Wiek: 36 Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 4 Skąd: Radom
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 12:42
Widzę, że ten temat zawitał również tutaj. Jestem użytkownikiem chińskiego skutera 4T 80ccm z instalacją LPG zamontowaną samodzielnie: http://lpg-forum.pl/post264183.html#p264183 Jeśli są pytania dotyczące instalacji w motocyklach, chętnie pomogę.
Wiek: 36 Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 4 Skąd: Radom
Wysłany: Nie Sie 26, 2012 11:57
Kolego papciu, myślę, że znasz ceny paliw i wiesz po co montuje się zasilanie LPG. W moim przypadku dochodzi jeszcze hobby oraz fakt, że od wczesnej wiosny do późnej jesieni poruszam się prawie wyłącznie skuterem. Dyskusja na temat zasadności montażu jest bez sensu - każdy ma swoje zdanie na ten temat. Rachunek jest prosty - na każde 100 km oszczędza się prawie połowę kosztów paliwa. Koszty instalacji przy moich przebiegach zwrócą się mniej więcej po jednym sezonie. Co do montażu, jestem daleki od podawania konkretnych liczb. Poszedłem na całość i prawie wszystkie potrzebne części kupiłem nowe. Przy wykorzystaniu używanych montaż byłby trochę tańszy.
Ja też jestem fanem LPG ale w autach przy spalaniu powyżej 10l/100km, ponieważ lubię duże silniki to zawsze gazowałem moje auta. Natomiast zawsze to było podyktowane oszczędnością a bez urazy w przypadku skutera takiego sensu ekonomicznego nie widzę bo na 100 km nie jesteś wstanie oszczędzić więcej niż 6-8 zł.
Ale czemu nie ma to sensu skoro nawet jeśli to będzie 8zł/100 to jest to jednak oszczędność. Większy sens ma utrata tych 8zł?
Bo instalacji gazowych nie rozdają za darmo i najpierw trzeba wyłożyć pewnie ponad 1000 zł więc oszczędzać będziesz dopiero po przejechaniu ponad 12.000 km, a pewnie faktycznie dużo więcej. Pomijam koszty droższych przeglądów, wymian filtra i regulacji.
Moja ekonomia mówi że inwestowanie w LPG w maszynę która pali 3-4l/100km jest nieopłacalne bo jak każda inwestycja najpierw musi się zwrócić a potem przynosi oszczędności, a w tym przypadku okres zwrotu jest bardzo długi.
Ale jak już pisałem właścicielowi gratuluję pomysłowości
Wiek: 36 Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 4 Skąd: Radom
Wysłany: Pon Sie 27, 2012 12:20
papciu napisał/a:
Ale plus dla ciebie za pomysłowość i zapał.
A dziękuję:)
papciu napisał/a:
w przypadku skutera takiego sensu ekonomicznego nie widzę bo na 100 km nie jesteś wstanie oszczędzić więcej niż 6-8 zł.
Jak to? Według Ciebie nie opłaca się oszczędzić na każdej setce tych kilku złotych? Procentowa oszczędność w kosztach paliwa jest taka sama jak w przypadku dużych silników samochodowych, inny jest tylko poziom wydatków - ilość spalanego paliwa na 100 km, a jeśli tych setek jest dużo to sporo forsy zostaje nam w portfelu. Zgadzam się, że jeśli ktoś robi przez cały sezon kilkaset kilometrów to instalacja LPG mija się z celem.
papciu napisał/a:
Bo instalacji gazowych nie rozdają za darmo i najpierw trzeba wyłożyć pewnie ponad 1000 zł więc oszczędzać będziesz dopiero po przejechaniu ponad 12.000 km, a pewnie faktycznie dużo więcej. Pomijam koszty droższych przeglądów, wymian filtra i regulacji.
Zakładając do skutera samodzielnie przy wykorzystaniu niektórych używanych części, można się zmieścić w około 500 PLN za całą instalację. Łatwo wyliczyć kiedy nastąpi zwrot kosztów.
wagi napisał/a:
Bo wtedy można mieć skuterek co robi setkę za dyche PLN
I właśnie o to chodzi. Jest to chyba najtańszy miejski środek lokomocji, nie licząc roweru.
Zwróci mu się jak przejedzie odpowiednią ilość kilometrów a nie miesięcy, a żeby to się opłacało potrzeba parunastu tysięcy kilometrów a nie znam nikogo kto by tyle robił na skuterze w rok.
Pewnie są tacy co robią mega przebiegi i im by się to opłacało, ale dla większości z nas rachunek ekonomiczny jest nieopłacalny.
Policz sobie na swoim przebiegu kiedy uzbierał byś 1000 zł gdybyś za każde 100 km odkładał 8 zł.
W mim przypadku to by było pewnie z 3 lata, a penie wcześniej zamienię motor na inny niż zacznę na nim zarabiać.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 19 Maj 2012 Posty: 739 Skąd: Białystok
Wysłany: Pon Sie 27, 2012 14:51
papciu napisał/a:
Zwróci mu się jak przejedzie odpowiednią ilość kilometrów a nie miesięcy
Wiem przecież, że jak skuter będzie stał w garażu przez ten rok to mu się nic nie zwróci Ale opieram się na tym co kolega pisze i na pewno sobie to policzył i wie lepiej niż Ty i ja po jakim czasie mu się zwróci
RAFALSKI napisał/a:
Koszty instalacji przy moich przebiegach zwrócą się mniej więcej po jednym sezonie.
_________________
GPZ500s '03 --> NTV650 Revere '89 --> na razie przerwa
Pewnie są tacy co robią mega przebiegi i im by się to opłacało
Nie krytykuję również kolegi
papciu napisał/a:
Ale plus dla ciebie za pomysłowość i zapał
papciu napisał/a:
Ale jak już pisałem właścicielowi gratuluję pomysłowości
Twierdzę po prostu, że w zdecydowanej większości jednośladów taki zabieg jest nieopłacalny. Kosiarkę do trawy też można wyposażyć w LPG tylko po co? żeby za 20 lat oszczędzać?
Liczę że kolega RAFALSKI za rok napisze że mu się wszystkie nakłady już zwróciły.
Jak dla mnie koniec tematu, napisałem co chciałem i nie ma sensu bić piany.
Pomógł: 10 razy Wiek: 46 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 2193 Skąd: spod Wrocławia
Wysłany: Pon Sie 27, 2012 18:52
Koledzy, chyba wszyscy po trosze macie rację.
Nasze NTV-ki palą w okolicach 5 litrów. Fajnie by było, gdyby paliły 2,5? Jasne że fajnie.
LPG daje możliwość obniżenia kosztów mniej więcej o połowę. W sezonie robię ponad 10tys km na motocyklu, rachunek wychodzi prosty.
Z drugiej strony, skuterek pali w okolicy 2,5 litra. Trzeba go teraz obciążyć instalacją, z dychawicznego już silnika zabrać jeszcze część mocy (instalacja oparta na mieszalniku a więc kryza w dolocie), dociążyć butlą z gazem, wężami, rurkami, parownikiem, zaworami. Robi się z tego niezły rydwan. Taki wysilony silnik skuterka (teraz strzelam) spali pewnie o te 0,5 litra gazu więcej w ogólnym rozrachunku. Skuterkiem, jeżdżąc nawet sporo do pracy, codziennie po bułki itd, raczej ciężko będzie naklepać te 10tkm. Nawet jeśli, to będzie on wtedy w najlepszym wypadku w okolicy półmetku czasu życia silnika, zakładając oczywiście, że zagazujemy fabrycznie nowy egzemplarz. Zapewne jeżdżąc kolejne lata, będziemy oszczędzać na paliwie... Ile oszczędzimy?...
Niewiele. Nie nazbieramy nawet na drugi skuterek.
Więcej w tym czasie wydamy na wypijane raz na tydzień piwo. Palacze wydadzą dziesięć razy tyle na fajki...
Szkoda sobie dupy zawracać.
Wiek: 36 Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 4 Skąd: Radom
Wysłany: Wto Sie 28, 2012 11:15
Ja również uważam, że każdy ma po części rację.
Borys napisał/a:
Z drugiej strony, skuterek pali w okolicy 2,5 litra. Trzeba go teraz obciążyć instalacją, z dychawicznego już silnika zabrać jeszcze część mocy (instalacja oparta na mieszalniku a więc kryza w dolocie), dociążyć butlą z gazem, wężami, rurkami, parownikiem, zaworami. Robi się z tego niezły rydwan. Taki wysilony silnik skuterka (teraz strzelam) spali pewnie o te 0,5 litra gazu więcej w ogólnym rozrachunku.
Zgadzam się z tymi słowami, silniczek nie ma lekko. Jednak lubię eksperymenty i dłubanie. Czas pokaże czy pomysł był trafiony. Jeśli nie, instalację zawsze można zdemontować lub po zmianach przełożyć do większego sprzętu. Nikt nikogo nie namawia, moim zdaniem jest tak jak napisałem kilka postów wcześniej:
RAFALSKI napisał/a:
Dyskusja na temat zasadności montażu jest bez sensu - każdy ma swoje zdanie na ten temat.
Pomógł: 50 razy Wiek: 36 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 5241 Skąd: Opole
Wysłany: Wto Sie 28, 2012 11:22
A mi pomysł się podoba, choćby dla tego, że komuś się chciało dla samej satysfakcji i dla zaspokojenia ciekawości, co z tego wyjdzie. Wcale nie musi chodzić o to ile zaoszczędzimy
Gratuluję własnej konstrukcji Szczerze podziwiam zapał i robienie swojego, kiedy inni pukają się w głowę!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum