Pomógł: 16 razy Wiek: 58 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 674 Skąd: Wilkowyja
Wysłany: Nie Lis 18, 2012 16:07
Conrad
Znaczy jak ? Hamowałeś silnikiem , czy jechałeś na tak niskich obrotach .
Pamiętam jak u mnie hamowałem silnikiem to pukało mocno . Oby nie to co ja miałem bo w NTV żeby wyciągnąć korbowody trzeba rozpołowić cały silnik , skrzynia jedynie zostaje w jednej połówce . W innych silnikach kiedy mają miskę olejową przykręcaną można dołem wyciągnąć korbowody a tu lipa.
Sprawdzaj po kolei od góry najpierw rozrząd , jak będzie ok to niżej , głowica precz i cylindry do góry i wtedy u mnie pojawiło się Tłoki a szczególnie jeden latał i pukał na korbowodzie i wtedy dopiero decyzja ; silnik w drobny mak .
Jak byś potrzebował fachowca do szlifu czy tego co mi robił to służę pomocą z tym ,że jest to w Poznaniu. Szczerze mówiąc to bliżej Jarocina nikt tego nie chciał się podjąć , a tamci zrobili za nie duże pieniądze i jestem zadowolony. Jak by co to daj znać .
Pukanie pojawia się głośno ogólnie na niskich obrotach o.k. tysiąca, jak dodam gazu to wali masakrycznie, nie muszę hamować silnikiem itp. po prostu bardzo niskie obroty. Z tym rozrządem, to chyba nie, bo kolega mi doradził taki sposób, żeby wrzucić 5 przy niskiej prędkości i dużo gazu, mówił ze jak będzie wzbierał na obrotach a prędkości nie będzie rosła, to może być to rozrząd, albo sprzęgło, ale nic się takiego nie dzieje, obroty wzrastają równomiernie do prędkości.
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 654 Skąd: Szewna
Wysłany: Nie Lis 18, 2012 20:08
Stary, zdejmij chociaż pokrywy zaworów, ocenisz stan łańcuszków rozrządu.
W tym wątku jest napisane, jak to zrobić:
http://hondantv.pl/forum/...rz%B1d&start=15
Chłopaki Ci piszą co Masz robić, a Ty ciągle robisz jakieś testy na słuch itp.
Pozdrawiam serdecznie, będzie dobrze.
Sorry za odkopywanie starych tematów, problem początkowo został rozwiązany, przyczyną stuków okazał się kosz sprzęgłowy, moze się to komuś przyda, w między czasie zostało nabite troche km, no i znowu się pojawiłby jakieś stuki, jeszcze nie rozgrzebywane, zaraz po odpaleniu zimnego silnika, chodzi czysto, po jakiś 10s zaczyna stukać, jest jeszcze takie coś, że jak jade na półsprzęgle to silnik chodzi cicho i bez niepokojących dzwięków, ale na postoju gdy mam sprzęgło w opór to znowu stuka no i pod czas jazdy na niskich obrotach, na wysokich nie słychać, może silnika zagłusza, ale sie nie nasilają. Może ktoś miał podobny problem, co to może być? może łańcuszek rozrządu się kończy czy jak? (przebieg 46k km, w który raczej nie wierze)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum