Witam ponownie,
*okazało się, że bezpiecznik przepalony - ale jeszcze coś...
*w wężu małe ciśnienie, nawet po dodaniu GAZU odkręciłem korek - zagiąłem delikatnie metalowe blaszki po czym ciężej się dokręcił. Wróciło ciśnienie, oraz wentylator ożył
WENTYLATOR ODPALIŁ trochę powyżej połowy temp. na skali.
Reasumując: Jestem bardzo zadowolony z takich rozwiązań jakie zastosowała honda, szybko zdejmujące się boczki, bezpieczniki zapasowe miałem wpięte w skrzynce z bezpiecznikami, brak łańcucha... Jestem zadowolony
Stara ale jara
Dziękuje wszystkim za pomoc, i mam nadzieje, że informacje tu zawarte pomogą innym użytkownikom z podobnym problemem.