Ente Pomógł: 7 razy Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 195 Skąd: Lüneburg-Niemcy
Wysłany: Nie Lut 06, 2011 17:09
Wracam do tematu:
,,Druga rzecz, która już mniej mi się spodobała to stuki, które dochodzą z kardana. Moto jest na centralce i na każdym biegu słychać wyraźne stuki :/ Kiedy sprzedający wjeżdżał nim do mnie to czegoś takiego nie słyszałem"
Hi,haidi
Ano wlasnie,,kiedy sprzedajacy wjezdzal"
Po postawieniu moto na centralnym, wahacz przyjmuje pozycje bardzo niekorzystna dla krzyzaka przenoczacego ruch ze skrzyni biegow na walek w kierunku kardana.To wlasnie ten kat dodatkowo utrzymywany przez amortyzator przeszkadza krzyzakowi przekazac plynnie moment obrotowy ze skrzyni na walek.Ten nieplynnie przekazany obrot walek przesyla na zeby w kardanie ktore maja tez luz,i to razem powoduje stuki.Z chwila gdy kolo jest na jezdni krzyzak jest w normalnej pozycji, ruch obrotowy przekazany na zebatke kardana a kolo przez tarcie z podlozem ma tendencje hamujaca-przez co miedzy zebami nie ma luzu ergo nie ma stukow.Caly uklad napedowy ma jakies luzy,mniejsze -wieksze i pracujac nieobciazony wytwarza rozne dzwieki.NTV zostalo skonstruowane do czerpania przyjemnosci w czasie jazdy a nie na centralce.
Moim zdaniem WSZYSTKO JEST W NORMIE.Gdy bedziesz mogl wyprowadz NTV ze stajni,przejedz sie i napisz jak sprawa wyglada.Pozdrawiam janusz
Pomógł: 15 razy Wiek: 35 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 810 Skąd: opole
Wysłany: Nie Lut 06, 2011 19:11
Myślę podobnie Januszu, aczkolwiek test z tym przyhamowaniem koła miał właśnie wyeliminować to podejrzenie. Jednak właściciel mówi że to jeszcze zwiększyło terkotanie. Chociaż i tak takie wróżenie z fusu to dupa blada
Heidi przejedź się nim i słuchaj jak wał pracuje. Ale wykonaj też testy które ci napisałem żeby upewnić się że żadne łożysko nie padło, ani wałek atakujący tudzież kolo talerzowe.
tomeczek151, zrobiłem twój test, nic dziwnego nie zaobserwowałem, przy kręceniu kołem cisza. Popchałem też koło talerzowe od siebie ale nie chciało sie ruszyć. Zapomniałem tylko sprawdzić luzu na kole w dwóch płaszczyznach.. ale to nastepnym razem napisze.
Podczas jazdy te stuki występują tylko wtedy kiedy moto samo się toczy na biegu np dojezdzamy do skrzyzowania na trójce, redukujemy do dwójki i w momencie kiedy zaczyna "sam jechać" bez gazu to stuki są wyraźne, albo przyspieszamy wrzucamy bieg w góre i juz nie dodajemy gazu, w momencie kiedy jedzie bez gazu to pojawia się stukanie. Podczas przyspieszania czy hamowania silnikiem stuki nie występują.
Btw, dzisiaj poraz pierwszy dosiadłem sprzeta! Pojezdzilem z pol godziny ale zimno mocno dawało się we znaki szczególnie palcom. Banan z twarzy nie zchodzi!
Pomógł: 15 razy Wiek: 35 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 810 Skąd: opole
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 22:21
Hmm jak podczas jazdy to słychać to już jest troszkę niepokojące. Ale jak będzie cieplej to się może spotkamy i posłuchamy tego na żywo. Może to takie tylko wymyślone awarie nowego właściciela.
Sam miałem podobnie tyle że z poziomem oleju w silniku
Bob Pomógł: 11 razy Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 596 Skąd: Op
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 22:37
Nie wiem czy też macie takie odczucia, ale mi się wydaje, że NTVka na jałowym jakby nie chce jechać. Jak robiłem prawko, to te SRki czy YBRki na jałowym wszystko robiły, a NTVką zaczyna jakby szarpać gdy ma za niskie obroty. Wtedy może wydawać jakieś dziwne dźwięki. U siebie też takie coś zauważyliście ?
Może to takie tylko wymyślone awarie nowego właściciela.
Nie wymyśliłem sobie tego puka i tyle, albo tak ma byc albo nie, ja doświadcznia nie mam dlatego pytam jak jest u was ale jak narazie jednoznacznej odpowiedzi nie dostałem. Poczekamy na lepszą pogode to sie zobaczmy i na żywo posłuchamy
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 655 Skąd: Szewna
Wysłany: Sob Lut 12, 2011 09:00
W razie W, służę kardanem. Kupiłem kiedyś cały wahacz, bo myślałem, że może się przydać, głupio myślałem
Pozdrawiam
P.S.
W sumie Masz blisko do Pana Piotra Dudka. Ma warsztat w Mysłowicach. Człowiek legenda, jeśli chodzi o mechanikę motocyklową. Kiedyś pracował w Hondzie Kawaler, potem na własny rachunek. Oddaj tam moto jak chcesz mieć spokój, chociaż z miejscem w kolejce pewnie jest trudno.
Jak chcesz namiary, to daj znać na PW.
sitars, spoko, namiary nie trudno znalezc w internecie, opinie o jego serwisie są pozytywne, dzieki za info. No chyba, ze dzieki twoim namiarom uda mi się ominąć kolejkę, która podobno do nich się ustawia
Rzeczywiście daleko nie mam i jak zrobi się znowu cieplej to podjade do nich.
Narazie boje się pytać nawet o cenę kardana, chciałbym, zeby ktoś mądry tego posłuchał zeby było wiadomo o co chodzi, a później ewentualnie będę się martwil.
Pomógł: 15 razy Wiek: 35 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 810 Skąd: opole
Wysłany: Nie Lut 13, 2011 09:31
Całe wahacze z wałami są tanie, bo się nie psują
Możliwe że jeździsz na zbyt niskich obrotach i to dlatego. Najlepiej żebyś przejechał się najpierw do kogoś kto ma dłużej NTV i jest obeznany w temacie, a dopiero później jechał z tym do serwisu.
tomeczek151, jak juz zrobi się ładna pogoda to odwiedzę Opole albo Opole odwiedzi mnie w celu wymiany oleju i filtrów, bo nie chce się sam za to zabierać po raz pierwszy, narazie temat zostal narzucony andrutowi i killowi i spotkał się z pozytywnym odbiorem. Fajnie by było sie wspolnie spotkac w jakis weekend na początku sezonu czy to u mnie czy u was
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 655 Skąd: Szewna
Wysłany: Nie Lut 13, 2011 14:06
Jak chcesz posłuchać jak chodzi inna NTV, to przejedź się do mojego szwagra (Libertów k. Krakowa). Masz w sumie A4 prawie pod sam dom. Ja będę tam za tydzień na weekend, możemy się spotkać, olej, filtry wymienić. Schlać się jak świnie też możemy Żart, jak ludzie .
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum