Wysłany: Sob Wrz 17, 2016 09:53 BMW R850r na Honde ST1100
Witajcie! Od jakiegos czasu jezdze R850R, lecz chodzi mi po głowie zmiana na typowy pancerny pociag drogowy jakim jest Honda ST 1100. Czy ktos moze wyrazic opinie na ten temat? Chetnie wyslucham wszystkich "za" i "przeciw"
Pozdrawiam!!
_________________ Nie jedz szybciej niz leci Twoj anioł stróż..;)
Skorpionwr Pomógł: 7 razy Wiek: 64 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1928 Skąd: Przasnysz
Wysłany: Pon Wrz 19, 2016 11:06
Przekop forum St. Tam jest wiele tematów otwartych dla wszystkich.
To jest rasowy turystyk. Równie pancerny jak NTV tylko trochę bardziej żwawy i ma jeszcze lepszą ochronę przed wiatrem i deszczem
Pomógł: 3 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1757 Skąd: Betzdorf (DE)
Wysłany: Pon Wrz 19, 2016 14:21
Skorpionwr napisał/a:
Przekop forum St. Tam jest wiele tematów otwartych dla wszystkich.
To jest rasowy turystyk. Równie pancerny jak NTV tylko trochę bardziej żwawy i ma jeszcze lepszą ochronę przed wiatrem i deszczem
marcin89, a gdzie chcesz jechać, że taka fura Ci potrzebna?
Ja planuje zmienić na Tigera 955i ale nie wiem kiedy.. Devilka mnie jeszcze cieszy
No i boje się, że każdemu następnemu moto będzie "coś brakowało" co ma devila
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 790 Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Wrz 19, 2016 22:08
Kobrzak napisał/a:
Ja planuje zmienić na Tigera 955i ale nie wiem kiedy..
Kobrzaku, a czy Ty doczytał, iż tenże oraz 1050 łańcuchem są "gonione". Tego, dla przykładu, będzie Tobie brak. Poza tym, ten wygląd... Od 1050 już optycznie OK.
Kobrzak napisał/a:
No i boje się, że każdemu następnemu moto będzie "coś brakowało" co ma devila
Z empirii: wskakujesz waść na eRTeka i masz Wiśnię w wydaniu grande poprawionym, w każdym aspekcie Prócz koloru ofkors
_________________ Nie jedź szybciej niż twój Anioł Stróż potrafi latać...
Ja do zmiany muszę dojrzeć, na razie jakbym miał devile pożefnać to bym się zapłakał
A wygląd 955i właśnie mi leży (co dziwne ), właśnie ten 1050 jest już zbyt podobny do wszystkiego i niczego, taki nowoczesny nijaki motocykl. Ten stary to od razu zwraca uwagę. Dosłownie jak multistrasa ds1000. Na jej widok chcesz puścić pawia ale jednak jest tak inna, że po paru żygach już zaczyna wyglądać normalniej
Czemu ja kupiłem devile... Teraz wszystko jest takie trudne a każdy motocykl (oprócz rasowych pociągów drogowych typu rt, st, tiger 1200, super tenera 1200 itd) jest do do bani
marcin89, jak się mojego mechanika pytałem o st1100 (sam ma st1300) to się wypowiadał, że st11 jest prostrze, wytrzymalsze, mniej się psuje, łatwiejszy serwis itd. Więc to dobry wybór. Te silniki 100 tysi to się docierają dopiero
Wszystko zależy do czego jest Ci potrzebny motocykl.
Na tego typu turystykach nie czuć prędkości i po przejściu z golasa człowiekowi czegoś brakuje - czuje się jakby stał w miejscu. Latem w upale się kisi.
Po zamianie z R850R będzie Ci się wydawało, że motocykl nie chce jechać - dynamika jazdy spadnie na łeb na szyję. Raz, z racji gorszych osiagów, dwa, subiektywnie po osłonięciu przed wiatrem, trzy - charakterystyka silnika będzie łagodna i ciągnąca od dołu, a nie dynamiczna i narowista z wyraźnym "walnięciem".
Jeśli ma to być motocyklowy długodystansowiec z minimalizacją efektu jazdy na motocyklu - tak
jeśli lubisz prędkość, gwałtowne przyspieszenia i zabawę w rollercoaster - nie.
Kumpel ostatnio w ramach jazdy testowej wziął Super Tenerę 1200 na kilka godzin (normalnie jeździ Yamahą MT-07) i w jego odczuciu Tenera była mulasta i nie dawała frajdy z dynamicznej jazdy - mimo, że relatywnie przyspiesza w początkowym zakresie podobnie jak MT-07, ale osłony przed wiatrem powodowały, że brak ruchu powietrza oszukiwał. Drugie - przebieg momentu - płynny, liniowy bez wystrzałów dynamiki.
Ja, po przesiadce z Devilki czułem jak piekielnie szybka jest ta maszyna (a wcale taka nie jest) i jak wygodna (o niebo wygodniejsza od NT700).
Długo przymierzałem się do tego, na co zamienić w przyszłości moją NT700 i początkowo myślałem o ST1300, R1200RT/1300, FJR, ale prawdopodobnie skończy się to właśnie turystycznym enduro - KTM 1190, Tenerką, Afryką, czy Tigerem 1200 - głównie ze względu na to, że nie chcę się kastrować z przyjemności jeżdżenia motocyklem - chcę czuć huragan na głowie i być w jego środku, mieć pod ręką tyle luzu, żeby w każdej chwili pójść bokiem lub na koło. Odróżnić wreszcie jazdę na motocyklu od jazdy samochodem, w którym nic się nie dzieje, czy jadę 100km/h, czy 200 - muzyczka, gra, ja siedzę sobie rozwalony w fotelu.
Na szczęście każdy ma nieco inne podejście wybierając inny sprzęt - i dobrze - łatwiej mi będzie kupić ładny egzemplarz na rynku wtórnym Idealnie byłoby mięć tylko 1 motocykl w garażu, ale pewnie rzeczywistość będzie zupełnie inna turystyk+enduro+golas
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum