Aktualnie motocykl stoi w Szczecinie w garażu pod kocykiem, jeszcze nie wybudzony z zimowego snu.
pozdrawiam,
Wojtek.
Ach, zapomniałbym...
Do sprzedania także drugi mój motur: Kawka KMX (125) '96. Także wizualnie nienajpiękniejsza, także technicznie w pełni sprawna. Niezawodne enduro do miasta i poza. Oddam za jakieś 3600.
Pomógł: 3 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1757 Skąd: Betzdorf (DE)
Wysłany: Pon Mar 05, 2007 00:19
Wojtku .... właśnie kumpel szuka konia. Jest ze Szczecina. Polecałem mu NTV. Może będzie zainteresowany
Gość
Wysłany: Pon Mar 05, 2007 00:26
Jakby co to proszę najpierw o kontakt mailowy, ok? wlowoj(na)o2.pl
Sprzedaż nie jest bardzo pilna, ale gdzieś w połowie roku wyprowadzam się z miasta, raczej na stałe. Być może będę miał jeszcze garaż do sprzedania. Może jak ktoś się zdecyduje na dwa motocykle + garaż to jakaś promocja będzie?
Pomógł: 3 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1757 Skąd: Betzdorf (DE)
Wysłany: Wto Mar 06, 2007 02:32
No jak nie ma gmola to jest przelot w odlewie (czytaj dziura ).
I dzięki za fotki .... pytałem czy na zewnątrz ponieważ normalnie śruby mocujące są chyba krótsze i nie da rady nimi chwycić gmol do ramy tam by jeszcze śruby pewnie trzymały silnik .... chyba - nie jestem pewny.
Pozdrawiam
Gość
Wysłany: Sro Mar 07, 2007 22:52
Do kol. Kaczy - Jak wrócę raz do domu jak jeszcze będzie jasno to zrobię świeże fotki. Na razie proszę - widok ogólny:
Gabarytowo maszynka dość obszerna - jak mówiłem o motocyklach "duży" czy "mały" to niektórzy nie wiedzieli o którego chodzi, bo przy NTV KMX jest zdecydowanie większy (wysokość i szerokość kierownicy).
Motocykl '96. Przeze mnie używany do codziennych dojazdów do pracy i weekendowej rekraacji po szutrowych dróżkach. Poprzedni właściciel używał chyba bardziej terenowo - kupiłem już bez osłony łańcucha, zerwanym (i łatanym!) przewodem hamulcowym z przodu. Górna półka jest pospawana. Termometr nie chce gadać, Obrotomierz jakoś wolno reaguje - kiedyś był żwawszy, nie wiem co mu się stało. Ogólnie motocykl jest kuloodporny - nie miałem żadnych problemów (może oprócz wyjeżdżenia całej benzyny jak miałem zepsuty kranik i nie miałem rezerwy:) ). Fiknąłem raz konkretnie na dziurze w terenie, ale w sumie niewiele było szkód - klamka sprzęgła, zgięta kierownica, bolące kolano i zraniona duma. Poprzedniej wiosny rozebrałem tylny zawias i regenerowałem amortyzator. Poza tym tylko lanie paliwa i oleju (syntetyk do dwusuwów). Opony dobre, klocki nowe. Akumulator zeszłoroczny. W tłumiku co rok nowa wełna. Z tyłu błotnik KTMa
Jak pisałem wcześniej oddam za 3600. Następne 300zł za kask z goglami i rękawice (wszystko "M"). Następne 300zł za prawie nową kurtkę Scotta (gigantyczne "S" wielkości sporego "M" - ci amerykanie to grubi muszą być...).
______________________
Dodano 08-03-2007:
Dzisiejsze zdjęcia kawy ze wszystkich stron, 2288 x 1712, 10szt., spakowane w jedną paczkę (ok 7MB):
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum