Witam, przymierzam się do kupna kasku. Jako bardziej doświadczeni podpowiedzcie początkującemu co wybrać w rozsądnej cenie. Na Allegro wypatrzyłem AGV GP-1 za 280 zł, http://www.allegro.pl/ite...m_s_m_l_xl.html cena rozsądna, ale nie wiem jak z jakością tego produktu. Może warto dołożyć 100 - 200 zł i coś innego zakupić? W końcu niższa cena nie przesądza o jakości.
Pomógł: 3 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1757 Skąd: Betzdorf (DE)
Wysłany: Czw Kwi 10, 2008 12:57 Re: Kupno kasku
Tu sie niestety nie zgodzę. Za 280zł to można kupić co najwyżej nocnik. Można sobie kupić tańsze rękawice albo odpuścić sobie na początek spodnie (czego i tak nie polecam) ale na kasku nie oszczędzaj. W okolicach 500-600zł znajdziesz już coś ciekawego.
Pozdrawiam
ab_gutek [Usunięty]
Wysłany: Czw Kwi 10, 2008 14:37
Kermadec napisz, co oznacza według Ciebie coś ciekawego?
Sam posiadam AGV K2 (ojedno oczko wyższy model od gp1) Materiał ten sam tyle że wyjmowana wyściółka i system antifog (ale nie napylany na szybkę a raczej poprzez nawiew na nią). Używam go codziennie od dwóch lat (dojazdy do pracy) nie wygniótł się i nic się z nim nie dzieje. Kupiłem akurat AGV, ponieważ wcześniej mierzyłem kask koleżanki (właśnie GP1) i pasował idealnie - a chciałem kupić wysyłkowo bo u nas we wsi wybór kasków niewielki. Koleżanka na swój GP 1 nie narzeka.
Wiek: 46 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 134 Skąd: Warszawa/Poznań
Wysłany: Czw Kwi 10, 2008 14:42
"Jeżeli masz głowę za 100 dolarów to jeźdź w kasku za 100 dolarów" to hasło reklamowe producenta kasków z lat 70-tych. Jak widać, dobrze się trzyma.
http://www.motorcycliston...view/index.html pokazuje, że kaski za 100 dolarów zapewniają bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa. Jeżeli kask spełnia normy ECE22-05 to na jego bezpieczeństwo raczej nie ma co narzekać. Droższe kaski zapewniają wyższy komfort, lepszą trwałość, wentylację, mają lepszej jakości wizjery, wbudowane pinlocki, szmery bajery. Ale kask za 250-300 zł w razie wypadku raczej uratuje nam życie.
Oczywiście, można stwierdzić że na bezpieczeństwie nie ma co oszczędzać. Ale wszyscy mają ograniczone fundusze. Może zamiast kasku za 500-600 zł lepiej kupić kask za 300 zł, a pozostałe 300 zł dołożyć do budżetu na ubranie ochronne? Albo wydać je na doszkalanie?
ProVibe [Usunięty]
Wysłany: Czw Kwi 10, 2008 18:02
A poza tym dochodzi jeszcze jedna sprawa, cena kasku w Polsce.
Moja dziewczyna znalazła kask uvex ps415 (mała skorupa specjalnie dla kobiet). W sklepie w łodzi kosztuje 510 PLN a na niemieckim Ebay 'u 80 E(ok 300 PLN+przesyłka do polski to ok 350 wyjdzie). Według tego co pisze kermadec to ten z ebaya to nocnik a ten w sklepie to już jest spoko kask. Przy kupnie według mnie jest najważniejsze żeby go najpierw przymierzyć i posłuchać kogoś kto takowego używał. A cena to jest kwestia która w Polsce nijak się ma do wartości kasku , pisze to na podstawie zakupu kumpla który to kupił kask nolana za 800 PLN po czym okazało się że ten sam kask w zeszłorocznym malowaniu można kupić za 500,a wydaje mi się że malowanie nie zwiększa bezpieczeństwa.
Pomógł: 3 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1757 Skąd: Betzdorf (DE)
Wysłany: Czw Kwi 10, 2008 18:59
ProVibe - czepiasz się szczegółów. Ja piszę o konkretnej klasie kasków (a klasa=kasa).
To, że jakiś kask na "jebaju" jest tańszy nie oznacza że jest gorszy. Tak samo malowanie o którym wspomniałeś.
Problem w tym, że przed kupnem TRZEBA SIę POROZGL?DAć. Wybacz ale jeśli Twój kumpel przepłacił za kask to świadczy tylko o jego nieobeznaniu z rynkiem.
Osobiście za 800zł wolę kask w jednolitej kolorystyce niż taki z bohomazami podwajającymi cenę.
P.S. A na allegro czy "jebaju" w życiu bym nie kupił żadnego ciucha. Tym bardziej, że kask kaskowi nierówny. Jeśli miałeś w życiu okazję mierzenia kilku egzemplarzy tego samego kasku (ten sam rozmiar i model) to będziesz wiedział o co chodzi.
ADI [Usunięty]
Wysłany: Czw Kwi 10, 2008 19:23
Witam!!! Ja posiadam kask AGV GP-1 rozmiar M
I powiem że jak dla mnie ,to szczena jest za krutka (krótka) i podwiewa od spodu .
Ten kask ma symbol bezpieczeństwa (E11) i zapinany jest na klika który się zacina po 1 roku. koszt 280zł
Mam drógi kask ARC symbol bezpieczeństwa ma (E13) jest głębszy
i ma bardziej wysuniętą szczene do przodu ,posiada również odpinane gąbki ,które można wyprac .Więc jak dla Mnie lepszy od AGV koszt 420zł Pozdrawiam!!!
Regulamin!
kermadec
ProVibe [Usunięty]
Wysłany: Czw Kwi 10, 2008 20:02
Na to czy kask różni się od tego ze sklepu odpowiem w weekend bo wtedy przyjedzie z Niemiec i będzie testowany. A z tym Nolanem to i tak by kupił ten droższy bo ma kasę a malowanie spoko jest, a poza tym to malowanie wybrała żona i to ona decydowała a kumpel się nie sprzeciwiał bo ma już dość kłótni o to że tylko on decyduje w sprawie ciuchów i motoru. Wiadomo spokój w domu rzecz święta. A przyznaję rację i powtórzę to co pisałem wcześniej najpierw trza się porozglądać i popytać a potem kupować bo ceny są bardzo różne a wybór w tym momencie ogromny.
Ja polecam wszelkiego typu bazary (np. moto weteran bazar w łodzi) bo na niewielkim obszarze masz wielu sprzedawców i wiele modeli, a z tego co wiem to każde większe miasto ma teraz swój bazar co jakiś czas.
Dzięki za wszystkie opinie, chyba jednak rozejrzę się za czymś z wyższej półki, prawdopodobnie wybiorę sie do Warszawy na http://www.mototarg.pl/
POZDRAWIAM
punio [Usunięty]
Wysłany: Nie Kwi 13, 2008 00:46
Ja to najsampierw przepraszam, bo ja po dzisiejszym rozpoczeciu sezonu w bialymstoku to ja troche trafiony jestem.
Co do kaskow:
Co do ocen kaskow, norm i innych takich to ja bardzo sceptyczny jestem. Po pierwsze - nie zawsze norma, szczegolnie amerykanska, oddaje rzeczywista jakosc kasku. A przez jakosc rozumiem "ratowalnosc" w przypadku wypadku.
I tu akurat kaski w przedziale 600-800 roznia sie niewiele od kaskow z przedzialow wyzszych (oczywiscie jest to moja opinia).
Natomiast kaski z wyzszej polki maja kupe fajnych wodotryskow. A to shoei 'owy super extra cichy nawiew powietrza. A - nolan ma n10X - z mozliwoscia montazu zestawu blutuf do komorki.No i oczywiscie - antifog.
Osobiscie na dzis zastanawiam sie pomiedzy shoei multitec, shoei xr1000 i schubertch c2. Ma byc bezpieczny, CICHY i jeszcze raz bezpieczny. A... i wygodny ma byc....
Jak sobie obszoruje dupe... trudno.. poboli.....
Jak sobie oboszruje leb i rylo..... wolalbym nie...
pozdrawiam
ps. obecnie jezdze w kasku sharka xrs, swego czasu bardzo dobry model. Teraz mysle, ze wole doplacic za komfort jazdy. Albo shuberth, albo shoei. A jak moj leb nie bedzie pasowal ani do jednego, ani do drugiego - pozostanie mi arai.
Bo glowe sie ma albo do shoeia, albo do araia. Tak mowia
Cambell77 [Usunięty]
Wysłany: Wto Kwi 15, 2008 00:26
Co do kasków, to ja posiadam HJC za 500 zł,
wiadomo za malowanie płaci się; ten sam kask w malowaniu kosztował 600zł.
Ogólnie jestem zadowolony i polecam tę markę, wiadomo jeśli masz pieniądze do kup kask za 1000 zł, choć ma atest i homologację to jest inaczej wykonany. Odradzam kupowania kasków szczękowych za cenę niższą niż 1000zł, wielu znajomych mieli kaski szczękowe ze cenę mniejszą niż 1000 i narzekali okropnie.
Dobry kask do postawa, spotkałem się też z tym "Żółwie dobrze latają"
Pomógł: 3 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1757 Skąd: Betzdorf (DE)
Wysłany: Wto Kwi 15, 2008 01:05
No to dziwne bo Airoh SV55 kosztuje poniżej 1000zł a ja jakoś nie narzekam .
punio [Usunięty]
Wysłany: Wto Kwi 15, 2008 17:01
Ciekaw jestem Twojej opinii, gdybyś mial okazje go porownac z np schuberthem c2. Bo bez takiego porownania to naprawde trudno ocenic czy kask jest dobry, czy takisobie.
Osobiscie mam sharka. Gwizdze, wyje, piszczy szumi i jeczy juz powyzej 80.
I dlatego mam zamiar go zmienic. Najchetniej na shoei 'a multiteca albo wlasnie na schubertha c2.
Cambell77 [Usunięty]
Wysłany: Wto Kwi 15, 2008 20:47
Mój HJC też powyżej 80, szumi itp. ale nie mam pieniędzy by go zmienić; a tak bardzo mi nie przeszkadza w jeździe gdyż dalekiej turystyki nie uprawiam.
Co do kasków szczękowych są one bardzo fajne dla osób uprawiające turystykę i są funkcjonalne, ale brat ma Airoh nie wiem jaki model, (ale nie z najwyższej półki) i narzeka. Szczękowy ma jeden plus, nie ma takiej rzeczy jak rwanie uszów przy zdejmowanie hełmu, co w moim bardzo mnie denerwuje.
akielek [Usunięty]
Wysłany: Wto Kwi 15, 2008 21:53
Cześć. Proponowałbym nie podchodzić do marki kasku zbyt dogmatycznie. Czasy plastikowych kasków dawno minęły. Trzeba zachować proporcje i umiarkowanie. Producenci dodają trochę bajerów, nowe malowanie i oczywiście cenę. Grunt to odpowiednie dobranie kasku. Mnie na przykład wnerwiają zbyt miękkie wyściółki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum