Mam taki problem, jakiś czas temu zabrałem się za serwis przed sezonowy. Zajrzałem do zaworów( wszystko było ok), sprawdziłem membrany( są całe, nie przykleiły się), ustawiłem mieszankę paliwową na 2 i 1/4, oraz zrobiłem synchronizację gaźników, wymieniłem olej, świece(NGK DPRE8A-9). Wydawało mi się że wszystko jest ok. Natomiast kilka dni później polatałem jakieś 100km i zauważyłem, że moto na wolnych obrotach faluje(na liczniku skacze wskazówka o jakieś 200 obrotów oraz słychać, że nie równo pracuje). Wymieniłem króćce ssące, wyczyściłem przepustnice, sprawdziłem czy linka się nie przycina i nic się nie zmieniło... Faluje jak jest założony air box z filtrem jak i bez. Macie jakieś pomysły gdzie szukać? Ja już nie wiem czego szukać i co sprawdzać...
Pomógł: 50 razy Wiek: 36 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 5241 Skąd: Opole
Wysłany: Pią Lut 21, 2014 10:26
Trzeba będzie synchro poprawić. Nie zawsze dobrym rozwiązaniem jest kierowanie się wartościami z książki. Jeżeli nie masz zegarów, to zrób u-rurkę i tłumiki.
Pomógł: 50 razy Wiek: 36 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 5241 Skąd: Opole
Wysłany: Pią Lut 21, 2014 12:37
Chodziło mi o gniazda, gdzie siedzą końcówki linki.
Co do samej kompresji, to nie wiem, jaki masz motocykl... Myślę, że najlepiej sprawdzić serwisówkę. Moja po wymianie pierścieni (o ile mnie pamięć nie zawodzi) pokazywała coś pod 13 bar.
Pomógł: 23 razy Wiek: 46 Dołączył: 15 Gru 2010 Posty: 1437 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 21, 2014 18:49
A otwory pod wakuometry zaślepione? Weź jakiś dezodorant, odpal moto i obleć całe gaźniki dookoła. Jak od psikania w jednym miejscu wzrastają obroty, tzn. że tam łapie lewe powietrze. Sprawdź też ssanie. Miałem tak w jednym moto, że dźwignia ssania działała przód- tył
Pomógł: 2 razy Wiek: 47 Dołączył: 18 Maj 2012 Posty: 56 Skąd: Śląskie
Wysłany: Pią Lut 21, 2014 20:33
W starszych maszynach silniki są troszkę bardziej zużyte niż nowe. Te 2,5 obrotu to ma maszyna nowa. W afrikatwin odkręcają te śrubki nawet do 4,5 obrotu wtedy silnik dostaje odpowiednią mieszkankę na wolnych obrotach i równo pracuje. Zrób tak:
Wykręć śrubki na 2,5 obrotu w każdym gaźniku. Ustaw obroty na jakieś 1200 Następnie na jednym gaźniku wykręć śrubkę o 0,5 obrotu więcej i zobacz czy obroty wzrosły. jeżeli tak to znowu wykręć o 0,5 obrotu i tak długo aż przestaną rosnąć/zaczną spadać. (zawsze chwilke odczekaj) Jeżeli dojdziesz do momentu, że obroty przestaną rosnąć albo już zaczną delikatnie spadać wkręć śrubkę o 1/4 obrotu. I ten gar masz ustawiony.
Zrób to samo na drugim garze. Jeżeli masz jednakową kompresje na cylindrach to różnica obrotów nie powinna się różnić o jakies 1/4 obrotu max 0,5 obrotu.
Następnie zrób synchro gaźników i będzie równo chodził.
To co opisałem odpowiada dość dokładnie ustawieniu do świecy colourtune.
pozdrawiam.
Pomógł: 2 razy Wiek: 47 Dołączył: 18 Maj 2012 Posty: 56 Skąd: Śląskie
Wysłany: Pią Lut 21, 2014 21:52
Nie ma tragedii z tym falowaniem. Może jeszcze być wina luzu na ośce przepustnicy delikatne może zasysać lewe powietrze przez właśnie tą ośkę. Ale wzbogać najpierw mieszkankę tak jak napisałem powyżej myślę, że będzie poprawa i silnik zacznie troszkę bardziej miękko pracować, mniej stukowo będzie spalał. Dobrze ustawiona mieszkanka zapewnia silnikowi miękka pracę.
Jeśli chodzi o ośkę, to da się z tym coś zrobić?
Spróbuje pokręcić tymi śrubami od regulacji mieszanki i dam znać.
A mam pytanie, w zeszłym sezonie było tak, że lewy gaźnik reagował na każdą zmianę mieszanki a prawy praktycznie wcale. Jak robiłem przy moto, to przedmuchałem kompresorem i nie wiem czy coś się zmieniło. Więc gdyby dalej nie reagował to co zrobić? Trzeba rozbierać gaźniki czy o co może chodzić?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum