Ave.
Wiesz - pierwsze moje spojrzenie na Devi, którą miałem zamiar brać od kumpla "ale to wielkie, ile plastiku i jednak ten nieco skuterowy wygląd"...
Ale powiem Ci, że motocykl jest mega wygodny, doposażyć jeszcze w deflektory stóp i dłoni - daje świetną ochronę przed wiatrem. A jeżdżąc samemu nawet z sporym bagażem - potrafi pokazać co potrafi. Oczywiście sportową szlifierką nigdy nie będzie, ale co nieco potrafi
No i zasięg w okolicy ponad 350 km na pełnym baku i jeszcze trochę rezerwy zostaje...
Jeśli Bardzo przeszkadza Ci wygląd 650, to może poszukaj 700? Masz wówczas nieco większe kufry i kilka innych zmian i udogodnień
_________________ Rover, wanderer
Nomad, vagabond
Call me what you will
namawiali namawiali i.... ot namówili
Wczoraj popełniłem szaleństwo i zanabyłem Devilkę... 650 z roku 1999 (na 700 niestety fundusze nie pozwalają). Dlaczego szaleństwo? a bo kupiłem ją niejako na wariata. jeden dzien telefon znajomego że znajomy jego znajomego własnie przytaszczył takie "cóś" z zagranicy i będzie szykował to do sprzedania. Więc moje telefony (upierdliwe i namolne przyznam) poskutkowały tym że dostałem sporo zdjęć i filmik na maila,obejrzałem je wszystkie i od dupy strony i wczoraj już z przyczepką poleciałem prawie 300km to oglądać.,przejechałem sie kawalek i zapakowalem ją na przyczepkę.
Co więcej o niej? rok już pisałem,kraj pochodzenia Holandia,jeden wlaściciel od nowości który to moto wykorzystywał jako transport do pracy,na budziku nakręcone 81000 i patrząc gdzie sie da jest całkiem prawdopodobne że tyle ma naprawdę (choć przebieg to drugorzędna sprawa)... Niestety albo stety wygląd świadczy że był to faktycznie osiołek do codziennych jazd do pracy. Lakier niby oryginalny ale ma rysy rysy i jeszcze raz rysy,plus multum odprysków,plus zero pielęgnacji...Ogólnie moto brudne,felgi zaniedbane,silnik brudny ale jest to suchy brud,brak tłustego powyciekowego brudu... Tyle że gosć ponoc każdego roku z wiosny odstawiał go na warsztat zeby zrobiono co trzeba by kolejny sezon do roboty przelatał....
Ale to akurat mnie cieszy bo jako że jestem z branży motoryzacyjnej (4 kółka) to wiem z własnego doświadczenia jakie cuda można zrobić z kazdym trupem za pomocą karchera i odpowiedniego zestawu środków chemicznych. Nie raz i nie dwa szykowało sie na życzenie klienta picując rupiecia na giełdę tak że potencjalni klienci na sam wygląd sikali pod siebie z zachwytu....
Tu na moje szczęscie nic z tego nie ma. Slinik pali zimny czy ciepły,opony git,nie stwierdziłem luzów ,nic nie stuka i nie buczy a że zima zapowiada się długa a ja mam i czas i miejsce i (tu będę nieskromny) i umiejętności to myślę że na koniec kwietnia (lub wcześniej) Hania będzie zrobiona tak że będie cieszyć i mje serce i oczy
No to witamy kolejną Devilkę w rodzinie
Moja jest z tego samego roku, co do przebiegu - jak najbardziej może być realny.
No i mam nadzieję, że będzie okazja się spotkać na jakimś zlocie, trochę osób z tej okolicy jest tutaj
_________________ Rover, wanderer
Nomad, vagabond
Call me what you will
Honda była, zadanie swoje (wciągnięcie mnie w ciut dalszą mototurystykę) spełniła i z przebiegiem ponad 95000 pojechała do nowego właściciela. nowy właściciel został poinformowany o takim forum ale czy zawita to już inna sprawa. Ja w każdym razie się żegnam (nowe moto jest innej marki) i do zobaczenia na trasie LwG
Nie wiem jak sie to robi więc może tu:
Proszę o usuniecie mojego konta.
dzięki
Pomógł: 15 razy Wiek: 57 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1784 Skąd: Tarnów
Wysłany: Sob Maj 04, 2019 20:07
hanys, FORUM to ludzie a nie motocykle
_________________ Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć.........
była NTV 650 "93, BMW F650 ST "99, Yamaha FZ6 "04, jest znów NTV 650 "93
Hanys - rozumiem, że zapisałeś się tutaj - bo akurat taki motocykl.
Ale czy tylko dlatego tu byłeś, czy też dla ludzi?
Za inny motocykl nikt Cię z forum nie wywali, czy nie zacznie Cię ignorować
Bo tak jak wyżej napisano - forum to ludzie, a nie motocykle...
_________________ Rover, wanderer
Nomad, vagabond
Call me what you will
Pomógł: 15 razy Wiek: 57 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1784 Skąd: Tarnów
Wysłany: Pon Maj 06, 2019 18:18
hanys raczej już tu nie zajrzy. Nie ma sensu pisać.
Karawana jedzie dalej
_________________ Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć.........
była NTV 650 "93, BMW F650 ST "99, Yamaha FZ6 "04, jest znów NTV 650 "93
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum