Witam.
Podłączę się do tematu. Co prawda u mnie mogą być inne przyczyny (choć nie muszą), bo jeżdżę 700, ale tez rano mam problemy z rozruchem. Dałem co prawda motocykl na wymianę płynów, filtrów i przy okazji świec, bo rankami musiałem sporo dłużej kręcić zanim silnik zaskoczył. Ale z jakichś powodów kolo wymienił tylko 2 świece, a dwie mi wręczył do ręki. Nie zajarzyłem od razu, bo myślałem, że kupił dwie za dużo, ale na rachunku w domu wyczytałem, że kupił 4, a nie 6. I teraz w dalszym ciągu, co rano mam problem z opalaniem. W związku z powyższym mam dwa pytania:
1. Czy fakt, że zmieniono tylko 2 z 4 świec mogą powodować takie objawy jak powyżej? (w ciągu dnia odpala zdecydowanie lepiej, choć po 8 godzinach pracy też muszę go nieco dłużej przytrzymać na rozruszniku).
2. Jakie powinno być prawidłowe napięcie na akumulatorze w stanie spoczynku/w trakcie rozruchu, żeby można było wykluczyć winę akumulatora? (akumulator wymieniony przez poprzedniego właściciela w ubiegłym roku - nie pamiętam firmy, ale jakiś dobry, a nie po taniości przed sprzedażą)
Pozdrawiam.
_________________ Traktuj na drodze wszystkich jak potencjalnych morderców. Wtedy przeżyjesz.
Ale z jakichś powodów kolo wymienił tylko 2 świece, a dwie mi wręczył do ręki.
Wymienił 2 bo w odróżnieniu od 650 w 700 jest ich tylko 2 (tak jak mam w Tramkpu, a to praktycznie ten sam silnik). Koleś pewnie dla Ciebie kupił 4 myśląc że tyle ich jest i te które mu zostały poprostu Ci oddał (moim zdaniem powinien policzyć za 2 i nie robić zamieszania).
A jesteś w 100% pewny że tek akumulator był wymieniony, czy tylko jest to słowo poprzedniego właściciela (np. mógł wymienić niekoniecznie na nowy)??
Masz odczucie, że słabiej kręci rozrusznikiem rano??
_________________ Były: Mińsk 125, 1989, NT 650V, 2000
Teraz: XL700V, 2008
http://www.dkms.pl/ - Fundacja Dawców Komórek Macierzystych
A widzisz, a ja byłem pewny, że są 4 świece Było więcej poczytać zanim się zacząłem wkurzać
A co do kręcenia, to wydaje mi się, że kręci normalnie. Po którymś tam razie czasami, jakby nieco zwolnij, ale i tak kręci i w końcu odpala. Co do akumulatora, to kwitów nie dostałem, ale oglądał go weteran i potwierdził, że faktycznie prawie nowy i porządny. Sprawdzę jeszcze w weekend jakie ma napięcie i podłączę do prostownika. Może go męczy to, że zwykle robię 2-3 km i go gaszę. W weekendy wypada mi tylko przejażdżka tak na 10 km w jedną i potem powrót. Nie wiem co może być oprócz prądu, bo pompka pompuje paliwo (to słychać), gaźnika nie ma bo to wtrysk. Filtry i świece nowe... Facet, który robił ma dobra opinię u kumpli, więc zaufałem. Ja jestem noga, więc się nie brałem za grzebanie sam. Jedynie może kable wysokiego napięcia, bo trudniej mu kiedy odstoi nockę w deszczu (stoi na parkingu pod plandeką). I odwala mu tylko jak jest zimny.
_________________ Traktuj na drodze wszystkich jak potencjalnych morderców. Wtedy przeżyjesz.
Ja miałem dokładnie te same objawy (brak chęci zapalenia rano/jak było chłodniej), pitoliłem się z tym przez dwa sezony. Robiłem myki typu zakręć, w trakcie ssanie i odpuść ssanie, normalnie gehenna. W końcu aku padło i od czasu jak mam nowe zero problemów z zapalaniem. Kupiłem bosha, nieco mniej pojemnego za to z większym prądem rozruchowym.
robbelgia Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Paź 2014 Posty: 25 Skąd: belgia
Wysłany: Nie Maj 17, 2015 22:15
Witam
Co do 700 to w mojej miałem odklejony stojan w rozruszniku (magnes w obudowie )
Objawy jak przy słabym aku rano wolno kręcił i późno łapał jak był ciepły łapał dobrze .
Przyczynę znalazłem po wyjęciu startera . A sprawdzałeś na słuch z innym devi czy kreci z ta sama prędkością (warunek dobre aku)ja wyraźnie słyszałem za wolniej kreci
pozdrawiam
Moto w serwisie. Chłopaki mają trochę czasu na wybadanie co boli, bo wracam dopiero w środę. Mam nadzieję, że kiedy wrócę wszystko będzie już banglać jak trzeba.
_________________ Traktuj na drodze wszystkich jak potencjalnych morderców. Wtedy przeżyjesz.
Pomógł: 24 razy Wiek: 83 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 898 Skąd: Gm. wiej. Kołobrzeg
Wysłany: Pon Maj 25, 2015 23:45
Nie zdziwię się jak elektrycy znajdą złe połączeniach do biegunów akumulatora albo złe połączenie masowe.
_________________ Pozdrowienia dla czytających! Izydor W.
Był Junak M10 z 1964 od 1978.
Teraz /08.2013/ Honda NTV RC 33P
Od września 2023 Rower i "Puszka"
Był błąd czujnika temperatury. Błąd skasowali i się nie pojawia. Każą mi odebrać motocykl i pojeździć. Bo nie chcą wymyślać. Pojeżdżę i zobaczę...
Rachunek 80 zł.
[ Dodano: Sob Cze 06, 2015 03:32 ]
Teraz, tzn. po skasowaniu błędu czujnika motocykl odpala bez problemu, ale jest ciepło. Raz odpalałem przy ok. 10 st. C to odpalił za drugim razem. Niby lepiej, jednak nie było od strzału... Kiedy padło ako, przed skasowaniem błędu, na kablach odpalił od razu. Jednak ładowanie jest OK. Panowie w serwisie stwierdzili, że napięcie po jeździe na poziomie 13,3 V jest idealne. Poza tym nie znaleźli jakichś problemów z elektryką. Polatam i zobaczymy. Na razie jest ciepło, więc nic tylko sie cieszyć z jazdy
Pozdrawiam.
_________________ Traktuj na drodze wszystkich jak potencjalnych morderców. Wtedy przeżyjesz.
Jon 45
Wiek: 61 Dołączył: 31 Gru 2014 Posty: 58 Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: Sob Lut 06, 2016 17:58
Pozwolicie żę też podłącze się do tematu jak w temacie ,dzisiaj probowalem uruchomić moją dewilke po zimie ,moto stoi w garazu, co prawda nie ogrzewanym ale nie jest zimno.Swiece wymienilem w ubieglym sezonie jak rownież wszystkie plyny,akumulator ladowalem poprzedni dzien oraz wykrecilem obie swiece z przedniego cylindra oczywiscie oczyscilem ,sprawdzilem odleglość elektrod na swiecach a silnik nie zapalił, dosyć dlugo krecilem na ssaniu i bez .Macie jakieś pomysly co mogę jeszcze zrobić ,wiem odkrece pozostale swiece w tylnym cylindrze ale nie wiem czy to pomoze ,prosze o porady.
Być może tradycja, czyli po dłuższym postoju paliwo odparowało z gaźników, a pompa działa tylko przy kręcącym silniku. Spróbuj podpiąć pompę paliwa na krótko by uzupełnić paliwo w gaźnikach i zobacz czy to pomoże.
_________________ Były: Mińsk 125, 1989, NT 650V, 2000
Teraz: XL700V, 2008
http://www.dkms.pl/ - Fundacja Dawców Komórek Macierzystych
Jon 45
Wiek: 61 Dołączył: 31 Gru 2014 Posty: 58 Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: Sob Lut 06, 2016 18:25
O to jest konkretny pomysł ,sprawdze to w przyszłym tygodniu,dzieki kolego za podpowiedz,
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum