Wysłany: Nie Mar 26, 2017 16:05 Reanimacja po zastaniu - jeden zimny gar - skoki mocy
Witam po długiej przerwie
Po prawie dwóch sezonach, kiedy moto się zastało i odmówiło posłuszeństwa, nareszcie udało się ruszyć z reanimacją.
Aktualnie pali, ale grzeje się tylko tylni cylinder, przedni długo po odpaleniu jest zimny. Krótka rundka koło komina wykazała, że podczas przyspieszenia podnosi obroty, jednak nie ma znaczacego podniesienia mocy, motocykl najpierw lekko przyspiesza a potem nagle jakby uruchamia sie drugi cylinder na 3-4 sekundy, dostaje mocy, a potem znow wraca do "półmocy". Zrobiliśmy już dość duży serwis i tak na prawde kończą się pomysły.
Ostatni wyjazd był w 2 lata temu wtedy rozciekł się termostat i wywaliło mi płyn na buty. Potem moto zostało trochę w garażu bo pojawiły się inne problemy i nie było kiedy. Minęło pół roku i wziąłem się za cieknące chłodzenie.
Przy wymianie uszczelki termostatu trochę zbyt mocno przekręciłem śrubę obudowy i obudowa pękła. Udało się kupić w bdb stanie używkę obudowy wraz z wężami, wymieniliśmy więc termostat jest nowy, obudowa szczelna, sprawdzaliśmy po montażu.
Wtedy już brzmiał, jakby gaźnik wymagał regulacji. Ale nie było jeżdżone.
Potem minęło kolejne pół roku, albo i więcej i udało się wrócić do reanimacji. Jednak nie pali jak trzeba.
W tym miesiącu już zrobiliśmy:
1. Wymiana filtrów (powietrze + mały filterek filtra powietrza + filtr paliwa)
2. Wymiana świec
3. Synchro gaźnika
4. Ustawienie mieszanki - jeden cylinder reaguje na zmiany, drugi w zasadzie nie (ten zimny - na wolnych obrotach)
5. Regulacja luzu zaworów
6. Sprawdzenie membran gaźnika, sprawdzenie iglic i pływaków
7. Nowe aku
Aktualnie kolega wziął gaźnik do rozkręcęnia na części pierwsze i wyczyszczenia, przedmuchania itd. To ostatni już z pomysłów. Zobaczymy po tym zabiegu.
Świece wyglądają tak:
PRZEDNI CYLINDER - ZIMNY
TYLNI CYLINDER -GORĄCY
Jeśli macie jakieś pomysły co jeszcze, będę bardzo wdzięczny. Podczas jazdy te kilkusekundowe skoki mocy przy przyspieszaniu brzmią tak, jakby przedni cylinder po prostu dostawał paliwo na chwilę a potem od razu nie i motocykl ciągnie na jednym garze.
Z góry dzięki za podpowiedzi i pozdrawiam wszystkich forumowiczów w szczególności tych, których nicki pamiętam sprzed kilku lat
_________________ Odmierzam asfaltem godziny, a asfalt godzinami mierzę.
Pomógł: 15 razy Wiek: 34 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 810 Skąd: opole
Wysłany: Nie Mar 26, 2017 17:35
Zabieracie się do tematu od dupy strony.
Skoro nie pali przedni gar zaczynajcie od rzeczy najprostszych do najtrudniejszych:
1. Pomiar kompresji
2. Sprawdzenie iskry
3. Wymiana świec
4. Sprawdzenie czy dochodzi paliwo do gaźników
5. CZYSZCZENIE gaźników (stawiam że to będzie to, masz zasyfione dysze i tyle, jak kolega dobrze ogarnie to będzie chodzić)
6. Regulacja luzu zaworowego
7. Synchro
8. Regulacja gaźników
Gaźniki ustawcie na początek po złożeniu na 3 obroty śruby składu mieszanki. Powinna gadać
Pomógł: 24 razy Wiek: 84 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 898 Skąd: Gm. wiej. Kołobrzeg
Wysłany: Nie Mar 26, 2017 19:13
Wygląd świecy cylindra przedniego wskazuje, ze jest iskra /bo świeca okopcona ale nie mokra/ ale skład mieszanki nie prawidłowy /za bogata/ więc trzeba szukać w gaźniku. To moje zdanie.
[ Dodano: Nie Mar 26, 2017 23:58 ]
Przypomniało mi się: jak puści uszczelka głowicy i do cylindra dostaje się niezamarzający płyn chłodzący to taki efekt będzie /z mocą/ i takiż wygląd świecy.
_________________ Pozdrowienia dla czytających! Izydor W.
Był Junak M10 z 1964 od 1978.
Teraz /08.2013/ Honda NTV RC 33P
Od września 2023 Rower i "Puszka"
Wygląda na to, że wersja optymistyczna zadziałała - porządne czyszczenie gaźnika.
Przy pierwszym objechaniu jeszcze trochę - ale bardzo delikatnie traciła moc i nie schodziła ponizej 3 tys obrotów ale po ponownej regulacji mieszanki następny przejazd okazał się ok.
Jutro ma być 18 stopni i klara więc czeka ją dłuższa jazda próbna nareszcie
dziękuję za pomoc!
[ Dodano: Sro Mar 29, 2017 08:43 ]
Niestety radość była przedwczesna.
Moto jeździ, pali na oba gary, jednak po wrzuceniu 2, 3, 4 zakres obrotów jest ograniczony, na jałowym da sie wejść na wysokie obroty, jednak podczas jazdy nie ma szans, tylko jedynka ciągnie wysoko. Wyprzedzić zbytnio się nie da bo od 80 km/h moto już nie bardzo chce jechać.
Pomysły - filtr paliwa albo pompka.
Operacje - wymiana filtra, test - nic, pominięcie pompy i próba jazdy na paliwie ściekającym grawitacyjnie - podobnie, ani lepiej ani gorzej, może trochę inaczej.
Czy przy pominięciu pompki paliwo musi być puszczone przez filter czy filter i pompkę trzeba pominąć?
Świece - białe.
Pomysłów już brak.
Dziś zmierzę kompresję na zimno i ciepło. Ale to raczej nie to. Moto zachowuje się, jakby dostawało za mało paliwa. Sprawdzę też jeszcze porządnie kroćce gaźników.
_________________ Odmierzam asfaltem godziny, a asfalt godzinami mierzę.
Pomógł: 24 razy Wiek: 84 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 898 Skąd: Gm. wiej. Kołobrzeg
Wysłany: Sro Mar 29, 2017 23:22
miguś napisał/a:
Świece - białe.
Pomysłów już brak.
Dziś zmierzę kompresję na zimno i ciepło. Ale to raczej nie to. Moto zachowuje się, jakby dostawało za mało paliwa. Sprawdzę też jeszcze porządnie kroćce gaźników.
Jeśli świece białe a silnik słaby to za "chuda" mieszanka. Podnieś poziom paliwa. Przy prawidłowo wyregulowanych gaźnikach świece powinny być koloru zbliżonego do kawy z średnią ilością mleka /malarze to chyba określają siena palona/.
_________________ Pozdrowienia dla czytających! Izydor W.
Był Junak M10 z 1964 od 1978.
Teraz /08.2013/ Honda NTV RC 33P
Od września 2023 Rower i "Puszka"
Należy naprawdę porządnie wyczyścić gaźniki, były rozebrane w drobny mak? wszystkie kanały były sprawdzone że drożne? dysze sprawdzone że są drożne?
Tak, gaźniki były rozbierane na części pierwsze, kanały drożne, dysze drożne, zaworki całe, membrany wyglądają na całe i obie pracowały. Czyszczony był benzyną ekstrakcyjną, przedmuchiwany kompresorem.
Chyba jednak zrobię to jeszcze raz, tylko muszę kupić jakiś dobry płyn do czyszczenia gaźników.
No i strzela z rury przy schodzeniu z obrotów. Mieszanka była na 2,5 obrotu - strzela, 1,5 obrotu też strzela... ciężko powiedzieć czy mniej, może minimalnie.
Kroćce sprawdzone, zamocowane w ząbki, obejmy trzymają dobrze.
izywec napisał/a:
Wygląd świecy cylindra przedniego wskazuje, ze jest iskra /bo świeca okopcona ale nie mokra/ ale skład mieszanki nie prawidłowy /za bogata/ więc trzeba szukać w gaźniku. To moje zdanie.
[ Dodano: Nie Mar 26, 2017 23:58 ]
Przypomniało mi się: jak puści uszczelka głowicy i do cylindra dostaje się niezamarzający płyn chłodzący to taki efekt będzie /z mocą/ i takiż wygląd świecy.
Gdyby była to uszczelka, to na korku oleju byłaby maź z płynu i coś by kopcił, no i osad na świecach byłby chyba bardziej maziasty a ten jest suchy. Choć mogę się mylić.
[ Dodano: Czw Mar 30, 2017 20:13 ]
Kompresji jeszcze nie sprawdzałem - sprzęt mam do wkręcania w miejsce świecy, jednak doświadczenie żadne. Jak poprawnie wykonać pomiar?
[ Dodano: Czw Mar 30, 2017 20:29 ]
GhoustDragon napisał/a:
miguś napisał/a:
...Moto zachowuje się, jakby dostawało za mało paliwa...
No i masz odpowiedź...
Spróbuj jeszcze zamienić sprężyny przepustnic miejscami - u mnie pomogło.
które sprężyny? z membran czy te na zewnątrz? i co by to miało zmienić?
_________________ Odmierzam asfaltem godziny, a asfalt godzinami mierzę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum