Witam
Chciałbym zasiegnac waszej rady.A mianowicie w mojej NTVce słychac niepokojace stuki z pierwszego cylindra.Po odpaleniu motorka na zimnym silniku jest cicho jednak po chwili zaczyna cos pukac. stuki cichną po przechyleniu motocukla na bok. W trakcie jazdy słychac
owe pukanie tylko podczas jazdy ze stała predkoscia.
Bede wdzieczny za kazda rade
Pozdrawiam
Pomógł: 16 razy Wiek: 58 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 674 Skąd: Wilkowyja
Wysłany: Pon Kwi 15, 2013 06:42
Witam. Poczułem się niemal poproszony do tablicy.
Powiem tak ; Dokładnie takie objawy miałem i skończyło się na rozpołowieniu całego silnika i wyjęciu wału z korbowodami . Główki korbowodów do regeneracji + nowe sworznie.
Jednak , żeby być trochę bardziej pewnym musisz dokładnie osłuchać cylindry np. stetoskopem (słuchawkami lekarskimi) bez tej okrągłej końcówki , samym wężykiem dotykając do cylindrów poniżej głowicy. U mnie tam było najwyraźniej słychać . Diagnoza straszna , wiadomo , rozbierać , czy kupić inny silnik , że umiem i lubię rozbierać takie lalę padło na remont. Zaczynałem od góry , po kolei , pokrywa zaworów , wyeliminowałem luzy zaworów , bo było by najprościej gdyby tam pukało , ale nic nadal waliło , więc głowica na bok cylinder tęż i mamy tłok na wierzchu , złapałem ca niego i okazało się wtedy już dokładnie puka na sworzniu . Wtedy wiadomo silnik z ramy na stół i zabawa jak ktoś to lubi .
Opowiedziałem ci tą najgorszą diagnozę , ale nie znaczy , że u ciebie to musi być , jednak sam wyraźnie opisałeś , że puka w cylindrze a nie np. sprzęgło .
Po odkręceniu pokrywy zaworów jeszcze warto sprawdzić stan łańcuszka rozrządu ale on raczej szumi a nie puka . No nie wiem najważniejsze to celnie zdiagnozować i oby udało się naprawić z jak najmniejszymi kosztami .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum