Forum Honda NTV

maciekmateusz · Wysłany: Pią Mar 07, 2008 14:39 **Stuki na nierownosciach...**

Hej,

szukalem na forum ale nie znalalem. otoz mam cos takiego - na nierownosciach przod motocykla mi stuka, tak jakby gdzies byl jakis luz na srubach czy cos. sprawdzalem z kolega w ten sposob - usiadlem na tyle moto, przednie kolo w powietrzu - kolega zlapal za kolo i okazalo sie ze jest jakis luz. ktos mi powiedzial ze moze to byc problem z tulejkami na amorach albo z gorna polka. pojechalem wiec do seriwsu i jakis madry Pan mi powiedzial cos o centralnej pozycji sruby w gornej polce mowil ze cos dociagnal i spoko. okazalo sie ze to pomoglo... na jakis czas... na koniec sezonu sprawa sie pojawila - denerwuje mnie to bo nie czuje sie komfortowo i bezpiecznie, nie wiem czy mi cos nie odpadnie czy sie nie odkreci no...

ktos moze cos kojarzy co to moze byc ?

ab_gutek · Wysłany: Pią Mar 07, 2008 15:28

Jeśli luz jest wyczuwalny przy szarpaniu za amortyzatory to może być łożysko główki ramy. Skoro w serwisie facet coś dociągał to na to wygląda. Spróbuj dociągnąć (nie za mocno), jeśli nie pomoże, to łozysko do wymiany.

maciekmateusz · Wysłany: Pią Mar 07, 2008 15:44

no ja nie robie tego samemu - nie potrafie, nie znam sie, nie mam warunków.

jesli lozysko glowki ramy - jaki to koszt ?

i czy napewno to nie tuleje na amorach ?

kermadec · Wysłany: Pią Mar 07, 2008 16:55

W zeszłym roku wymieniałem łożysko w główce ramy. Nie pamiętam dokładnie jaki był koszt z robocizną ale raczej nie przekroczył 150zł. Same łożyska to grosze tylko trzeba rozebrać pół przodu a w Deauville jeszcze więcej (owiewka).

maciekmateusz · Wysłany: Pią Mar 07, 2008 17:45

thx - zwroce Panom w serwisie - aby to sprawdzili i wymienili, wole miec spokoj w glowie jak jezdze

Morgan · Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 57 Skąd: Mysłowice

Witam

Z twojego opisu ja też bym postawił na łożysko główki ramy a najlepiej jeszcze pojechał z tym do innego serwisu i wtedy powinieneś wszystko dokładnie wiedzieć

Pozdrawiam

Morgan

Skuciok

Stuka mi coś w motorze, nie mogę tego namierzyć. Pomóżcie.

Objaw jest taki.

Przy wpadnięciu przednim kołem w dziurę słyszę taki głośny ale raczej tępo brzmiący PUK. Na drobnych nierównościach nie stuka. Wydaje się że pochodzi z przedniego zawieszenia, albo z baku, ale nie jest z tamtego miejsca, bo już wszystko miałem tam rozebrane, sprawdzone, łożysko w główce jest ok, lampa, zegary itd. wszystko siedzi w najlepszym porządku. Bak mam położony na gumach, nie ma prawa się ruszyć i stukać.

Gdzie można poszukać jeszcze jakiegoś luzu bo mi się pomysły skończyły? Próbowałem ruszyć całym silnikiem ale też wydaje się że siedzi w porządku.

johny22056

obadaj czy ci amortyzator nie dobija do końca i czy obydwie lagi są sprawne , ja tak miałem gdy nie było oleju z jednej z lag podczas gdy "wyskakiwałem" z dziury następowało bardzo szybkie rozsunięcie teleskopa i był właśnie słyszalny stuk , który było także czuć na kierownicy.

Skuciok

Olej w lagach nalałem nowy, 10W zmieniłem bo gość tam nalał jakiegoś bardzo gęstego , chciał mieć twarde zawieszenie, i było twarde, za twarde dla mnie. Nie chodziło mi o moment wyskakiwania z dziury, chodzi o wpadanie do dziury. To nie jest dobijanie... mogę hamować przodem na nierównościach wtedy nie dobija i nie stuka.

johny22056

o "dobijanie" chodziło mnie kiedy amortyzator jest w pozycji jak najbardziej wydłużonej a nie przy tgz " nurkowaniu podczas hamowania.

Jacek

Witaj.

Ja też miałem takie stuki. Sprawdzałem różne opcje a sprawa była bardzo prosta.

Przy wpadaniu w dołki i na tarce stukała CENTRALNA PODSTAWKA. Po wpadnięciu w dołek opadała a sprężyna gwałtownie ją podciągała.

Pozdrawiam

Jacek

Skuciok

Nie mam centralnej podstawki

. No chyba że jeszcze boczną sprawdzę...