Pomógł: 1 raz Wiek: 69 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 48 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 28, 2012 19:12 Witam
Witam wszystkich serdecznie. Na imię mam Sławek. Jeżdżę sporo Dewilką od dwóch lat. Na początku nie byłem pewien wyboru (w pokonanym polu został V-Strom który też ma wyłącznie świetne opinie).
Kiedy jednak od jednego z motocyklistów-weteranów-expertów co to mieli w życiu po kilkanaście motocykli i jeżdżą na nich od urodzenia albo jeszcze wcześniej, (a kliku z nich dałem się przejechać na moim pieknym moto) usłyszałem tekst "O q ..... zapomniałem już że motocykl może być tak wygodny" upewniłem się żę wybór był słuszny.
A na tym forum nie podlega to dyskusji
Do zobaczenia na szlaku.
Niewiele motocykli wygląda tak rasowo ja Dewilki idące w parach
Pomógł: 1 raz Wiek: 69 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 48 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 28, 2012 21:30
Dzięki za powitania i za zaproszenie do Łojów. Bardzo chętnie przyjadę tylko jeszcze muszę się nauczyć, jak się zapisuje i jak i do kiedy się płaci (bo tego jeszcze nie rozgryzłem)
Od razu mam też pytanie w związku z zaproszeniem do "grupy warszawskiej' . Na forum nie znalazłem tematu o takiej nazwie ani grupy o takiej nazwie. To jak to działa?
Skorpionwr - tekst o Twojej trudnej przyjaźni z komputerem i śmiejących się dzieciach trafia w sedno
Pomógł: 50 razy Wiek: 37 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 5241 Skąd: Opole
Wysłany: Pon Maj 28, 2012 22:59
Witaj na pokładzie SAW.
Grupa warszawska, tak samo, jak każda inna zrzesza użytkowników NT/V z danego regionu. Nie dzielimy się tutaj jakoś specjalnie na te grupy. Raczej się w nie łączymy. To też nie znajdziesz zbyt wiele, dopóki sam nie poznasz tych ludzi
Pomógł: 1 raz Wiek: 69 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 48 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 18:32
Ponownie witam serdecznie. Dzięki za wszystkie rady. Na Łoje się zapisałem, na Tomka Kulika też (jeździłem kiedyś u niego parę godzin i uważam że absolutnie warto, zwłaszcza, że organizuje podobny kurs 08 czerwca, otwarty dla wszystkich, ale chyba za większe pieniądze na "torze" Ułęż), z grupą warszawską mam nadzieję że pojeździmy i z pozostałymi grupami też
Killu - w realu przejechałem w dwa lata 30 tys., zaliczyłem też parę kursów doszkalających a instruktorzy mówili że jeden dzień takiego kursu to dodatkowo przejechane 10 tys. km więc gdyby tak liczyć to przejechanych km byłoby trochę więcej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum