Forum Honda NTV Strona Główna Forum Honda NTV
Najlepsze forum o NTV / NT Deauville w Polsce

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Dopuszczalna masa całkowita- Deaville 650
Autor Wiadomość
mayor92 

Dołączył: 26 Wrz 2011
Posty: 77
Skąd: Gliwice
Wysłany: Sro Lut 13, 2013 01:13   Dopuszczalna masa całkowita- Deaville 650

Witam!

Może i idiotyczna sprawa, ale mam zgryz.
W dowodzie rejestracyjnym wbite jest 400 kg. Co mnie trochę zdziwiło, ponieważ jeżeli jadą dwie osoby, które łącznie ważą +/- 150 kg (plus kombinezony) to można załadować nie całe 10 kg bagażu?
Znalazłem na różnych stronach różne informację, jedni piszą o 440 kg-
http://www.motocykl-onlin..._Deauville_2005
(na samym dole w ramce jest podana masa motocykla i ładowność).
W innych miejscach trafiłem na 420, 407 kg itp...
I mam teraz pytanie do Was, czy ktoś ma jakieś dokładniejsze info na ten temat? Może w dokumentach z moto coś jest? Dziwi mnie, że na motocykl turystyczny nie można zabrać bagażu :grin:

Pozdrawiam :)
_________________
Pal gumę, nie duszę! ;)
 
 
ADNAW 


Pomogła: 5 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 26 Lip 2011
Posty: 1053
Skąd: Brzeg/Oława
Wysłany: Sro Lut 13, 2013 04:29   

Spoko masa z płynami ok 240 plus 150 ty i pasazer wieć do 440 masz jeszcze zapas,wszystko zalezy jak to zapakujesz i jak się czujesz latając tak obładowany.Mamy tu mistrzów co ntv potrafią zapakować po burty i jeszcze jechać kilkaset km :mrgreen: W mojej żabie z 2001 masa całk.to 440
_________________
Kobieta jest jak butelka whisky -pusta-nie do przyjęcia.
 
 
mayor92 

Dołączył: 26 Wrz 2011
Posty: 77
Skąd: Gliwice
Wysłany: Sro Lut 13, 2013 10:03   

Jeśli 440 to spoko :) W zeszłym sezonie zrobiłem ok. 3tys km z pasażerem i wypakowanymi kuframi bocznymi, centralnym. Latało się dobrze, nie narzekałem :)
_________________
Pal gumę, nie duszę! ;)
 
 
goldi87 

Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 81
Skąd: Katowice
Wysłany: Sro Lut 13, 2013 19:43   

To może korzystając z okazji ja zapytam o coś niedobrego, ile można ten motocykl przeładować?
oraz drugie pytanie:
Jakie są konsekwencje przeładowania motocykla, chodzi o zachowanie( bo prawne to dopiero jak złapią i się zorientują, czyli zważą)
 
 
mayor92 

Dołączył: 26 Wrz 2011
Posty: 77
Skąd: Gliwice
Wysłany: Sro Lut 13, 2013 20:03   

Szybsza eksploatacja wielu elementów, gorsze prowadzenie, mniejszy prześwit podczas wchodzenia w zakręty. Amortyzatory mogą nie działać tak jak powinny, mogą dobić i może się zmniejszyć przyczepność ponieważ koło może podskakiwać na nierównościach...
_________________
Pal gumę, nie duszę! ;)
 
 
sladek 
Kaskader.


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 1336
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Lut 13, 2013 20:47   

Ładowność Devillki to tylko 190KG.
Po przekroczeniu tej wagi motocykl beznadziejnie się prowadzi.

Dobija zawieszenie , przyspieszenia brak, centralka orze każdy garb zwalniający itp itd.
 
 
Parabiker 
Premium User

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 686
Skąd: Raszyn
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 17:34   

sladek napisał/a:
Ładowność Devillki to tylko 190KG.
Po przekroczeniu tej wagi motocykl beznadziejnie się prowadzi.

Dobija zawieszenie , przyspieszenia brak, centralka orze każdy garb zwalniający itp itd.


Michał no nie do końca się z Tobą zgodzę. Twoja Devi jak pamiętam była nieco niższa od "standardu" zresztą nie tylko my doszliśmy wtedy do takich wniosków. Może własnie dlatego miałeś takie nieprzyjemne wrażenia. Mi nie zdarzyło się jeszcze zaczepić o próg zwalniający nawet jak wiozłem "ciężkiego" (tylko ciiiiicho to może nie usłyszy) pasażera i sporo bagażu. Przy pełnym obciążeniu prowadzi się całkiem dobrze i hamulce dają radę. Może troszkę bardziej trzeba uważać przy prędkościach parkingowych ale to zrozumiałe. Co do przyspieszenia to hmmm rzecz gustu i oczekiwań. Ja obładowanym moto nie próbowałbym bić rekordów. Skupiam się raczej na spokojnej turystyce i wtedy przyspieszenie mi jakoś szczególnie nie jest potrzebne
_________________
NTV 650 '95, FJR 1300A '08, WFM M06 '64, SHL M11 '66.
 
 
Jacenty 
Jacenty

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Mar 2012
Posty: 32
Skąd: Suwałki
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 18:40   

Cytat:
Dobija zawieszenie , przyspieszenia brak, centralka orze każdy garb zwalniający itp itd.

Zgadza się - orze, dobija, przyśpieszenie się pojawia jak zredukujesz do 3-ki max ale co do prowadzenia to nie powiem żeby było źle- jest inaczej i trzeba to trochę potrenować ale skoro ja sobie z tym poradziłem (na dystansie ponad 3000 km) to każdy to zrobi. A w hondzi musiałem wymienić łożysko główki ramy po powrocie... Reszta wydaje się być OK.
_________________
Pozdrawiam
Jacek
 
 
Killu 
Tyle go widzieli...


Pomógł: 50 razy
Wiek: 36
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 5241
Skąd: Opole
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 19:09   

Tylko Sladek pisze o przeladowanym motocyklu a nie o dobrze zapakowanym. Ja mam takie same spstrzezenia co do prowadzenia. Chociaz zawieszenie jeszcze chyba nigdy mi nie dobilo...
_________________
Pucuś
 
 
sladek 
Kaskader.


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 1336
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 20:07   

A ja ważę (łem) 106 KG :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 11