Wiek: 48 Dołączył: 16 Mar 2011 Posty: 7 Skąd: warszawa
Wysłany: Sob Cze 18, 2011 16:24 ODKRęCANIE KOSZA SPRZęGŁA, POMOCY!
W końcu wziąłem się za wymianę tarcz sprzęgła, wszystko szło gładko do momentu odkręcenia śruby centralnej od kosza sprzęgłowego. Kręcę w jedną i drugą stronę, wciskam hamulec, blokuję koło rurą i nic, nie chce ani w jedną ani w drugą się odkręcić. Wymieniałem już sprzęgła w wielu moto ale 1 raz w NTV. W która stronę jest gwint, macie jakiś patent?
Pomógł: 50 razy Wiek: 36 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 5241 Skąd: Opole
Wysłany: Sob Cze 18, 2011 17:33
Na "kołnierzu" śruby trzymającej sprzęgło robi się taki "karb", który zabezpiecza śrubę przed odkręceniem. poszukaj go najpierw i odegnij. Odkręca się najlepiej pistoletem pneumatycznym bez żadnego blokowania koła i tym podobnych cyrków. Jeżeli masz od kogo pożyczyć kompresor i pistolet, to będzie git.
Pomógł: 50 razy Wiek: 36 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 5241 Skąd: Opole
Wysłany: Sob Cze 18, 2011 17:51
Pewnie pójdzie, ale będą to kombinacje alpejskie.
_________________ Pucuś
Bob Pomógł: 11 razy Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 596 Skąd: Op
Wysłany: Sob Cze 18, 2011 18:43
ojj tam ojj tam... żadne wielkie kombinacje, bo samemu też mi się udało odkręcić bez pneumata
Wrzucasz 5 bieg, zapierasz się jedną nogą o dźwignię tylnego hamulca i ciągniesz kluczem do góry. Wychodzi tak, że im mocniej ciągniesz za klucz (zalecam grzechotką), tym też mocniej naciskasz na hamulec i nie powinno się nic kręcić. Co prawda buraka miałem na twarzy po tym "wysiłku", ale udało się
Wiek: 48 Dołączył: 16 Mar 2011 Posty: 7 Skąd: warszawa
Wysłany: Sob Cze 18, 2011 19:03
Czyli gwint jest prawo-stronny?
Bob Pomógł: 11 razy Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 596 Skąd: Op
Wysłany: Sob Cze 18, 2011 20:33
motox napisał/a:
Czyli gwint jest prawo-stronny?
tak
joy
Wiek: 53 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 242 Skąd: Poznań/Częstochowa
Wysłany: Sob Cze 18, 2011 20:37
To ja miałem niezłe hocki z odkręcaniem! Noga na tylny hamulec i ciągnę za klucz - nic, tylne koło się obraca. Stanąłem całym ciężarem (86 kg) na dźwigni hamulca, kolega kręci kluczem - tylne koło się obraca. Włożyłem kawał dechy pomiędzy szprychę felgi a monowahacz - po zblokowaniu koła półmetrowa przedłużka klucza nie dała rady. Nakrętka puściła dopiero przy przedłużce półtorametrowej, przy czym decha pękła.
Gdy będę kiedyś jeszcze raz wymieniał sprzęgło, użyję klucza pneumatycznego.
Nie koniecznie potrzebny jest klucz pneumatyczny, ktory daje nam mechaniczne uderzenia (wibracje). Stary patent też pomaga. Wszystko tak samo jak wyżej opisane ale w trakcie "napięcia" klucza trzeba młotkiem (niezbyt cięzkim) stukać w ramię klucza dość szybko w kierunku odkręcania. Częstotliwość i drgania zrobią resztę. Najlepiej robić to w dwie osoby. Jedna napina klucz a druga "bawi" sie młotkiem, tylko z głową. Nie walić gdzie popadnie i nie po palcach odkręcającego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum