zauważyłem u siebie że mój kluczyk też zaczyna pękać, podczas tankowania się wykrzywił, naprostowałem go palcami i jakoś odpalił, ale panika już zaczynała się rodzić, i tu mam pytanie, co jest przyczyną że te kluczyki tak chętnie pękają, czy jest tu nasza wina gdzieś ukryta? czy to wada fabryczna?
Pomógł: 25 razy Wiek: 62 Dołączył: 21 Paź 2015 Posty: 758 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lut 22, 2016 12:26
Wydaje mi się. że po części jest to nasza wina. Zamki powinno się raz na jakiś czas smarować a z tym jest różnie. To samo dotyczy linek otwierających kanapy i kufry. Na początki wszystko chodzi idealnie lekko z czasem trzeba używać coraz większej siły. Same mechanizmy zamykające też (rygle, skoble - jak zwał tak zwał) też wołają o smarowanie
Pamiętam, że w zeszłym roku miałem problem z otworzeniem korka wlewu paliwa w moim Jazzie (250). Cała konstrukcja bębenka wykonana jest z miękkiego znalu (odlew), który nie dość że się utlenia to jeszcze mocno rysuje. W Devi jest ten sam stop.
Reasumując aby przedłużyć żywotność kluczyka trzeba oliwić i smarować linki, rygle oraz same zamki
Pozdrawiam ..
_________________ PJS
Były motocykl ... jest wynalazek
Aprilia Mana 850
Jon 45
Wiek: 61 Dołączył: 31 Gru 2014 Posty: 58 Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: Pon Lut 22, 2016 14:11
Wtrące swoje 5 groszy do tematu dlatego ze sam ukrecilem kluczyk,aby otworzyc bak i kufry nie trzeba kluczyk z HIS tak dla przypomnienia ,moze lepiej miec taki w zapasie i w razie godz w wystarczy dokleić do raczki i motor też odpali .
Pomógł: 25 razy Wiek: 62 Dołączył: 21 Paź 2015 Posty: 758 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lut 22, 2016 14:39
Jest to jakiś sposób tylko czy jest sens wożenia dwóch kluczy kiedy różnica w cenie pomiędzy kluczem z transmiterem a bez to 10-15 zł?
Cała impreza (klucz z transmiterem) zamyka się w pięćdziesięciu złotych ...
_________________ PJS
Były motocykl ... jest wynalazek
Aprilia Mana 850
Jon 45
Wiek: 61 Dołączył: 31 Gru 2014 Posty: 58 Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: Pon Lut 22, 2016 17:10
Gdzie mozna tak tanio kupić transmiter ja słyszalem o wyższych cenach za sam kluczyk zaplacilem 25 zł.
Ja kupowałem dwa razy i trafiłem za 75 zł plus docięcie. Nie każdy "klucznik" chce docinać z "materiału powierzonego". Tłumaczą się tym że gdyby coś się nie udało to nie mieli by z czego oddać.
Poza tym nie wydaje mi się żeby można było kupić samą kość transpondera, ona jest zalana w rękojeści kluczyka. A gdyby kogoś interesowało mam komplet zamków i dwa kluczyki do devi 650 oddam za walutę krajową
tak dziś patrzyłem i wypatrzyłem że w stacyjkę to kluczyk wchodzi cały a w pozostałe zamki tylko do połowy, może to jest przyczyna ich pękania???
u mnie wszystko chodzi bardzo ładnie i bez użycia siły, a wygięcie nastąpiło przy tankowaniu paliwa, może kręciłem w drugą stronę???
to tak szczerze, ile kosztuje dorobienie nowego kluczyka???
Pomógł: 25 razy Wiek: 62 Dołączył: 21 Paź 2015 Posty: 758 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lut 23, 2016 13:28
Gdyby ktoś szukał kluczyka to można kupić tu:
http://allegro.pl/honda-k...5995667055.html
Kluczyk 42zł a przesyłka około 5 zł.
Facet ok. Miałem okazje zamienić telefonicznie kilka słów. Do kluczyka dołożył instrukcję dotycząca jego kabelka. Tez przydatne.
Witam. Potwierdzam metoda działa w Devi 650. Kupiłem kluczyk z transponderem i dostałem jeszcze gotowy kabelek.
Wtyczki nie mogłem znaleźć na prawym boku. Kabelek wychodzi z przodu pod chłodnicą i wtyczka była właśnie tam , na wysokości prawego schowka, ale pod zegarami.
Wtyczka żółta. Trochę tam ciasno. Jedna rękę od góry między bak i boczek druga od dołu i jakoś wypiąłem. Reszta zgodnie z instrukcją i na końcu banan na twarzy
Jedyne co to muszę albo popracować pilnikiem, albo pojechać jeszcze raz do klucznika, bo nowy klucz działa w stacyjce lecz nie mogę nim otworzyć żadnego schowka/kanapy/baku.
Co ciekawe nowy klucz w stacyjce przekręca się nawet łatwiej niż stary.
[ Dodano: Wto Gru 20, 2016 00:50 ]
Byłem u klucznika, ale zapierał się jak mógł i nie chciał poprawiać docięcia twierdząc, że jak zacznie poprawiać to zepsuje klucz :-/
Dostałem tylko poradę: mam popsikać zamki Brunoxem. Hmm? No niby pomogło, ale tylko przy baku. Teraz mogę nowym kluczem odpalać i otwierać bak. Poużywam, może z czasem reszta też dojrzeje
_________________ Była Motorynka, Mz 250 Trophy, Honda Deauvile 650 02r. Jest St1300 07r
Próbuję zakodować kluczyk w podany w temacie sposób, stacyjka wchodzi w tryb serwisowy tj. 4 mrugnięcie i 2 sekundy przerwy, ale po nowy kluczyk nie powtarza tej sekwencji. Przy kluczyku który próbuję zakodować hiss pokazuje sekwencję 3 mrugnięcia sekunda przerwy, mrugnięcie i przerwa 2 sekundy. Co zrobić? Może ktoś już dokodował wcześniej jakieś kluczyki i ten poprostu nie wchodzi już? Kluczyk kupiłem na alledrogo powinien mieć dający się zakodować transponder.
Sorry, ja już nie pamiętam jak to szło. A sprzedawce pytałeś, może jest bardziej na bieżąco i doradzi?
_________________ Była Motorynka, Mz 250 Trophy, Honda Deauvile 650 02r. Jest St1300 07r
Skorpionwr Pomógł: 7 razy Wiek: 64 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1928 Skąd: Przasnysz
Wysłany: Czw Lut 07, 2019 11:14
Może coś będzie łatwiej z instrukcją kodowania kluczyka w ST.
Kopia instrukcji z forum ST.
Otóż kodowanie nowego kluczyka w st jest dość proste. Potrzebne są metr kabelka 0,5 żółtego, metr kabelka 0,5 czarnego dwa małe krokodylki i rezystor 1 k ohm. Żółty ucinamy w połowie i łączymy go z rezystorem. Dorabiamy do każdego kabelka po jednym krokodylku. Z drugiej strony ściągamy izolację i robimy z kabla takie małe łopatki (na wzór męskich wsuwek elektryczny), całość dobrze zalać cyną (nie za mocno). Zdejmujemy siedzenie, boczek od aku (wszystko podłączone). Teraz trzeba znaleźć kostkę do której mamy się podpiąć. Jest to biała kostka od strony aku. Ona biegnie razem z tą grubą wiązką elektryczną do tyłu motocykla. Jest w okolicach taj karteczki informacyjnej na błotniku. Ona ma dwa kabelki plus żółty, biały masa. Teraz:
1. Podpinamy nasze urządzenie pod tą kostkę. Żółty z żółtym, biały z czarnym. Następnie krokodylek żółty do plusa na aku a czarny do minusa.
2. Działającym kluczykiem przekręcamy stacyjke, czerwony przycisk zapłonu na manetce ma byc w pozycji zapłon. *Lampka HISS się pali cały czas
3. Czekamy 10 sekund (można więcej poczekać), potem odpinamy krokodylka z plusa akumulatora(niczego nie wyłaczamy), odczekać min. 2 sekundy, następnie podłączyć z powrotem.
4. Lampka hiss popali się ok 2 sekundy, potem zacznie mrugać po 4 razy. Niech sobie dla pewno?ci mrugnie z 8 razy. Wyciągamy działający kluczyk.
*Uwaga: działajacy klucz trzymamy z daleka od pentli HISS, oraz do nasępnego kroku nigdy nie uzywamy tego samego klucza!
5. wkładamy nowy surowy klucz, przekrecamy na ON, Lampka hiss zachowa się tak samo jak w 4 punkcie. Jak sobie pomruga te 8 razy to przekreamy stacyjke, wyciagamy kluczyk.
6. odlaczyc kabel pomocniczy, podlaczyc wszystko jak bylo oryginalnie i się cieszyćRazz
Materiały zaczerpnięte z forum CBR929RR SC44: tekst: Yannkes, któremu bardzo dziękuję oraz forum ST 1300 z uk, również pozdrawiam chłopaków.
_________________ ST 1300 2011
ST 1300 2006
Devcia 2002
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum