Na forum dołączyłem jakiś czas temu, ale dziś postanowiłem skorzystać z wiedzy szanownej braci forumowej.
Szukam, bo szukania mi trzeba narazie tylko tyle. Przeglądam oferty i myślę jak przekonać Żonę do wstawienia dwóch kółek do garażu i czerpać radość z jazdy... Zakup to pikuś...
Wszystkim szerokości i przyczepności życzę oraz jak najwięcej życzliwości na drogach.
Skorpionwr Pomógł: 7 razy Wiek: 64 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1931 Skąd: Przasnysz
Wysłany: Czw Maj 21, 2015 15:50
Witam.
Udanych pertraktacji z Żoną.
_________________ ST 1300 2011
ST 1300 2006
Devcia 2002
nie mam nic wspólnego z ksiażką ani nie napisałeś wieku ale tytuł mi sie bardzo podoba, no i gdzieś dalej w opisie tejże książki jest myśl że w ogólnym rozrachunku motocykl jest tańszy w użytku - może tak negocjuj : ) ?
nie mam nic wspólnego z książka ani nie napisałeś wieku ale tytuł mi sie bardzo podoba, no i gdzieś dalej w opisie tejże książki jest myśl że w ogólnym rozrachunku motocykl jest tańszy w użytku - może tak negocjuj : ) ?
35 w tym roku, książka leży już kupiona na biurko i czeka w kolejce.
Teraz inne klimaty: Księżycowa autostrada
Co do małżonki to jej obawa o zdrowie przemawia. Ale jak biorę na jazdy testowe czy to H-D, Kawę czy Yamahy to chce jeździć ze mną I tak to jest... w małżeństwie
PS. A Ty jak masz czas i chęci na spotkanie to chętnie się przymierzę lokalnie do Deavilki ))
Deavilka to taki mój kompromis. Bierze pod uwagę narzekania "plecaczka":
- wieje
- że kanapa nie wygodna
- że nie ma się o co oprzeć...
Na H-D ej nie wygodnie było, więc testowałem Versysa - tam było gicio
Stąd droga ku deavilce )
Ja ugodowy facet jestem Jak się przekona do jednego to później pomyślę o czymś "do pchania klatą" ale bardzie pod cruisera
ST1300 też planuje...kiedyś bo ten sprzęt mi się również podoba. Jednak z racji moich początków z motorkami, tamto budzi respekt i wolę nabrać ogłady na czymś co sprawia wrażenie bardziej przyjaznego
Skorpionwr Pomógł: 7 razy Wiek: 64 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1931 Skąd: Przasnysz
Wysłany: Pią Maj 22, 2015 15:16
Z praktyki powiem, że da się ogarnąć St tak z marszu ale trzeba wiele uwagi poświęcić na manewry przy prędkościach parkingowych. Masa ok 350kg ma swoje prawa i trzeba o tym pamiętać.
Ale droga stopniowania jest bardziej życiowa i bezpieczna.
Zdrowotnie i dla kieszeni bo poważniejsza gleba na parkingu w St to już spore wydatki.
_________________ ST 1300 2011
ST 1300 2006
Devcia 2002
Ja też marzę o st1300 ale:
1. Na zadbany model nie będzie mnie stać jeszcze długo
2. Ważniejszy punkt: Nie czuję się jeszcze na siłach aby podjąć takiego potwora.
Na razie w planach NT700 ale to najwcześniej za rok.
Alc, kupuj Devi i ciesz się jazdą. Na początek i nawet później jest bardzo fajna a zbyt trudna w obsłudze nie jest więc wdzięczny motocykl. Chyba, że glebniesz to boli przy sklejaniu plastików
Dzięki za rady i sugestie...
Staram się na tyle na ile można. Niestety od Sitars się nie udało kupić i szukam dalej. Wrzuciłem nowe do oceny - bliżej mnie. I wiem, że za małe pieniądze nie kupi się czegoś ekstra ale budżet skromny i nic nie poradzę ...
Zapodać link na forum do Poszukiwań?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum