Pomógł: 50 razy Wiek: 36 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 5241 Skąd: Opole
Wysłany: Pią Sty 06, 2017 21:00
kuzma, taki test nie mówi o stanie te technicznym samego łańcucha praktycznie nic.
dafr, WD40 nie jest idealnym środkiem do czyszczenia łańcucha Zerknij dokładnie gdzie masz ogniwo łączące. Jeżeli go nie widać to albo masz jeszcze fabryczny łańcuch albo ktoś dla estetyki założył ogniwo do wewnątrz dla estetyki.
Co do zestawu to odezwij się do mnie w poniedziałek na PW albo przez fejsa (Kamil Killu) to ogarnę temat. Samego łańcucha lub całego napędu. Przy montażu też mogę coś podpowiedzieć jeżeli chcesz to robić sam.
Pomógł: 50 razy Wiek: 36 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 5241 Skąd: Opole
Wysłany: Pią Sty 06, 2017 22:49
Tylko można kartery stracić albo dostać łańcuchem w nogę, czy w dupę... Zbędne ryzyko, ale każdy robi co uważa. Jeden jeździ na łańcuchu z agromy kupionym na metry a drugi ładuje na gumie dwie bomby pomiędzy samochodami. Kto bardziej ryzykuje - nie mi osądzać.
To trochę tak jak z polecaniem litrowego sporta na pierwszy motocykl bo 600 szybko się znudzi. Poza tym ja kupiłem gixxa litrowego na pierwszy motocykl, sąsiad kupił ZX10 a szwagier R1 i jakoś żyjemy i nic nam się nie stało. A koledze się stanie albo nie stanie.
Killu, do motocykla o małej mocy 10 do kilkunastu koni, śmiało można użyć takiego łańcucha, który jest mocniejszy i trwalszy od dedykowanego motocyklowego. Do mocniejszego konia nie ryzykowałbym.
Cześć, radzę wymienić. Nowy łańcuch możesz przed założeniem pogotować przez chwilę w oleju, dobrze mu to zrobi.
ale tu nie chodzi o wymianę łańcucha w motocyklu WSK!
łańcuch wymieniamy z kołami łańcuchowymi
osobiście spróbowałbym rozruszać jeszcze te dwa ogniwa ale stosowanie WD40 jak wyżej napisano nie jest dobrym rozwiązaniem
Pomógł: 15 razy Wiek: 56 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1782 Skąd: Tarnów
Wysłany: Sob Sty 07, 2017 11:11
Skoro mam już kolejne moto na łańcuchu to i ja dołożę swoje trzy grosze.
Łańcuch po prostu wymień na nowy. No chyba że chcesz nim oberwać w plecy Co do zębatek,to wyglądają dobrze ale tak jak pisał Killu wymień i je przy okazji a będziesz miał temat z napędem zamknięty na dziesiątki tysięcy kilometrów. Koniec, kropka.
Pozdrawiam.
_________________ Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć.........
była NTV 650 "93, BMW F650 ST "99, Yamaha FZ6 "04, jest znów NTV 650 "93
Pomógł: 24 razy Wiek: 84 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 898 Skąd: Gm. wiej. Kołobrzeg
Wysłany: Pon Mar 13, 2017 22:46
Kiedyś za komuny w kombajnach wiele rzeczy chodziło na łańcuchach, obciążenia tam raczej bliskie maksymalnych. Do Junaka poradzono mi kupić taki od kombajnu. Kupiłem i nie mogłem go zajeździć. Jak jest teraz to nie wiem? Taka dygresja.
Jednak ja bym kupował na wymianę oryginał. W Junaku miałem pełną osłonę i mogłem ryzykować / o 20 KM nie wspomnę/.
_________________ Pozdrowienia dla czytających! Izydor W.
Był Junak M10 z 1964 od 1978.
Teraz /08.2013/ Honda NTV RC 33P
Od września 2023 Rower i "Puszka"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum