Wysłany: Pon Cze 06, 2011 07:08 PROSTOWANIE FELGI TYLNEGO KOŁA
Witam mam taki problem jadąc sobie z bratem,ten powiedział mi że koło mi lata wiec się zatrzymałem i postawiłem na centralkę i wbiłem jedynke,faktycznie koło trochę lata tak jak by felga była krzywa,opona raczej chyba nie(jest nowa)a miesiąc temu malowałem koła na biało,teraz nie wiem czy gdzieś w okolicy mi naprostują czy mam szukać używki te używki na alegro nie są tanie ok 300zł.i w innym kolorze.
[ Dodano: Pon Cze 06, 2011 08:10 ]
i czy można na takiej jeżdzic ,pewni i można ale powoli,za szybko też nie jeżdzę tak do 140 czasami jak jest miejsce a ogólnie to do 100km.
Najpierw wyważ koło u wulkanizatora bo może to jest przyczyna tego że felga bije. I żebyś sobie nie dał wcisnąć odważników nabijanych na felgę tylko muszą być przyklejane. Bo rozumiem że przed wymianą opony i później malowaniem felgi wszystko było ok tak?
No to minie pocieszyliście chłopaki (z ta walniętą nową) nie pamietam jak było wczesniej na starej oponie ale chyba było dobrze,po nałożeniu nowej odrazu było robione wywarzenie i naklejanie u znajomego mechanika pod Namysłowem,teraz czekam na obiur felgi wszedzi szukałem kooś kto się tego podejmie w koncu udało się mam jak by ktoś potrzebował namiary na dziadka z kluczborka robi to od dawna i porządnie,wiekszosc kół do prostowania i spawania była z taką normalną oska jak w starych motorach i (tych brzydszych) a nie z jednostronnym raminiem (tym super-moje skromne danie)wiec dziadek na bazie mojego koła musiał dorobić inne uchwyty (już dorobił) więc jak by co to już potrafi i do naszych srzętów.jak z nim rozmawiałem to moja felga iała bici na boki i w górę na dł.ok 15cm,i za prostowanie i spawanie(kawałek była wyszczerbiona) 120zł.już się nie mogę doczekać jak założe,mam nadzieję że to nie będzie wina opony (bo nie wiem gdzie mam paragon)
Pomógł: 3 razy Wiek: 36 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 306 Skąd: piotrków
Wysłany: Czw Cze 16, 2011 17:17
Le-chu, koniecznie daj namiary na tego czlowieka, co naprostowal Ci kolko. Moje przednie w devi rowniez ma bicie. Szukalem kogos u siebie w okolicy, ale nie znalazlem.
Znasz moze technologie, jaka uzywa do prostowania felg ?
Ponoc, powtorne naciaganie alluminium po skrzywieniu sie kola, moze dosyc mocno naprezyc material. Aczkowliek nie wydaje mi sie, ze mogloby to spowodowac jakies straty w ludziach A kupowanie uzywki z allegro, to loteria...
Koles mi też coś mówił że po spawaniu musi jeszcze raz centrować ,a o sposobie to coś w stylu jakiś łożysk? kom. nie wiem jak sie na zywa kom.696967557 w Kluczborku.
za szybko się cieszyłem opona nałożona i wyważona i niestety dalej chodzi na boki ok 0.5-1cm,nie wiem czy to wina wywazenia czy tak jak kolega zaproponował może opony?proszę o podpowiedz(rozważam kupno drugiej felgi ale to znowu koszty,a z kasą krucho)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1336 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 26, 2011 22:01
Wpierw wrzuć na wyważarkę całe koło.
Jak będzie bić niech zdejmą oponę i samą felgę na wyważarkę.
Dowiesz się w ten sposób co jest nie halo, felga czy opona.
Na pewno nie jest to wina wyważenia. Nawet maksymalnie źle wyważenie nie spowoduje widocznego bicia.
Albo krzywa jest felga albo opona ma jakieś guzy czy inne "krzywości".
Sprawdź to tak jak pisałem powyżej i daj znać.
DZIADEK zrobił ok. sam mi pokazywał w tum uchwycie co centruje i wyglądało na prostą,potem dodali oponę i ciężarki,jutro pojade do serwisu za namysłów żeby kolega to zobaczył,a dziadek ma tak kilka felg do prostowania i nie wiem jak bedzie u niego z terminami,
[ Dodano: Pon Cze 27, 2011 12:53 ]
a czym jeżdzę:
Panonia 250-59r.
Honda magna 750-96r.
Suzuki Sv 650-06r.
OBECNIE Honda Revere 650-88r. mam jeszcze CB 400 80r.do latania po lesie(może sprzedam)
[ Dodano: Pon Cze 27, 2011 12:55 ]
a z tą osią to jak to sprawdzić? ta sruba jak nałożę koło to strasznie lata na boki ale jak przykręcę to jest sztywna,nie mam pojęcia,
[ Dodano: Pon Cze 27, 2011 12:58 ]
skożystam z podpowiedzi SLADKA a później chyba podjade do Killa,
[ Dodano: Pon Lip 04, 2011 10:06 ]
kupiłem na allegro z Głuchołaz od goscia Felgę nawet pod kolor białą w sobotę pojechałem na wyważenie nawet nie trzeba było dodawac ciężarków super.(nareszcie ) już się domyslam co było w tamtej.jak dziadek mi pokazał w tym uchwycie że jest równa chodzi o krawędzie to była naprawdę równa i zaspawana śladu nie widać,le jak ją zdją i zaczą wybijać łożyska to jedno wypadło odrazu a drugie to głębiej nie chciało odrazu wyjść i jak walną mocniej to jeden bok łożyska zszedl niżej tak się trochę obruciło i WTEDY chyba skrzywił tam w środku,bo teraz jak samą felgę założyłem na ta ośkę grubą w ntv to miała taki minimalny luz ale wiadomo na większej prędkości widac mocniej jak lata,teraz kombinuje jak od dzidka kase wyciagnac on gada ze naprawi w ramach reklamacji ale na sam dojazd strace 50zł (wa razy tam i spowrotem i 100zł) a ostatnio jak wracałem to rozwaliłem chłodnice na torach i 300zł.pszlo w piz..(spieszyłem się żeby zdążyć na wywaenie do namysłowa,nauczka za głupote się płaci)
[ Dodano: Pon Lip 04, 2011 10:07 ]
dziadek porostu miał problem z nią bo jednostronny wachacz ale ze zwykłymi to daje radę miał tam kilka i wygladały wpożadku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum