Wysłany: Pon Sie 06, 2012 09:44 "problem" ze stelażem
https://picasaweb.google.com/pazurycezara/NTV#5773475862789572834
tak ku przestrodze. tyle zostalo z mojego stelaza i nowego kufra kappa, ktory byl na nim zamontowany.
Wrocilem do domu z pracy (trasa 38km po miedzywiejskich drogach klasy C) i moim oczom ukazal sie taki widok.
W kufrze sporo wartosciowych rzeczy plus portfel ze wszystkimi dokumentami, kartami, prawem jazdy, itd.
Ot, taki problem techniczny mnie spotkal...:/
A przestroga dotyczy kupowania stelazy na allegro. Choc wygladal bardzo solidnie i nie bylo widac rdzy, spawania, czy czegokolwiek niepokojacego.
pikonrad Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 410 Skąd: Toruń
Wysłany: Pon Sie 06, 2012 11:06
A co to był za stelaż? Ja swój Hepco&becker kupiłem na alledrogo cały pordzewiały. Pozabezpieczałem brunoxem i hula bez kłopotu.
Oczywiscie przejechalem cala trase z powrotem w poszukiwaniu zguby, ale bez sukcesu:/
Caly czas licze, ze ktos znalazl, dostal sie do srodka i wysle mi dokumenty.
pozdrawiam!
Pomógł: 16 razy Wiek: 58 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 674 Skąd: Wilkowyja
Wysłany: Wto Sie 07, 2012 16:55
Kichać na ten stelaż i kufer , ale dokumenty żeby się znalazły . Doskonale cię rozumiem , sam kiedyś położyłem portfel na dachu samochody i wróciłem się po kluczyki a kiedy wsiadałem do samochodu zapomniałem o nim . Jechałem tak z pięć kilometrów , widać spokojnie bo dopiero wtedy spadły . Na szczęście odnalazł je uczciwy gość i doszukał się nr tel. i problem z głowy , ale wyrabiać teraz nowe dokumenty to koszmar .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum