Forum Honda NTV Strona Główna Forum Honda NTV
Najlepsze forum o NTV / NT Deauville w Polsce

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Zmiana moto na NTV 700 czy ST 1300 Pan European?
Autor Wiadomość
Puzon 


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 22 Lis 2012
Posty: 422
Skąd: Pruszków
Wysłany: Pią Paź 09, 2015 10:37   

Karol CB 500 napisał/a:

Tak się tylko zastanawiam, czy jadąc NTV 700 ekspresówką przez 50-100 km z prędkością 140 km nie będzie jej za ciężko?
No i generalnie czy Honda mając na pokładzie 200 kg się nie zasapie i nie spuchnie?


Przez 80 kilometrów obładowany z plecakiem jechałem na maksymalnej prędkości 180-190 licznikowe i nie zauważyłem żadnego zmęczenia, moto fajnie ciągnie, ale oczywiście nie jest to demon przyspieszeń. Jeżdżę często w grupie z Hondą VFR i Yamahą FJR i widzę jak odchodzą, jaki mają zapas mocy. Pocieszę Cię do 180 daję radę 700 choć jazda ta jest pod czerwonym polem żeby za bardzo z tyłu nie zostać. Przy takiej jeździe musisz się przeprosić z 5000 tysiami obrotów i po prostu drzeć do końca, a 700 powyżej 5000 naprawdę daje radę. Przekłada się to na spalanie niestety i opowieści o spalaniu poniżej 5 przy 140-160 możesz włożyć między bajki, to że tyle pokazuje komputer to nie znaczy że tak jest.

Przykład z przed dwóch tygodni: wracam z Biłgoraja, pojechałem inną trasą niż zwykle, wyszło około 180-200 kilometrów ekspresówkami, zwykle zasięg to minimum 350 kilometrów przy żwawszej jeździe. Bak skończył mi się po 311 kilometrach na obwodnicy Janek/Nadarzyna (Parabiker mi dowoził paliwo - dziękuję :mrgreen: ).
I co?? chwilę wcześniej sprawdzałem na kompie spalanie: pokazał 5,7, czyli jeszcze ponad dwa litry powinny być więc spokojnie jadę dalej wjeżdżając na obwodnicę, 2 kilometry później stoję juz na poboczu :twisted:
Po przeliczeniu w domu wyszło że spalił 6,5 z małym hakiem, tym razem oszukał 0,8 litra.
Już mu k....wa nie wierzę :mrgreen:

Prędkości na ekspresówkach to 160-170 czasami przez chwilkę 180
Poza ekspresówkami to 100-140

Zrobiłem tym moto ponad 20000 tysięcy od zakupu, w tym sezonie z plecakiem jakieś 4000 i jest ok. Da się tym motocyklem podróżować i wszyscy co twierdzą inaczej to są Ci, którzy nie przejechali nawet 1000 tym motocyklem.

Mogę tu pisać ahy ohy jaki to on nie jest zajebisty. Nie o to chodzi przejażdżka i dosiadanie motocykli to podstawa i od tego zacznij :mrgreen:

Jeżeli będziesz się decydował na coś większego to ja siedziałem na ST i na FJR i ja polecam FJR, jest o niebo poręczniejsza i delikatnie lżejsza :grin: poza tym zdejmujesz kufry i do roboty sobie jeździsz jak panisko :cool:
_________________
Nie ma nas, na żadnym rogu ulic w mieście.....
 
 
dosiek77 


Wiek: 46
Dołączył: 21 Wrz 2015
Posty: 93
Skąd: Wawa
Wysłany: Pią Paź 09, 2015 17:12   

Bardzo cenny post. Teraz już jestem zdecydowany na 700. Te prędkości mi wystarczą a od dynamiki to mam w garażu 110kucy. Z plecakiem i tak nie szaleje więc polowanie czas zacząć.
_________________
WARSZAWSKI CHROM
 
 
gordon110 
Premium User
gordon


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 382
Skąd: Rokietnica
Wysłany: Sro Paź 21, 2015 00:55   

Jakiś czas temu rozmawiałem ze znajomym mechanikiem omawiając odwieczny problem ST czy RT. Wspomniał jedną rzecz w ST pakują "stare" części leżące na półce w magazynie później po złożeniu moto okazuję się że jest 40kg cięższy od RT-a. Co z tego ponoć po ruszeniu nagle te różnice znikają.
Mechanicznie też jego zdaniem ( a robi sporo moto ) lepszym rozwiązaniem jest ST niż BMW.
Fakt na papierze RT jest lżejsze i wydaje się być większe. Ale... raczej tematu nie rozstrzygniemy.
Pewnie prędzej czy później wszyscy skończymy na ST-u albo Goldim ;)
_________________
Pozdrawiam
Gordon

Honda NT 650V Deauville 2001r.
 
 
Jurek 


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Kwi 2013
Posty: 183
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Paź 21, 2015 11:22   

... swoją wagę mam (jak z małżonką jadę to w sumie jedzie 190 kg...

przy 190 kg już przekraczasz dopuszczalne obciążenie devilki. Inaczej pracuje zawieszenie, inaczej hamulce. Przy jeździe na wprost to nie ma znaczenia, ale jeździ się w różnych warunkach.
 
 
konrad1f 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 127
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Lis 10, 2015 18:07   

parę lat polatałem st1100 solo, teraz z wózkiem
motocykl na prawdę fajny i wbrew pozorom nawet dość zwrotny
pięciokrotną ósemkę gp8 robiłem tak samo sprawnie jak cbr600f3 z normalną kierownicą (góra 2 sek. różnicy)
w mieście paneuropa spokojnie dawała radę prawie jak cebra - czasem tylko nie dało się przecisnąć lusterkami
_________________
TRENINGI / SZKOLENIA / EVENTY MOTOCYKLOWE
 
 
Karol CB 500 
Moto-wolność


Wiek: 48
Dołączył: 28 Maj 2015
Posty: 158
Skąd: Goniądz - Mońki
Wysłany: Pon Lis 30, 2015 18:18   

http://www.2ememain.be/mo...-265913294.html

Wiem, że nie to forum, ale intuicja mi mówi, żeby szwagra tam podesłać żeby zobaczył tą Hondę.
Ktoś coś widzi? ......
_________________
Romet Ogar 200, WSK 125, ETZ 250, Honda CB 500, NT650V Deauville (RC47), Yamaha FJR 1300.
Człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc się podnieść - Gabriel Garcia Marquez
 
 
Skorpionwr 

Pomógł: 7 razy
Wiek: 63
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 1928
Skąd: Przasnysz
Wysłany: Wto Gru 01, 2015 16:23   

Wszystko się wyświetla.
Pytanie pozostaje tylko czy Warto.
Dolicz jeszcze do tego transport + opłaty i Masz całkiem ładną kwotę.
_________________
ST 1300 2011
ST 1300 2006
Devcia 2002
 
 
Karol CB 500 
Moto-wolność


Wiek: 48
Dołączył: 28 Maj 2015
Posty: 158
Skąd: Goniądz - Mońki
Wysłany: Wto Gru 01, 2015 21:05   

Skorpionwr napisał/a:
Wszystko się wyświetla.
Pytanie pozostaje tylko czy Warto.
Dolicz jeszcze do tego transport + opłaty i Masz całkiem ładną kwotę.


Generalnie tak myślę, że te 400 ojro do ugrania jest. Te flamaki to jakieś dziwne ufoludki som. Albo nie wiadomo po co trzymają cenę przez 3 lata (aż moto zgnije pod plandeką) albo idą w dół z ceną o 500 ojro.
Cena 2000 x 4,25 = 8.500 zł + 500 zł transport + 500 opłat = 9.500 PLN-ów.
Ps. Transport mam za 500 zł busem, który ludzi wozi i jakieś paczki. Za tyle mi też obecną devi przytargał. Jeszcze pod granicę francuską po nią jechał.
Tylko czy w tej europeance ten przebieg możliwy jest i czy nie stała kilka lat na deszczu pod plandeką?
_________________
Romet Ogar 200, WSK 125, ETZ 250, Honda CB 500, NT650V Deauville (RC47), Yamaha FJR 1300.
Człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc się podnieść - Gabriel Garcia Marquez
 
 
Skorpionwr 

Pomógł: 7 razy
Wiek: 63
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 1928
Skąd: Przasnysz
Wysłany: Sro Gru 02, 2015 10:33   

Jeżeli uda Ci się kupić ją za tą kasę i z tym przebiegiem to warto.
Ale trzeba popatrzeć dokładnie na moto bo z takim przebiegiem wygląd powinien być adekwatny do przebiegu. Pytaj o wszystko co może potwierdzić stan licznika.
W Niemczech oglądaliśmy ST1100 z 91 roku. stan licznika 13kkm i pełna dokumentacja która to potwierdza.
_________________
ST 1300 2011
ST 1300 2006
Devcia 2002
 
 
Karol CB 500 
Moto-wolność


Wiek: 48
Dołączył: 28 Maj 2015
Posty: 158
Skąd: Goniądz - Mońki
Wysłany: Pią Sty 22, 2016 08:24   

Niestety nie udało się. Szwagier dzwonił i z ceny nie chcieli zejść ani centa. Do tego dzień później zmienili cenę w ogłoszeniu o 200 ojro drożej.
A tak podsumowując to raczej "Devi" zostaje w rodzinie rok lub dłużej.
Ceny ST 1300 są z kosmosu, normalnie kosmiczne (piszę delikatnie żeby nie zakląć). Na alledrogo czy olx roczniki 2002-2003, gdzie widoczne na zdjęciach zmęczenia materiałów, częściowo angole, ledwo co sprowadzone niby spod domu sprzedających za granicą i ceny 18-20 tysi polskich złociszy????!!!!!
Toż VW czy Opla z segmentu "D" kupisz z 2002 roku za 12 koła. Kuźwa, mój Opel Signum z 2006 roku warty 15-16 tysi.
Natomiast ST 1100 są raczej w "normalnych" cenach, tyle że w większości po kilku reanimacjach i niezwykle trudno o zadbany egzemplarz z przebiegiem do 70tkm z roczników 2000-2002.
Sorki, ale tak jakoś mnie poniosło i napisałem to :(
Oczywiście Devilka da radę, ale chciało się coś większego, z zapasem mocy.
_________________
Romet Ogar 200, WSK 125, ETZ 250, Honda CB 500, NT650V Deauville (RC47), Yamaha FJR 1300.
Człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc się podnieść - Gabriel Garcia Marquez
 
 
emzet16 


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 555
Skąd: Grodzisk M./Wro
Wysłany: Pią Sty 22, 2016 09:18   

Karol CB 500 napisał/a:

Ceny ST 1300 są z kosmosu, normalnie kosmiczne
Oczywiście Devilka da radę, ale chciało się coś większego, z zapasem mocy.

Naprawdę warto pomyśleć o FJR :grin:
_________________
my personal favourite band of all time-AC/DC!
 
 
Sim 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sty 2016
Posty: 615
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 22, 2016 09:28   

Ja myślę, że rynek samochodowy w Polsce na tyle zdziczał, że nie można go porównywać do motocyklowego. Większość samochodów wystawionych w tej chwili na sprzedaż to złom, składane z kilku, powypadkowe i poflotowe auta z przebiegami 500,600,700tys km. Oczywiście odpicowane i z licznikiem wskazującym z reguły 130-170tys.km. Do tego dochodzi wysoka podaż, więc ceny lecą w dół (i tak mamy chyba najtańsze samochody w całej Europie).

Z motocyklami jeszcze tak rynek się nie rozwinął, chociaż "kręcenie" liczników jest bardzo popularne.
Turystyki wielkości ST kupowane są jednak do daleki podróży, a nie do dojazdów do pracy, więc przebiegi duże, zużycie też - aczkolwiek łatwiej o bezwypadkowy egzemplarz niż w jakimkolwiek "sporcie". Realne przebiegi rzędu 50-100tys.km dla jeżdżącego ST to raczej rzadkość.
Spotkałem już Deauville 700 2006-2008 z przebiegami rzędu 200tys.
W większości jednak w motocyklu mniej się da ukryć jego wiek i zużycie, więc egzemplarze zamęczone nie są już sprzedawane jako igły (poza bezczelnymi handlarzami), a te w lepszym stanie kosztują już sporo = adekwatnie do stanu, podaży i popytu.
_________________
Komar Sport 2361 MR '74
 
 
Skorpionwr 

Pomógł: 7 razy
Wiek: 63
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 1928
Skąd: Przasnysz
Wysłany: Pią Sty 22, 2016 09:34   

Trzeba pamiętać, że motocykl ma super opinię. Jakość wykonania i właściwości techniczne motocykla są na bardzo wysokim poziomie.
Motocykl ze sprawdzonego źródła trzyma cenę. Handlarze żerują na małej dostępności tych maszyn.
Zwróćcie uwagę, że Devi 700 też do tanich nie należy a różnica w cenie tych motocykli jest już niewielka.

Nasze hobby do tanich nie należy.
Popatrzcie na ceny nowych motocykli. Są zbliżone do cen całkiem przyzwoitego auta.
Cóż mówi się trudno i jeździ dalej. :wink: :razz:
_________________
ST 1300 2011
ST 1300 2006
Devcia 2002
 
 
Karol CB 500 
Moto-wolność


Wiek: 48
Dołączył: 28 Maj 2015
Posty: 158
Skąd: Goniądz - Mońki
Wysłany: Pią Sty 22, 2016 14:33   

O FJR też poważnie myślę hihi. Nie śmiałem tylko pisać o tym na forumie HONDY ;)
Gość w mojej mieścinie ma nawet takową z 2002 roku, z Francji a więc pewnie dławiona do ok. 100KM, z rzekomym przebiegiem 55tkm. Nic to, zobaczymy bliżej lutego, marca....
Co do cen, owszem że motocyklowanie to hobby. Ceny nowych moto są zbliżone do cen aut, ale auta po 10 latach lecą z wartością na łeb a moto nie. Wszystko byłoby ok, gdyby człowiek miał 6500 na rękę i kredytu na chałupę nie miał. Wtedy bym se kupił z roku 2010-12 i miał do emerytury ;)
Co do zużycia motocykla to częściowo się zgodzę, bo auto przy duzym uzytkowaniu jest bardziej wystawione na działania np. pogody czy odprysków kamieni itd. Ze zużyciem elementów tj. fotel, pedały biegów (w aucie gałka) czy kierownica to zużywają się one podobnie. Dodatkowo garażowany moto zbiera mniej śladów np. palącego słońca a jesli ktoś jeździ tak jak ja, że wyciąga moto, jedzie 200-400 km i chowa go do garażu czyszcząc z owadów i brudu to 20 letni motong będzie jak nówka.
Nic to, podumam z tą FJR'ką.
_________________
Romet Ogar 200, WSK 125, ETZ 250, Honda CB 500, NT650V Deauville (RC47), Yamaha FJR 1300.
Człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc się podnieść - Gabriel Garcia Marquez
 
 
Sim 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sty 2016
Posty: 615
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 22, 2016 16:10   

Spróbuj się przymierzyć i przejechać FJR - pozycja jest jednak znacząco różna od tej na NT.
Mnie osobiście nie do końca to pasuje.
_________________
Komar Sport 2361 MR '74
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 12