Forum Honda NTV

[Ciok]

Jak się podoba, to znaczy iskrzy.... Gratuluję

[ Dodano: Wto Wrz 06, 2022 18:11 ]
Mnie dzisiaj wpadł nowy tłumik od EdHausta. Super obsługa i mega robota. Gulgocze jak amerykański buldog.

[mrok31337]

Buldogi to są francuskie

[adamdive]

[Ciok]

[Scotty_]

A na podstawie Lanza Buldoga powstał pierwszy polski traktor Ursus C45. Też pięknie brzmi na wolnych obrotach 😁

[Ciok]

[MarasMT]

Zamontowałem kufry.



Przy okazji wymieniłem obie linki gazu i zsynchronizowałem gaźniki.

[daryjusz]

W końcu, po latach , postanowiłem zrobić coś z moją dławiącą się Devilką. Pierwsza myśl, że poszła membrana okazała się nie trafiona. W rzeczywistości wyszło, że "mechanik" z lansującego się na profesjonalny zakładu spie***ił aż miło. Kiedyś z braku czasu zaprowadziłem moto do owego zakładu, to był pierwszy kontakt z nimi, aby zrobili przed sezonem standardowy przegląd, wymiany, regulacje itd. bo od zakupu nic nie było dotykane. Jak rozebrałem grata okazało się, że:
- gaźnik był ujowo wyczyszczonty
- poziomy paliwa były całkowicie rozjechane, przedni cylinder dostawał może ze 30% paliwa, pływak był podgięty itd.
- zawory na przednim cylindrze miały około 1/3 wymaganego luzu
- nawet stary brud z magistrali wodnej nie był wyczyszczony

Motocykl w takim układzie chodził można powiedzieć na 1 1/2 cylindra i nic dziwnego, że na wyższych obrotach zaczynał się dławić jakby brakło paliwa. Nawet świeca się spaliła, pewnie od temperatury spowodowanej zubożoną mieszanką. Membany o dziwo pomimo wieku i bardzo dużego przebiegu okazały się całkiem ładne, tylko przepustnice zwyczajnie trochę się już podtarły (j/w z racji przebiegu, ale jeszcze pochodzą). Najlepszy hit tej regulacji to fakt, że sprytny Pan, jak już spier***ł poziomy i nie umiał ustawić gaźnika, w przypływie geniuszu wymienił sprężyny pod przepustnicami. Pewnie w swoim małym rozumku myślał, że coś nie tak jest z membranami, bo nie mógł zrobić synchro. Wstawił dwie sprężyny różnej twardości i długości (!). Może miało to na celu zmusić przepustnice do lepszego powrotu, nie wiem, co sobie myślał. Motocykl jeździł. chodził, przyspieszał ale tylko jak się nie przesadzało dłuższy czas z obrotami. Po wymianie oleju, świec, regulacji zaworów, pełnym czyszczeniu gaźnika, czyszczeniu i profilaktycznym uszczelnieniu magistrali wodnej i ustawieniu poziomów paliwa Devilka śmiga znowu jak powinna. Samych gniazd zaworowych nie sprawdzałem, mam nadzieję, że jak nie były podparte to nic się nie wypaliło. W każdym razie motung znowu osiąga maxa jak kiedyś, ciągnie na każdym biegu do czerwonego pola na obrotomierzu, trochę pojeżdżę żeby złapała temperatury aby zawór mógł się ewentualnie "doklepać" jeżeli coś się z nim stało.

Morał z tego taki - jak ktoś potrafi robić serwis samemu, jeżeli nie - oddawać moto tylko do sprawdzonych warsztatów.

[Ciok]

Oddaję do jednego warsztatu (ma dwie lewe rączki do mechaniki) i powtarzam " jak ktoś spierdolił, to nikt inny tylko ...."
Czasami to działa na mechaników.

[sgtcop13]

Trochę zrobiłem to dla motocykla ale więcej chyba dla mojego tyłka. Zafundowanie sobie zmodyfikowanej kanapy. Teraz się okaże czy pamiętam jeszcze jak się dodaje zdjęcia

[Andrzej1986]

Kanapa kozak . Tez chciałem do swojej zakupić ,albo dać do zrobienia, ale jakiś fan motocykli, potraktował lusterko w mojej devi z buta i czasza pękła, wraz z wypełnieniem owiewką zegara i mam inny wydatek . Głupota ludzka nie zna granic.

[sgtcop13]

Sku........w nie brakuje

[Ciok]

[grad74]

[sgtcop13]

grad74, sorki, że tak późno odpowiadam, ale w zimie rzadko tu zaglądam, bo niewiele się dzieje.
W kwestii kanapy, to robił mi to sympatyczny motocyklista. Szukaj na fejsie Motokanapy tel. 501345672. Mierzę sobie 182 cm. Moja oryginalna kanapa jest w stanie fabrycznym / z resztą jak motocykl
/ więc nie chciałem jej pruć. Kupiłem używkę i dałem do przerobienia. Koszt chyba około 550 zeta. Część dla plecaczka jest podniesiona o 2 cm. W środku jest dobrej jakości gąbka, bez żadnych żeli. Kanapa jest lekko poszerzona bo i dupsko mam większe. Ja jestem osobiście bardzo zadowolony. Na dłuższym tripie mogę się zatrzymywać tylko na tankowanie i siku. Kanapa jest obszyta czyś miękkim, odpornym na deszcz i dupsko się nie ślizga. Z resztą w razie zainteresowania dzwoń do gościa, jest bardzo kontaktowy.
Pozdrawiam