Jest to jakieś rozwiązanie ale.... należy pamiętać, że każda nowa połówka będzie miała wszystkie wady poprzedniej i jeszcze parę nowych . Warto więc postarać się o "ulepszenie" starego modelu bo po co nowego wroga szukać jak pod bokiem jest stary i na własnej krwi wyhodowany
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 790 Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Kwi 13, 2017 21:49
No, parafianie drodzy, skarbnica wiedzy się nam tutaj objawiła. Aż wartko się to studiuje.
Lecz wnioski dla Minkesa... Że co, ma Młodą w obejściu zostawiać, gdy motkiem się oddala? Motka zmieniać pod nią? Że wymienić na inne Haline, choć ryzyko monstrualne jest?
Mam jednak super ideę: kup jej pan motka, takiego pod nią skrojonego, przez nią samą wybranego (pod bacznym okiem męża, rzecz oczywista). I, po kwestyi. Się 6,50 netto należy za poradę para prawną i jesteśmy kwita
_________________ Nie jedź szybciej niż twój Anioł Stróż potrafi latać...
No, parafianie drodzy, skarbnica wiedzy się nam tutaj objawiła. Aż wartko się to studiuje.
Lecz wnioski dla Minkesa... Że co, ma Młodą w obejściu zostawiać, gdy motkiem się oddala? Motka zmieniać pod nią? Że wymienić na inne Haline, choć ryzyko monstrualne jest?
Mam jednak super ideę: kup jej pan motka, takiego pod nią skrojonego, przez nią samą wybranego (pod bacznym okiem męża, rzecz oczywista). I, po kwestyi. Się 6,50 netto należy za poradę para prawną i jesteśmy kwita
Toć kupiłem jej ybr125 coby sama poprobowała, może że ten sposób da się ominąć system, ewentualnie co już kiedyś sprawdziłem i przyniosło zamierzony efekt wsadzę ją na trochę na jakiegoś plastików żeby doceniła jak na deauville jest super
Pomógł: 20 razy Wiek: 34 Dołączył: 08 Cze 2015 Posty: 773 Skąd: Warszawa / Siedlce
Wysłany: Czw Kwi 13, 2017 22:47
Minkes przesiadacie się, ona z przodu, ty z tyłu i problem zdmuchiwania młodej rozwiązany.
Skorpionwr Pomógł: 7 razy Wiek: 63 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1928 Skąd: Przasnysz
Wysłany: Pią Kwi 14, 2017 08:43
Wsadzenie ładniejszej połówki na drugie moto nie koniecznie jest dobrym rozwiązaniem.
Kolega który tak zrobił po pierwszym wspólnym wyjeździe sprzedał jej moto.
Jak jechała przed nim to włos mu się jeżył na widok tego co wyprawiała. Jak jechała za nim to nie było znaczenia czy jest światło czerwone, czy stop czy do wyprzedzenia jest czas tylko dla jednej osoby, ona zawsze była za nim.
Doszedł do wniosku, że nie chce być wdowcem.
_________________ ST 1300 2011
ST 1300 2006
Devcia 2002
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 790 Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią Kwi 14, 2017 11:41
Och, jak się nie złożysz, odbytnica zawsze z tyłu...
Minkes, zatem pozostaje wrzucić Młodą do kosza . Do tego z boku, przy "komarze" Z dużą pleksą na przodzie. Zacznij szukać takiego wózka lub całego zestawu
_________________ Nie jedź szybciej niż twój Anioł Stróż potrafi latać...
Dzięki wszystkim za rady- są na prawdę bezcenne a uśmiałem się przy okazji po pachy. Tak na serio zwracając do tematu, pokombinuję jeszcze coś z krótszą szybą jakiś deflektor czy coś w tym stylu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Nie chodzi o to żeby było jak w aucie tylko o to żeby plecak nie zbierał całego wiatru z szyby. Pokombinuję coś a jak to przyniesie pozytywny wynik podzielę się.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum