starałem się chociaż raz w miesiącu zrobić odpałkę. I powiem tak, że jak temperatura była poniżej zera to kilka razy nie udało mi się w ogóle odpalić. Gdy wzrosła do ok 8 stopni to odpalała na 3-4 strzał.
Tak więc w sumie może to spuszczanie paliwa i zamykanie kranika na zimę to tylko wtedy gdy nie zamierzamy motocykla przepalać.
 
 
wagi 

Wiek: 34
Dołączył: 22 Maj 2012
Posty: 255
Skąd: Lubartów/Lublin
Wysłany: Sro Mar 20, 2013 13:18   

Ale przy tych odpałkach silnik pracował na tyle długo by się rozgrzeć ?
Bo inaczej szlak świece trafi a ogólnie odpalanie jeśli potem moto stoi w zimnym i wilgotnym pomieszczeniu powoduje masakryczne skraplanie wody
 
 
pires 
Premium User


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 139
Skąd: Zalasewo
Wysłany: Sro Mar 20, 2013 15:35   

Oczywiście, że silnik był zawsze dobrze rozgrzany po odpaleniu. Co skraplania wody, to można ją pominąć bo wybrałem ciepłe zimowe dni, :-) tak pod 8 stopni. Oczywiście w plusie.
 
 
sladek 
Kaskader.


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 1336
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Mar 20, 2013 16:59   

A mi się wydaje że kondensacja wilgoci działa w drugą stronę.
Czyli gdy wstawisz zimne do ciepłego a nie ciepłe do zimnego :)

Nie wiem czy to aby nie jest kolejny "urban legend" :)
Żeby się woda gdzieś skropliła to powierzchnia na której ma się to dokonać musi być zimniejsza niż powietrze a nie odwrotnie a motocykl odpalony nawet na 10 sekund będzie cieplejszy niż otoczenie :twisted:
 
 
wagi 

Wiek: 34
Dołączył: 22 Maj 2012
Posty: 255
Skąd: Lubartów/Lublin
Wysłany: Sro Mar 20, 2013 22:13   

Generalnie masz racje woda skrapla się na zimniejszym a nie na cieplejszym
Ale (niestety nie potrafię tego wyjaśnić - albo jestem głupi albo mam zaćmienie jakieś ) spotkałem się (słyszałem jak i zauważyłem) że zimny nie ruszany będzie utrzymywał temperaturę otoczenia i skraplać się nie będzie za wiele , gorący stygnąc będzie miał tendencję większa do bycia mokrym

Ale wciąż nie widzę sensu w odpalaniu zima
 
 
pires 
Premium User


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 139
Skąd: Zalasewo
Wysłany: Sro Mar 20, 2013 23:39   

A czy we wszystkim musi być sens? :mrgreen: Nie twierdzę, że to jest konieczne.
Odpalam bo:
a) jestem ciekawy, czy odpali,
b) nie mam co robić, nudzi mi się
c) lubię posłuchać dźwięku silnika. :razz:
 
 
lukee 
lukee


Wiek: 36
Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 27
Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie Mar 31, 2013 13:29   

To ja się może przyłącze do dyskusji. Nie wiem czy nie robię czegos źle przy odpaleniu, ale zawsze jak moto postoi przynajmniej 2 tygodnie bez ruszania, to muszę ponad minute kręcić rozrusznikiem zanim załapie. Tak ma być, czy cos działa źle?
 
 
Scotty_ 
Nawijacz asfaltu


Pomógł: 16 razy
Wiek: 43
Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 1184
Skąd: Lyski SRB
Wysłany: Nie Mar 31, 2013 17:21   

lukee, to na pewno nie jest normalne. Ja po wypaleniu całego paliwa z garnków przed zimą i po zamontowaniu baku z powrotem na wiosnę rozrusznikiem kręciłem 10-12s zanim silnik zagadał. Po odstawieniu motocykla na miesiąc z paliwem w gaźnikach pali "na rys", czyli niemal błyskawicznie.
_________________
"Dzieci należy trzymać z dala od Internetu. Od dzieci Internet głupieje..."

-Revelka
-Tenerówka
 
 
Alan 


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 19 Maj 2012
Posty: 739
Skąd: Białystok
Wysłany: Pon Kwi 01, 2013 13:16   

Jak pompa nie pompuje to tak może być. U mnie w ogóle nie chciał zapalić po długiej przerwie. Pompa w ogóle nie cykała. Dopiero jest rozebranie i spryskanie kontaktem pomogło, zaczęła pompować i silnik zapalił.
_________________


GPZ500s '03 --> NTV650 Revere '89 --> na razie przerwa
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 12