Macie może sposób na nie szczelne boczne kufry, zwłaszcza w 700-tce?
U mnie, przeciek pojawia się na łączeniu połówek i z pod śrub z gumowymi uszczelkami. O ile śrubowe nieszczelności można pokonac, na przykład mastyką, o tyle zastanawiam się nad uszczelnieniem w przestrzeni między prawą i lewą stroną.
Mastyka czy inne silikony poslejają nie rozłączalnie, a uszczelka, np. do okien może nie spełnić oczekiwań.
Pewnie powiecie, że normalni ludzie nie jeżdżą w deszczu, ale kto powiedział, że ja jestem normalny.....
Macie może sposób na nie szczelne boczne kufry, zwłaszcza w 700-tce?
U mnie, przeciek pojawia się na łączeniu połówek i z pod śrub z gumowymi uszczelkami. O ile śrubowe nieszczelności można pokonac, na przykład mastyką, o tyle zastanawiam się nad uszczelnieniem w przestrzeni między prawą i lewą stroną.
Mastyka czy inne silikony poslejają nie rozłączalnie, a uszczelka, np. do okien może nie spełnić oczekiwań.
Pewnie powiecie, że normalni ludzie nie jeżdżą w deszczu, ale kto powiedział, że ja jestem normalny.....
W mojej opinii chcesz leczyć objaw a nie przyczynę jeżeli uszczelki nie ten teges to na moje oko masz coś nie halo z zamkami... a tak na szybko bez filozofii to oklejaj srebrną taśmą krawędzie wokół pokryw
Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Sie 2016 Posty: 331 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sro Paź 03, 2018 07:05
Rzecz w tym, że nieszczelność jest na "stałej" wewnętrznej części kufra. Zwłaszcza na łączeniu dwóch połówek, gdzie koło wpycha wodę rozbryzgiem. Mówimy o tej części kufra, gdzie jeat przelotka miedzy bagażnikami.
Pomógł: 25 razy Wiek: 62 Dołączył: 21 Paź 2015 Posty: 758 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Paź 03, 2018 07:15
U mnie też pojawia się wilgoć wewnątrz kufrów. Jest to ilość symboliczna więc co jakiś czas zaglądam i wycieram.
Sator powinieneś sprawdzić którędy dostaje się ta woda. Jeśli uszczelką pomiędzy pokrywą a obudową to jest kłopot. Uszczelka jest do dokupienia ale nie wiadomo czy się sprawdzi i dodatkowo nie jest tania. Można coś pokombinować z przesunięciem zamka (podkładka) ale jest to upierdliwe.
Jeśli woda pojawia się od wewnątrz to sprawdź czy masz wszystkie gumowe podkładki pod śrubami mocującymi obudowę do ramy. Druga sprawa czy są wszystkie tulejki. Jeśli nie to też może być powód dostawania się wody. No i trzy - słynny kanał łączący obudowy. Wewnątrz elementów powinna być okrągła uszczelka do wciśnięcia pomiędzy elementy (22.14 zł. w http://honda.sklep.pl/bike)
Na koniec moja rada. Trzymać w nocy moto pod jakimś zadaszeniem lum zakładać plandekę.
Ja z racji lenistwa nie wstawiam moto do garażu tylko właśnie naciągam plandekę.
Pomógł: 14 razy Wiek: 61 Dołączył: 24 Mar 2018 Posty: 1721 Skąd: WPR Mazowsze
Wysłany: Sro Paź 03, 2018 10:01
U mnie też ciekną.
Wyjmuje z kufrów wszystko w torbach. Jak jadę to pakuję w worki na śmieci truskawkowe. Nie ma problemu z rozpakowywaniem w czasie deszczu.
Proste i jakże skuteczne.
_________________ Pozdrawiam Sławek Ciok
„poznaj swój kraj, ojczyźnie służ” - Mazowsze jest piękne, otwórz oczy. Karawanierzy Mazowieccy - sekcja moto
Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Sie 2016 Posty: 331 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sro Paź 03, 2018 15:03
No właśnie przeciek jest tylko w czasie podróży w deszczu, gdy koło rozbryzguje wodę z jezdni i wrzuca ją do tego tunelu.
Na postoju, nic złego się nie dzieje.
A pakowanie w worki właśnie przerabiam przy jeździe w deszczu. Ale nie wygląda to ładnie, gdy wypakowujemy się gdzieś pod hotelem....
Pomógł: 14 razy Wiek: 61 Dołączył: 24 Mar 2018 Posty: 1721 Skąd: WPR Mazowsze
Wysłany: Sro Paź 03, 2018 20:51
stator napisał/a:
No właśnie przeciek jest tylko w czasie podróży w deszczu, gdy koło rozbryzguje wodę z jezdni i wrzuca ją do tego tunelu.
Na postoju, nic złego się nie dzieje.
A pakowanie w worki właśnie przerabiam przy jeździe w deszczu. Ale nie wygląda to ładnie, gdy wypakowujemy się gdzieś pod hotelem....
Można uszyć torby z takiego materiału, że nie będą ciągnąć wody. Kwestia kasy.
Ja nie mam keszu (paliwo drogie to się szczypię na wszystkim) to pakuję w worki o zapachu truskawkowym. Podobnież hicior ostatnio.
_________________ Pozdrawiam Sławek Ciok
„poznaj swój kraj, ojczyźnie służ” - Mazowsze jest piękne, otwórz oczy. Karawanierzy Mazowieccy - sekcja moto
Pomógł: 25 razy Wiek: 62 Dołączył: 21 Paź 2015 Posty: 758 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Paź 04, 2018 08:18
Zacytuję chyba sam siebie :
"uszczelka do wciśnięcia pomiędzy elementy (22.14 zł. w http://honda.sklep.pl/bike) "
Jest sens kombinować z torbami, silikonami czy nawet reklamówkami ? Wydaje mi się, że 22 zł nie jest ceną zaporową
Fakt, trzeba zdjąć jedną stronę obudowy kufra aby wymienić uszczelkę na nową ale to jest robota na dwie zimowe godziny
Pomógł: 14 razy Wiek: 61 Dołączył: 24 Mar 2018 Posty: 1721 Skąd: WPR Mazowsze
Wysłany: Czw Paź 04, 2018 09:49
PSzydlowski napisał/a:
Zacytuję chyba sam siebie :
"uszczelka do wciśnięcia pomiędzy elementy (22.14 zł. w http://honda.sklep.pl/bike) "
Jest sens kombinować z torbami, silikonami czy nawet reklamówkami ? Wydaje mi się, że 22 zł nie jest ceną zaporową
Fakt, trzeba zdjąć jedną stronę obudowy kufra aby wymienić uszczelkę na nową ale to jest robota na dwie zimowe godziny
Przekonałeś mnie ale strona www error
_________________ Pozdrawiam Sławek Ciok
„poznaj swój kraj, ojczyźnie służ” - Mazowsze jest piękne, otwórz oczy. Karawanierzy Mazowieccy - sekcja moto
Zacytuję chyba sam siebie :
"uszczelka do wciśnięcia pomiędzy elementy (22.14 zł. w http://honda.sklep.pl/bike) "
Jest sens kombinować z torbami, silikonami czy nawet reklamówkami ? Wydaje mi się, że 22 zł nie jest ceną zaporową
Fakt, trzeba zdjąć jedną stronę obudowy kufra aby wymienić uszczelkę na nową ale to jest robota na dwie zimowe godziny
Ło panie... płyta kufra, całe "dupsko", rączka pasażera, rozpięcie zamków, środkowe palastiki... z 15 śrubek do rozkręcenia i ze 3 browary po drodze... no a jeszcze trzeba złożyć tak aby części zamienne nie zostały
Poczekaj aż zamki kufrów Ci się urwiom. Wtedy będzie jeszcze ciekawiej
Lubię takie naprawy, gdzie koszt browaru przewyższa cenę części
IMO akurat urywające się zamki to warto ogarnąć jeszcze nim się urwą... wtedy wystarczy przewiercić po dwa skrajne boczne inserty i robimy zamki na wieki wieków... czyli aż się wyglebimy i połamiemy boki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum