Witam wszystkich.. Wprawdzie żadna Honda mi w garażu nie stoi (puki co tylko Junak 121) to postanowiłem sie zalogowac bo przy szukaniu dla siebie nowego moto utknąłem.
Mówię szczerze że po głowie łażą mi dwa typy. Jeden to Honda Deauville 650 a drugi Yamaszka 600 diversjon lata 1998-2002....Przyznam bez bicia że Devilka jest dla mnie cacy z każdej strony poza tymi nieszczęsnymi zintegrowanymi kuframi. Kazdy egzemplarz podoba mi sie do momentu wejzenia na ten skuterkowy (wg mnie) tył... Z drugiej strony stoi xj 600 diversjon....
Tu jest cacy..a w zasadzie było cacy do momentu podjeżania do sprzedajacych.. Rece opadają..Nie oczekuję od nastoletnich sprzętów igiełek jak z serwisów ale pisząc opis który po przyjezdzie na miejsce okazuje sie czystym science-fiction (tak wymęczonych sprzętowz opisem "przygotowany...od motocyklisty...itp się nie spodziewałem)..
Choć oglądałem na razie tylko 2 Devilki takiego czegoś nie trafiłem..
Może tu znajdę więcej info które przekonają mnie do tego moto?
LwG
Cześć hanys! Ja bym wybrał Hondę. Jak nie pasuje Ci Devilka to porozglądaj się za R33 (Revere lub NTV), produkowali je do 1997 roku. Możesz ją fajnie doposażyć jako turystyka. Z XJ-tek wybrał bym 900-kę, ma napęd wałkiem i lepszy silnik od 600.
_________________ Gdy zakładam kask... Zaczynam patrzeć inaczej na świat
CENTROWANIE KóŁ (SPECJALNOŚć, KOŁA BMW GS!), - FACEBOOK "OLDMOTORY" - ZAPRASZAM!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Sie 2016 Posty: 331 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon Paź 31, 2016 19:03
Witamy z Trójmiasta !
A ja właśnie, po przesiadce z Peugeota Satelisa i Yamahy Majesty, Dulkę kupiłem za względu na skuterowy wygląd. Kufry są OK, na dojazdy do pracy i na wycieczki.
_________________ Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem...
Przerwa w jeździe na moto to dobra sprawa, jest czas by zatęsknić... Oby nie za długo...
Cześć! Jak do jazdy turystycznej to wybór jest prosty!
A tak w ogóle to właśnie ze względu na wygląd i budowę prawdopodobieństwo natrafienia na zajechany egzemplarz wśród deauville jest o wiele mniejsze niż w przypadku innych motocykli. Powodzenia w poszukiwaniach!
Cześć, musisz spojrzeć na całość jako funkcjonalność, mi też nie wszystko się podoba, jedni narzekają na dużo plastików, na stałe kufry, ale patrząc na użytkowe walory to jest w 100% Honda bezkonkurencyjna. Ja kiedyś jak zaczynałem na MZ też miałem owiewki rodem z PRLu, ale dzięki nim nie wiało po nogach i dzisiaj sprawne kolanka pozwalają kontynuować przygodę na Hondzie. Często jeżdżę z 10-letnim synem i bezpieczeństwo jakie dają plastiki (tylne koło praktycznie bezpieczne, bez ryzyka włożenia nogi, przy jakiejś wywrotce kufry chronią nogi) i oby nic z tych rzeczy się nie wydarzyło, ale lepiej dmuchać na zimne.
Do Hondy trzeba się przymierzyć, a zalety poznasz już po pierwszej jeździe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum