Wysłany: Wto Maj 25, 2021 18:29 Wytarte wałki rozrządu
Witajcie. Proszę o opinię , a przede wszystkim pomoc. Ostatnio oddałem swój motocykl do dobrego mechanika w celu weryfikacji problemu z jakim borykałem się od dłuższego czasu t.j. strzelanie z wydechu. Wszelkie znane sposoby czyt. Sprawdzenie świec, kabli, gaźników, samego wydechu etc. Nie dawały pozytywnych rezultatów. Po przejrzeniu całego rozrządu mechanik stwierdził lekki luz na łańcuchu, ale co najważniejsze przede wszystkim wytarte krzywki na walkach rozrządu.
Coś na szybko o motocyklu. Ma na liczniku 60 000km , pali od pierwszego, ma pełną moc, normalne spalanie i nie dymi, nie pobiera oleju. Za niedługo sprawdzę też kompresję.
Czy myślicie , że to jest przyczyna strzałów z wydechu? Jeśli tak co robić, cena nowych zabija bo jakieś 300 euro za wałek, używki w podobnym stanie bądź nieosiągalne, a całego silnika nie chciałbym przewalać.
Ps. Sory że tak nie skladnie i długo ale jestem załamany.
_________________ Kupić widlasty silnik , to jak poznać nową bratnią duszę
Jestem trochę zdziwiony, bo myślałem , że w tym motocyklu wycierają się tylko opony 🤪. Zazwyczaj takie problemy załatwia się regulacją gaźników i uszczelnieniem . Tak sobie myślę, że albo motocykl miał ciężkie życie, albo ma cofnięty licznik, albo przyczyna jeszcze się ukrywa?
_________________ Gdy zakładam kask... Zaczynam patrzeć inaczej na świat
CENTROWANIE KóŁ (SPECJALNOŚć, KOŁA BMW GS!), - FACEBOOK "OLDMOTORY" - ZAPRASZAM!
A w ogóle to aż tak strasznie Ci napier.... że się tymi strzałami tak przejmujesz? Mi też czasem popyrkuje jak schodzę z obrotów, a czasem strzeli, ale dopóki tłumik albo DB killer nie zatopi auta jadącego z tyłu , to się nie przejmuję i latam dziarsko dalej! Co do wytartych krzywek przy przebiegu 60 kkm a nawet 160 kkm to yyyy.... szczerze? Miałbym wątpliwości czy Cię mechanik nie robi w wała, a wiem że im nie wolno ufać. Jak on to pomierzył ? co mu nie pasowało ślady ślizgów dźwigiemek? ( normalna sprawa - jak cos szura zawsze będą śaldy) , czy był w stanie pomierzyć czasy otwierania zaworów? Poza tym i wałek nierządu i współpracujące z nim emelenty są z twardego żelastwa i to nie tak hop , żeby je powycierać!. Tak że mi tu coś naciągactwem śmierdzi!
_________________ SHL M11 z 62r. , WSK Garbuska z 68r. , skuterek Motobi z Hondowskim silniczkiem, Transalp 600 PD10, Dominator NX125 z 98r. , NTV-ka Reverka RC33.
Gmole do RC33 zrobię , jeśli ktoś potrzebuje
Pomógł: 14 razy Wiek: 61 Dołączył: 24 Mar 2018 Posty: 1723 Skąd: WPR Mazowsze
Wysłany: Sro Maj 26, 2021 15:38
Ja się nie znam.
Ale jak w dużym fiacie zrobili wałek i zapomnieli zahartować to faktycznie się wałek wytarł.
Najpierw moc powoli spadała, a potem tak jakby nie miał mocy. Jak żeśmy zdjęli pokrywę zaworów, to było widać, że coś dziwnie chodzą. Po rozebraniu wałek na krzywkach miał wytarte "kaniony" - rowy. Wymiana wałka załatwiła sprawę.
Ale to były inne czasy i inna motoryzacja.
Mi też czasami pierdnie w tłumik.
Idż do innego mechanika, ale nie mów, że byłeś gdzieś wcześniej i niech ci sprawdzi.
_________________ Pozdrawiam Sławek Ciok
„poznaj swój kraj, ojczyźnie służ” - Mazowsze jest piękne, otwórz oczy. Karawanierzy Mazowieccy - sekcja moto
Zaprowadż motocykl do innego mechanika . Mój kolega też miał super fachowca do brania kasy . Dopóki nie zaprowadził moto do mojego mechanika . Najlepjej brać kase i nie dotykać . Ja przeważnie sam naprawiam gdy coś nawala . Jeżeli nie za bardzo ogarniasz mechanike oddaj do innego na jesień . Na twoim miejscu sprawdził bym gazniki, układ zasilania krućce ,powietrze wydech i układ zapłonowy . przejrzyj tez elektryke przekazniki styki itp. lubia śniedzieć
[ Dodano: Sro Maj 26, 2021 19:44 ]
To że mechanik powiedział ze przejrzał nie znaczy ze to zrobił . Sprawdził bym tez srubki regulacyjne gaznika bo miałem tak że nieszło ich ruszyć .Całe korpusy wymieniałem . Niestety to są stare motocykle i nawet nie musza miec poważnych awarii. Po prostu przez upływ lat coś sie zatnie, zablokuje ,zardzewieje. Wystarczy puknąć rozruszać in działa dalej. U ciebie wyglada na złą mieszanke paliwową.
Wszystkie podstawowe rzeczy przejrzałem osobiście z ojcem chyba z 3 razy. M.in. gazniki(oprócz czyszczenia 2 membrany wymienione) , świece nowe( spalana mieszanka idealna -kawa z mlekiem , moto nie dymi , ma pełną moc , zawsze zapala, kable przejrzałem wraz z cewkami, wymieniłem olej , filtry , sprawdziłem luzy zaworowe, zrobiłem 2 razy synchro, tym razem na profesjonalnych waku rtęciowych. Sprawdziłem wydech,linki, bak, wymieniłem filtr powietrza, sprawdzałem działanie pompy paliwa, i myślę, że spokojnie jeszcze coś by się znalazło. Tak jak pisałem, motocykl ma pełną moc (katalogowe 180 rozwinął), odpala od pierwszego, trzyma obroty, pali normalne ilości paliwa
_________________ Kupić widlasty silnik , to jak poznać nową bratnią duszę
Pomógł: 14 razy Wiek: 61 Dołączył: 24 Mar 2018 Posty: 1723 Skąd: WPR Mazowsze
Wysłany: Sro Maj 26, 2021 19:58
TomekRC33 napisał/a:
Wszystkie podstawowe rzeczy przejrzałem osobiście z ojcem chyba z 3 razy. M.in. gazniki(oprócz czyszczenia 2 membrany wymienione) , świece nowe( spalana mieszanka idealna -kawa z mlekiem , moto nie dymi , ma pełną moc , zawsze zapala, kable przejrzałem wraz z cewkami, wymieniłem olej , filtry , sprawdziłem luzy zaworowe, zrobiłem 2 razy synchro, tym razem na profesjonalnych waku rtęciowych. Sprawdziłem wydech,linki, bak, wymieniłem filtr powietrza, sprawdzałem działanie pompy paliwa, i myślę, że spokojnie jeszcze coś by się znalazło. Tak jak pisałem, motocykl ma pełną moc (katalogowe 180 rozwinął), odpala od pierwszego, trzyma obroty, pali normalne ilości paliwa
To może szukajmy dalej, to coś znajdziemy...
Jak wszystko sprawdzone to co tu Panie sprawdzać?
_________________ Pozdrawiam Sławek Ciok
„poznaj swój kraj, ojczyźnie służ” - Mazowsze jest piękne, otwórz oczy. Karawanierzy Mazowieccy - sekcja moto
A tłumik kolega może ma przelotowy? Albo zgnity w srodku? Bo jak wszystko sprawdzone tak dokładnie to juz mało możliwości zostaje.
[ Dodano: Czw Maj 27, 2021 16:54 ]
A te strzały to przy odpuszczaniu gazu ?,hamowanie silnikiem . Czy może dodawaniu? Moja devi od czasu do czasu strzeli sobie ale to normalne .
Skutecznie zachęcony do biernego uczestnictwa w forumowym "życiu" postanowiłem jednak się odezwać, bo tego nawet czytać już się nie da, a przecież forum powinno być kuźnią wiedzy i pomocy, a nie miejscem tworzenia baśni.
TomekRC33, Owszem krzywki na wałkach się wycierają, konkretnie ich owal z uwagi na miększy materiał z jakiego jest zrobiony sam wałek, a wszystko dlatego, by krzywka w momencie podparcia zaworu nie doprowadziła do uszkodzenia konika, a przy tym była odporna na temperaturę. Wytarcie krzywek jest naturalnym zjawiskiem przy sporym przebiegu, lub przy przegrzaniu, ale wówczas wałek będzie fioletowy. Jest również możliwość uszkodzenia krzywek poprzez zanieczyszczenia typu opiłki, stary olej.... co doprowadza do uszkodzenia powłoki krzywki, która nie może mieć żadnych uszkodzeń mechanicznych z zarysowaniem włącznie i to jest w stanie stwierdzić wizualnie mechanik. Kolejną czynnością powinien być pomiar i sprawdzenie prawidłowości podparcia i domknięcia zaworu. Po tym co opisałeś można jednak odnieść wrażenie, że to nie wałki, ich objawy są zupełnie inne. Jeżeli faktycznie dobrze sprawdziłeś/wyregulowałeś ze swoim Ojcem te podzespoły, które wymieniłeś, to poszedłbym raczej w stronę spalania zwrotnego. W tym motocyklu poza PAIR i odmą występował również egr z dodatkowym filtrem, który właśnie zapobiegał spalaniu zwrotnemu. Reasumując, zmień mechanika.
Pomógł: 14 razy Wiek: 61 Dołączył: 24 Mar 2018 Posty: 1723 Skąd: WPR Mazowsze
Wysłany: Czw Maj 27, 2021 22:01
Zbychu, a co cię skłoniło do biernego uczestnictwa?
Zauważam, że posiadasz olbrzymią wiedzę "mechaniczną" i na razie nie masz specjalnie konkurencji, bo dodatkowo jesteś dyspozycyjny..
Pisz, bo wiesz, o czym piszesz.
_________________ Pozdrawiam Sławek Ciok
„poznaj swój kraj, ojczyźnie służ” - Mazowsze jest piękne, otwórz oczy. Karawanierzy Mazowieccy - sekcja moto
[quote][/quote tłumik seryjny , z zewnątrz wygląda bardzo ładnie, tak tak samo kolektory, ewentualnie na tym katalizatorze, jest lekki zewnętrzny nalot rdzy, ale nieszczelności nie zauważyłem
_________________ Kupić widlasty silnik , to jak poznać nową bratnią duszę
Pomógł: 24 razy Wiek: 84 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 898 Skąd: Gm. wiej. Kołobrzeg
Wysłany: Nie Maj 30, 2021 00:29
TomekRC33,
Jak ciągnie do 160 km/h z wytartymi wałkami to mistrzostwo świata. Na dodatek w tych silnikach aby wytrzeć krzywki przy przebiegu 60 tysięcy to trzeba do oleju nasypać piasku.
Strzelanie w tłumik to przyczyna zbyt bogatej mieszanki wytwarzanej przez któryś gaźnik /regulacja iglicami na układzie wolnych obrotów/ i ewentualnie zła synchronizacja gaźników.
Przy hamowaniu silnikiem jeden gaźnik nie całkowicie zamyka gardziel i tłok wysysa więcej paliwa dając zbyt bogatą mieszankę, która nie zapala się w cylindrze ale w wydechu - stąd strzały. Jak się chcesz o tym przekonać to w czasie gdy strzela wciśnij klamkę sprzęgła to strzały od razu znikną.
P.S. Najprecyzyjniejszą synchronizację otrzymujemy przy pomocy " U rurki" z olejem a następnie przy pomocy precyzyjnych wakumetrów z rurką Bourdona. Wakumetry rtęciowe są daleko od tych pierwszych bo rtęć jest ciężaru 13,5 co w stosunku do oleju w U-rurce daje przy różnicy poziomu o 1 mm w wakumetrze rtęciowym dla U-rurki olejowej : 13,5/0,85 = 15,9 mm. Jak dla mnie to zbyt mało dokładne synchronizowanie .
Jak to robić to sobie poszukaj w naszym portalu - są tam dokładne opisy.
_________________ Pozdrowienia dla czytających! Izydor W.
Był Junak M10 z 1964 od 1978.
Teraz /08.2013/ Honda NTV RC 33P
Od września 2023 Rower i "Puszka"
P.S. Najprecyzyjniejszą synchronizację otrzymujemy przy pomocy " U rurki" z olejem a następnie przy pomocy precyzyjnych wakumetrów z rurką Bourdona. Wakumetry rtęciowe są daleko od tych pierwszych bo rtęć jest ciężaru 13,5 co w stosunku do oleju w U-rurce daje przy różnicy poziomu o 1 mm w wakumetrze rtęciowym dla U-rurki olejowej : 13,5/0,85 = 15,9 mm. Jak dla mnie to zbyt mało dokładne synchronizowanie .
Jak to robić to sobie poszukaj w naszym portalu - są tam dokładne opisy.
Ta "U rurka" wcale taka dokładna nie jest, tym bardziej z olejem, który dzięki swej lepkości osadza się na ściankach i potrzebuje czasu na całkowite spłynięcie. Przy rozhuśtanym synchro w zestawieniu z podciśnieniem ogranicza to dokładność odczytu, a w przypadku, kiedy synchro nie ma być ustawione równomiernie wyklucza takie wskazanie. Mało tego, ustawienie właściwego synchro, to nie tylko balans, ale i wartość zadana, która jest podana w każdej serwisówce i nie bierze się z powietrza. Gdyby ta "U rurka" była taka doskonała, żaden szanujący się serwis nie wydawałby kilku tysięcy na waku cyfrowe, tylko parę groszy na zrobienie sobie takiego cuda. Jeżeli chodzi o wakuometry rtęciowe, to moim zdaniem są one nieporównywalnie lepsze, jedynym ich mankamentem jest to, że z czasem dochodzi do rozszczepianie rtęci i tworzą się pęcherze, co uniemożliwia dokonania pomiaru. Dobrym kompromisem jakości do ceny i o niebo lepsze niż "U rurka" są wakuometry podciśnieniowe od Carbtune, które bez pośredników można sobie kupić bezpośrednio od producenta. Reasumując, na warunki domowe i w miarę poprawny odczyt "U rurka" wystarczy, ale stawianie ją ponad profesjonalnymi urządzeniami, to lekka przesada.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum