Wysłany: Nie Sie 11, 2013 17:37 Po odpaleniu zgasł i nie świecą się żadne kontrolki
J.w. Po odpaleniu pochodził chwilę, a potem zgasł tak że wygasiły się kontrolki. Sprawdzałem bezpieczniki, próbowałem podładować aku kablami z auta i zima... Jakieś pomysły?
Prawdopodobnie padł akumulator, miałem podobny przypadek na dzień przed wyjazdem na Łoje. Wymontuj akumulator z moto i podłącz do niego jakąś żarówkę 12V. Żarówka powinna świecić nawet jeśli akumulator jest lekko rozładowany - u mnie nie świeciła. Odpaliłem moto z akumulatora wymontowanego z auta i podpiętego kablami rozruchowymi i sprawdziłem ładowanie i było zgodne z książką. Zakupiłem nowy akumulator i moto śmiga. Pozdro
Sprawdzałem aku z żarówką. Świeci się. Bezpieczniki całe. Co to może być... czy np. stacyjka? W moto mam też alarm, ale odkąd go kupiłem nie był podłączany do akumulatora. Czy to może być coś, że alarm odciął całkiem zasilanie?
[ Dodano: Nie Sie 11, 2013 23:02 ]
No dobra, co do bezpieczników to nie do końca jestem pewien, bo okazało się, że nie doczytałem serwisówki i nie sprawdziłem głównego bezpiecznika, tylko jego zapas.... Jutro po pracy spróbuję znowu....
Hmm, może być coś na rzeczy z alarmem, zerknij na schemat elektryczny NTV , trzeba szukać gdzie zanika napięcie. Sprawdź też połączenie masy, oraz bezpiecznik przy styczniku rozrusznika w zadupku.
No właśnie sprawdzałem ten bezpiecznik i był ok, ale teraz doczytałem w serwisówce, że prawdziwy bezpiecznik jest w tej złączce, a ja sprawdziłem to co było pod spodem.... czyli zapas....
Ok. człowiek się uczy całe życie, prawda? No więc sprawdziłem główny bezpiecznik i to było to, wymieniłem i NTVka ożyła Teraz przydałoby się zastanowić co spowodowało tą sytuację.
No cóż, dzisiaj przyjechałem motocyklem do pracy... i przy manewrowaniu z kierownicą skręconą w prawo, znowu to samo. Zgasł całkowicie i już nie pali. Więc pewnie znowu poszedł bezpiecznik, tylko czemu?????
Znalazłem wiązkę kabli w czarnej izolacji. Ta czarna izolacja jest w jednym miejscu przedziurawiona, tak że widać przewody. Jeden z tych przewodów ma uszkodzoną izolację, tak że widać druty. Wydaje mi się, że jak skręcam kierę w prawo to ten przewód się zwiera z masą i dlatego wywala bezpiecznik. Pod fajrant przystąpię do naprawy. Bezpieczniki już zakupiłem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum