Pomógł: 1 raz Wiek: 37 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 526 Skąd: Mielec
Wysłany: Nie Wrz 19, 2010 23:25
Piszesz że do 10tys ale pozwolę sobie przytoczyć maszynę tańszą (czyt. starszą) która wpadła mi ostatnio w oko. Skoro spodobała Ci się Magna to rozważ też Yamahe XJ 700/750 Maxim. Osobiście bardzo mi się podoba. Jedyna wada - brak Vki. Zalety: mocny motor R4 (90km), wał kardana, chopperowa linia, a prasa donosi że prowadzenie, mimo iż to softchopper, zupełnie przyzwoite
Rozsądnie z Twoim budżetem zwrócić się też w stronę przytoczonej już Bawarii z literką R.
Pomógł: 3 razy Wiek: 43 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1757 Skąd: Betzdorf (DE)
Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 02:19
Bulldog jest OK tylko sporo pali . Na resztę odpiszę jak się wyśpię bo dopiero do domu wróciłem .
_________________ SHL M11 '65, zwłoki Osy i WSKi .
joy
Wiek: 54 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 242 Skąd: Poznań/Częstochowa
Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 08:32
Jeśli będę miał okazję przejechać się Bulldogiem, to z pewnością to uczynię, bo może się przekonam... Generalnie jest to motocykl do spokojnej jazdy i wówczas podobno nie pali dużo. Jeździłem kiedyś Virago 1100 i przyznam, że charakterystyka tego silnika (a to prawie to samo) przypadła mi do gustu - duży moment od dołu obrotów, rewelacyjna elastyczność i super gang.
Skorpionwr Pomógł: 7 razy Wiek: 64 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1931 Skąd: Przasnysz
Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 09:03
Daro jeździ Buldogiem od wiosny to może napisać coś więcej tylko niema dostępu do forum, napisałem w jego prośbę w odpowiednim dziale.
ded
Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 14 Skąd: Ciechanow
Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 10:05
Bulldog mnie nie interesuje ale maxim juz wydaje sie ciekawym rozwiazaniem. Duzy plus za 3 tarcze. Faktycznie wolalbym V2 lub V4 ale jesli awaryjnosc silnika bedzie na przyzwoitym poziomie to na prawde fajne moto moze byc. Dzieki i czekam na kolejne propozycje bo widze ze jednak jest w czym wybierac
Pomógł: 3 razy Wiek: 43 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1757 Skąd: Betzdorf (DE)
Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 19:01
A ja nie rozumiem jednego.... Z jednej strony piszesz o soft-chopperze, a z drugiej o trzech tarczach, sztywnej ramie itp...
Jak dla mnie to, albo jeździsz spokojnie i super heble i wiotkość ramy cię nie interesuje, albo latasz ostro .... i tu nie ma sensu kupowania soft-choppera .
Moja rada:
1. Intruder (który to zależy od tego ile będziesz w stanie wydać)
2. GSX1100G (fajny koń, ale ciężki jak sam sk.... , a do tego pali swoje)
Ogólnie to zastanów się nad koniem na łańcuchu. Skoro tak mało jeździsz to się dużo nie nasmarujesz, a będzie w czym wybierać.
PS. Bulldog wcale tak fajnie nie jeździ. Ładnie to wygląda, przepysznie gada, ale jeździ niewiele lepiej od NTV. Ma co prawda znacznie wyższy moment obrotowy, ale już mocą nie powala. Do tego skrzynia jest tak zestopniowana, że jazda kończy się na 170km/h.
Mi to osobiście nie odpowiada.
No i spalanie.... Nie wiem skąd opinia, że Bulldog niewiele pali . Żre to jak głupie, a oszczędności można się doszukać jadąc na trasie 90km/h. Wyższe wskazania prędkościomierza wiążą się ze znacznym wzrostem zapotrzebowania na wachę.
Pamiętajmy, że tam siedzi ponad-litrowy V2, konstrukcyjnie pamiętający czasy stanu wojennego.
No, a do tego ceny są z kosmosu i za nic nie mogę zrozumieć czemu te motocykle tyle kosztują....
Ale Bulldog ma też plusy:
- fajne heble
- sprawia wrażenie masywnego (chociaż ogólnie to nie jest taki duży motocykl...)
- jest to idealny sprzęt do przeróbek
- łatwo można dostać do niego akcesoria turystyczne
_________________ SHL M11 '65, zwłoki Osy i WSKi .
ded
Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 14 Skąd: Ciechanow
Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 23:11
Hmm... szukam soft choppera bo z jednej strony podoba mi sie ich sylwetka a z drugiej maja wygodna pozycje, daja mozliwosc zamocowania duzych sakw (chce zeby moto bylo mozliwie pakowne- sporo zajmuje sie serwisem komputerow i jesli bylbym w stanie zaladowac jednostke centralna do kufra to moto nadaloby sie do pracy). Co do pozostalych moich wymagan to zdaje sobie sprawe ze sa nieco sprzeczne ale gdyby tak nie bylo to pewnie juz dawno bym wybral i nie zawracal wam glowy. Odnosnie silnika to nie chce za chwile szukac kolejnego moto bo zabraknie mocy. Nie jezdze szybko ale lubie gdy w razie potrzeby koni jest pod dostatkiem. Glupie to ale tak juz mam Co do mocnych hampli i dobrego prowadzenia to powinno byc to priorytetem w kazdym motocyklu- daje to przyjemnosc z jazdy i bezpieczenstwo. W soft chopperach zostaje to czesto potraktowane po macoszemu ale to nie znaczy ze musze z tego rezygnowac.
Bardzo prosze o kolejne wypowiedzi w temacie bo pojawiaja sie na prawde ciekawe modele ktorych samemu nie udalo mi sie wyszperac. Czuje ze niedlugo znajde ideal
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 655 Skąd: Szewna
Wysłany: Sro Wrz 22, 2010 13:55
No dobra, zaintrygowaliście mnie tym bulldogiem. Zaryzykuję stwierdzenie, powtarzam, zaryzykuję, że to taka nowsza NTV-ka. Ale tylko rocznikowo bo silnik to raczej równolatek, jeśli nie starszy. Podoba mi się i jak uporam się z sytuacją $, to chyba zagości w garażu jako "czyste" moto.
ded
Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 14 Skąd: Ciechanow
Wysłany: Sro Wrz 22, 2010 20:21
sitars napisał/a:
Ded, ale Ty jechałeś w ogóle na NTV?
Pozdrawiam
Na NTV akurat nie bo pomimo ze do miejscowosci loje mam 15km to za pozno dowiedzialem sie o waszym zlocie W kwestii wyjasnienia to pisze na tym forum bo jestescie duzo bardziej pomocni i kreatywni niz na ogolnych (motocyklowych) forach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum