Forum Honda NTV Strona Główna Forum Honda NTV
Najlepsze forum o NTV / NT Deauville w Polsce

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Czy warto nabyć Deauville 700
Autor Wiadomość
scorpio70 


Wiek: 54
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 209
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 13, 2013 19:19   

sladek napisał/a:
scorpio70, pojedzie jak wszystko inne - gorzej jak się wypier.....li będziesz w plecy na sporą sumkę.


...chodzi o te plastiki, kuferki itp?
Szczerze mówiąc wyglebić mogę się również na asfalcie, plastiki też się połamią.
Pytałem się o jazdę w terenie bo chodziło mi o same prowadzenie tegoż sprzęta. Myślę, że to forum to dobre miejsce na takie pytania?
Vstrom, którego również biorę pod uwagę, chyba lepiej jest przystosowany do terenu, nie? A mimo to chęci skierowałem w stronę NTVki bo bliżej jej do mojego docelowego moto, którym jest PanEuropean.
No to jak to jak to jeździ w terenie?
pzdr
 
 
SAW 


Pomógł: 1 raz
Wiek: 69
Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 48
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 13, 2013 19:25   

Aha i jeszcze do Scorpio 70 - kluczem do Twojego problemu jest pytanie czy z tego asfaltu będziesz zjeżdżał z bagażem podróżnym i jak dużym.

Ja o tej oczywistej oczywistości nie pomyślałem, wożę bagażu ok 40-50 kg (na pytanie dlaczego tak dużo, odpowiadam że lubię) i w tej sytuacji ani moto o wadze 220 kg plus 50 bagażu ani moto 260 kg plus 50 kg bagażu z gleby sam nie podniosę. I tak rozwiało się moje marzenie o podrózowaniu po bezdrożach Afryki, Azji, Europy i Grenlandii.

Dewilką załadowaną na full jeżdzilem z konieczności trochę po polnych drogach. Przyjemność żadna, jazda jak po lodowisku, gleby byly blisko a strach odbierał przyjemnośc.
Generalnie off to jest fajny ale tylko na lekko i jak gleba nie kosztuje cie majątku.

LWG
_________________
NT700VA --> DL 650
 
 
Alan 


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 19 Maj 2012
Posty: 739
Skąd: Białystok
Wysłany: Wto Sie 13, 2013 22:46   

Na bezdrożach to chyba opony grają największą rolę. Na szosowych to nawet enduro będzie jechać nak po lodzie.
_________________


GPZ500s '03 --> NTV650 Revere '89 --> na razie przerwa
 
 
sladek 
Kaskader.


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 1336
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 13, 2013 23:22   

Powiem tak - to kierowca jedzie a nie motocykl.
Bardziej "terenowy" motocykl to więcej odwagi u kierownika + łatwiejsze prowadzenie = większe możliwości.

Wg mojej oceny Deauville nie nadaje się poza asfalt wcale.
Wiadomo że szutrową czy gruntową drogą przejedzie - ale to nie jest teren tylko gorsza droga.

Ostatnio jechaliśmy zarośniętymi drogami przez kampinos.

Stary trampek, Vstrom i załadowany na maksa Snake na GS 1250. ( ale tak po oporze - 3 kufry + jakieś namioty i śpiwory ( to do SAWa) i dawał radę wiec nie pitol tylko trenuj, podstawa to nie jechać samemu !!! )

Każdy z nas leżał, każdy miał inne opony - od prawie płaskich po prawie kostkę.
Każdy z nas miał niezłą frajdę i chętnie by to powtórzył.

Jeden warunek był spełniony - prawie cały czas "stójka".
I to jest pierwszy warunek udanej jazdy po looźnym.
Trzeba jechać często z dupą w górze.

Nie wyobrażam sobie jechać tak na deauville.
Glebił bym 10 razy więcej a i każda gleba była by kosztowna.

Natomiast Vstrom to zupełnie inna bajka.
Ma potencjał i można pojeździć - wszystko i tak w rękach bajkera.
Kuniec.

[ Dodano: Wto Sie 13, 2013 22:29 ]
SAW - ja żeby ogarnąć jako tako jazdę po piasku musiałem zaliczyć naście gleb, jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz.

Sory ale uwielbiam jak ktoś narzeka po zakupie DL/GS/XT itp - że jednak w teren lipa.
Kur....a sam nie pojedzie - trzeba umieć - a jak umiesz to docenisz większy skok czy wyższą kierownicę.
 
 
scorpio70 


Wiek: 54
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 209
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Sie 14, 2013 09:14   

SAW
dzięki za odpowiedź, właśnie chodziło o to co będzie jak zjadę sobie z asfaltu z bagażem i plecaczkiem w boczną drogę ... trochę mnie zastanawia fakt z tą "drogą glebą" bo faktycznie NTV jest obudowany na maxa i w porównaniu np: z VStromem jest co się tam połamać, kwestia zastanowienia
Dzięki.

Alan i pewnie masz rację ale pozostanę na oponach szosowych bo jednak więcej będą mi one potrzebne a niżeli terenowe, chyba, że ktoś z Was ma inne pomysły typu uniwersalne opony do wszystkiego ... czyli do niczego :-)

sladek po prostu wymiatasz :-) i masz rację, po terenie trzeba umieć jeździć i nie ma co gadać i zdaje sobie sprawę, że motocykliści dzielą się na tych co jeszcze nie glebili i natych co już ... ale może w moim przypadku ta gleba z przed 20parulat będzie ostatnią :-)
Co do terenu to miałem na myśli gorszą drogę, tak zjechać na moment

Myślę, że temat wyczerpany co nie daje mi odpowiedzi czy NTV czy VStrom :-/ ech

dzięki za chęci
pzdr
 
 
markali 
markali


Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 161
Skąd: Opole/Prószków
Wysłany: Sro Sie 14, 2013 09:16   

sladek napisał/a:
Wg mojej oceny Deauville nie nadaje się poza asfalt wcale.

Zgadzam się całkowicie.
Chociaż nie mam dużego doświadczenia to devi to nie jest wg. mnie uniwersalną maszyną chociaż bardzo mi się podoba i jest bardzo dobrym motocyklem. Na dodatek trochę brak jej mocy jadąc w dwie osoby np. w trakcie wyprzedzania lub na autostradzie gdybyś chciał jechać szybciej. Myślę poważnie o zmianie devi na inny moto właśnie z tych powodów. Jadąc w dalszą trasę i chcąc zwiedzić z zaskoczenia różne miejsca nie zakładam że będzie to sam asfalt. Biorę pod uwagę TDM 900, V-Stroma i Varadero 1000 chociaż tego ostatniego miałem ostatnio pod tyłkiem i po zejściu z niego uznałem że ta nasza devi to taki jakiś mały motorek :grin:
_________________
DL650XAL7
 
 
sladek 
Kaskader.


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 1336
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Sie 14, 2013 10:10   

markali napisał/a:
jest bardzo dobrym motocyklem


No właśnie Deauville jest doskonałym motocyklem - ma całą masę zalet.
Ma też swoje drobne wady.

Czy XT1200Z nie ma wad ? Jasne że ma.
Czy DL650 nie ma ? No pewnie że ma.
Jednak jak ktoś upatruje wady w łańcuchu DL'a to ja wymiękam .....

[ Dodano: Sro Sie 14, 2013 09:17 ]
scorpio70, NT i DL to dwa różne światy i dwie różne filozofie jazdy.

Oczywiście można ulec modzie i kupić DLa do jazdy po mieście.
Czy kupić deuvilla i przy odrobinie samozaparacia jeżdzić po szutrach.
Ale nie tutaj jest FUN.

FUN to zabrać Deuville na wycieczkę dookoła polski i z powrotem.

FUN też będzie zapakować hamak , linkę, finkę i trytyty i pojechać DLem na mazury unikając asafaltu jak ognia i telepać się po drogach które wydają się nie możliwe od przejechania.
 
 
KBdrums 


Wiek: 40
Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 54
Skąd: Cegłów/Warszawa
Wysłany: Sro Paź 02, 2013 20:56   

Odpowiadając na pytanie kilka(naście) postów wcześniej: dlaczego, mimo tylu zalet, nie produkują już Deauville'a?

Kupując mój egzemplarz, rozmawiałem ze sprzedawcą z salonu hondy i zapytałem dokładnie o to samo. Odpowiedział, że ten model sprzedawał się świetnie, ale tęgie mózgi w Brukseli szykują nowe, drakońskie normy emisji spalin dla nowych pojazdów. W tym momencie honda ma gigantyczny problem, bo te normy spełniają na ten moment tylko dwa jej silniki, m.in. rzędowa dwójka z nc700. Nie wiem, ile w tym prawdy, a ile marketingowej kontroli umysłów, ale wydaje się to prawdopodobne. W sumie jeśli chodzi o unijne wynalazki, mało co jest nieprawdopodobne ;) Pozdrawiam!
_________________
Konrad
 
 
Alan 


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 19 Maj 2012
Posty: 739
Skąd: Białystok
Wysłany: Sro Paź 02, 2013 23:14   

KBdrums napisał/a:
Odpowiedział, że ten model sprzedawał się świetnie

Ostatnio będąc w salonie Hondy w Warszawie widziałem Deauville z 2010r jeszcze niesprzedaną, więc chyba w PL to nieobowiązywało ;)
_________________


GPZ500s '03 --> NTV650 Revere '89 --> na razie przerwa
 
 
KBdrums 


Wiek: 40
Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 54
Skąd: Cegłów/Warszawa
Wysłany: Sro Paź 02, 2013 23:30   

Zanabyłem właśnie ten egzemplarz, to sztuka w ponownej sprzedaży, poprzedni właściciel z braku czasu na jeżdżenie wstawił ją do salonowego komisu po zrobieniu zaledwie 600 km.
_________________
Konrad
 
 
DorDaw 
Premium User
Honda Goldwing


Pomógł: 5 razy
Wiek: 55
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 935
Skąd: Lublin
Wysłany: Nie Paź 06, 2013 23:53   

To jeszcze krzyknij ile za nią wybercalowałeś :?:
_________________
Honda Gold Wing GL 1800A
Pomagam w uzyskaniu odszkodowania dla osób poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych !!!
 
 
KBdrums 


Wiek: 40
Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 54
Skąd: Cegłów/Warszawa
Wysłany: Pon Paź 07, 2013 10:38   

29000... dużo, ale z dodatkowym wyposażeniem (centralny kufer, grzane manetki, deflektor stóp, światła przeciwmgłowe, tankpad) kosztowała wyjściowo ponad 45 tysi... 600 km temu.

Miałem budżet do 30 tys i chciałem nowy pojazd - nie znam się jeszcze na tyle na jednośladach, żeby bezpiecznie kupić używany i nie dokładać, poza tym w pierwszych sezonach chcę się skupić na jeździe i mieć spokojną głowę. Przymierzałem się też do NC700x, ale z turystycznym wyposażeniem kosztowałaby grubo ponad 30 tys., poza tym różnica w komforcie jest kolosalna na korzyść Devilki.

Osobna historia to szukanie kasku... mam cholernie wielką głowę. Na początku planowałem Sharka Vision, ale okazało się że robią tylko do XL, które wchodzi mi mniej więcej jak czapka papieska :) Po zjeżdżeniu całej Warszawy znalazłem tylko Nolana N104 w rozmiarze XXXL i Schubertha C3 za straszne pieniądze, oba szczękowce. W białym, wielkim Nolanie wyglądałem jak w kiblu na głowie ;) Shuberth okazał się bardziej kompaktowy i nie mniej wygodny, dodatkowo dostałem spory rabat (ktoś zamówił i nie odebrał), więc ostatecznie chronię czerep niemieckim wyrobem. Pozdrawiam!
_________________
Konrad
 
 
BartekOpole 


Pomógł: 6 razy
Wiek: 45
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 829
Skąd: Opole
Wysłany: Pon Paź 07, 2013 18:49   

KBdrums wrzuć zdjęcie deflektora stóp, nie widziałem tego cuda w NT 700.
_________________
jeszcze wcześniej MZ ETZ 150
wcześniej: Honda NT 650 V Deauville 2004r
później: Honda NT 700 V Deauville 2009r
teraz Triumph Tiger Explorer 1200
 
 
KBdrums 


Wiek: 40
Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 54
Skąd: Cegłów/Warszawa
Wysłany: Pon Paź 07, 2013 19:29   

To jest dokładnie ten egzemplarz, widać ten element na zdjęciach. Jeśli deflektor i osłona stóp to nie to samo i się wygłupiłem, to mnie poprawcie :)

http://otomoto.pl/honda-n...e-M3730357.html
 
 
Puzon 


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 22 Lis 2012
Posty: 422
Skąd: Pruszków
Wysłany: Pon Paź 07, 2013 19:32   

Ja mam to samo u siebie :mrgreen: Jak zwał tak zwał każdy wie co cho :mrgreen:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 7