Forum Honda NTV Strona Główna Forum Honda NTV
Najlepsze forum o NTV / NT Deauville w Polsce

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Sprzęgło się kończy czy coś innego???
Autor Wiadomość
Kobrzak 
Piotrek


Pomógł: 49 razy
Wiek: 33
Dołączył: 07 Lip 2014
Posty: 2320
Skąd: Tłuszcz
Wysłany: Pią Sty 30, 2015 20:31   

izywec, ale ja to pisałem na luzie :D Po prostu zaczęła się jakaś taka dyskusja wywiązywać i chciałem załagodzić temat. Jestem zdecydowanie lepszym mówcą w życiu niż pismakiem w internecie :D

podsumowując: do palenia gumy nic nie mam, każdy robi co mu się podoba z własnym moto :)
_________________
https://www.youtube.com/c...3qMLMdnopW0iiWQ

https://www.instagram.com/piotr_harison/

NT650V Devi 1999 > NT700 2008 Wiśnia > Triumph Tiger 955i 2004 > Triumph Tiger 955i 2005
 
 
scorpio70 


Wiek: 53
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 209
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lut 01, 2015 22:19   

... ja do palenia gumy, w sumie też nic nie mam, pod warunkiem , że to nie moja guma :-)
moim zdaniem sprzęgło się kończy bo razem z guma się sfajczyło ... ot to!
_________________
http://www.serwis-masazysta.pl - Największy Serwis branży masażu
 
 
izywec 
Premium User
Nie pradziadek!


Pomógł: 24 razy
Wiek: 83
Dołączył: 20 Sie 2013
Posty: 898
Skąd: Gm. wiej. Kołobrzeg
Wysłany: Nie Lut 01, 2015 22:50   

Pewnie sprzęgło było jeszcze w stanie możliwym eksploatacyjnie a Łukaszfox zapewne palił te 5 razy nie przy pełnym zasprzęgleniu /puszczona całkowicie "klamka sprzęgła"/ to i efekt murowany. Poczekamy, może się przyzna?
_________________
Pozdrowienia dla czytających! Izydor W.
Był Junak M10 z 1964 od 1978.
Teraz /08.2013/ Honda NTV RC 33P
Od września 2023 Rower i "Puszka"
 
 
GhoustDragon 


Pomógł: 42 razy
Wiek: 41
Dołączył: 12 Lip 2013
Posty: 823
Skąd: Zawiercie / SZA
Wysłany: Nie Lut 01, 2015 23:04   

izywec napisał/a:
Poczekamy, może się przyzna?

Albo i nie - ostatnio Nas odwiedził początkiem Listopada.
_________________
Na mechanice się nie znam, ale chociaż po doradzam.

Spawam plastiki.



Pokud jsem pomohl, stiskn?te tla?ítko ↑
 
 
zybi 
zybi

Wiek: 64
Dołączył: 12 Sty 2015
Posty: 38
Skąd: wieluń
Wysłany: Wto Lut 03, 2015 17:34   sprzeglo sie knczy

witam - ja mysle ,ze nie powinno sie w nartach jezdzic polodzie,a dewi palic gumy,ale kto bogatemu zabroni-pozdro
bez ukosnikow
_________________
zybi
 
 
GhoustDragon 


Pomógł: 42 razy
Wiek: 41
Dołączył: 12 Lip 2013
Posty: 823
Skąd: Zawiercie / SZA
Wysłany: Wto Lut 03, 2015 22:36   Re: sprzeglo sie knczy

zybi rejestrując sie na forum musiałeś zaakceptować regulamin:
Cytat:

1. Na forum wypowiadamy się używając poprawnej polszczyzny.

Wypowiedzi formułujemy w sposób zrozumiały.

Nie używamy przekleństw.

(...)

Nie przestrzeganie tych zasad nagradzane będzie przyznaniem punktu karnego.

Uzbieranie 5 punktów równoznaczne jest z zablokowaniem konta.

Pozdrawiam


administrator





W związku z powyższym Twój post powinien wyglądać tak:

Cytat:
Witam - ja myślę, że nie powinno się na nartach jeździć po lodzie, a Devi palić gumy, ale kto bogatemu zabroni - pozdrawiam


zybi napisał/a:

bez ukosnikow

Jeśli uważasz, że to było śmieszne to chciałbym Cię wyprowadzić z błędu... Tym bardziej, że nikt nie czytał Twoich prywatnych wiadomości do mnie.

P.S. Na tym kończę ten "spór" - nie będę się kopał z koniem.

A teraz mogę dostać "bana".
_________________
Na mechanice się nie znam, ale chociaż po doradzam.

Spawam plastiki.



Pokud jsem pomohl, stiskn?te tla?ítko ↑
 
 
erhon 

Dołączył: 16 Sty 2015
Posty: 34
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: Nie Lut 08, 2015 11:10   

Witam, ostatnio miałem pierwszą bezpośrednią styczność z Deauvilką. Chciałem Was podpytać o sprzęgło, po odpaleniu silnika, kiedy motocykl był nie rozgrzany, sprzegło przy wciśnięciu wydawało cichutki dzwięk pracy. Takie cichutkie mrowienie, pyrkanie, klekotanie plus czuc było ledwo wyczuwalne mikrowibracje. Znajomy twierdzi, że to normalne przy nierozgrzanym motocyklu, że tam się jakies szczoteczki zakleszczają, a później jest już w porządku.

Pozwalam sobie tutaj zapytać szanownego grona o opinię. Czy taki dzwięk to przesłanka mówiąca o czymś niepożądanym?
Pozdrawiam.
 
 
Kobrzak 
Piotrek


Pomógł: 49 razy
Wiek: 33
Dołączył: 07 Lip 2014
Posty: 2320
Skąd: Tłuszcz
Wysłany: Nie Lut 08, 2015 11:24   

U mnie klekocze na luzie, ale cicho. Ustaje po wciśnięciu sprzęgła. Tu na forum wyczytałem kiedyś, że to normalne. Przy wciskaniu sprzęgła na zimnym silniku nigdy żadnego dźwięku nie miałem. Jeśli po wciśnięciu dalej stuka to możliwe, że sprzęgło już wyeksploatowane.
_________________
https://www.youtube.com/c...3qMLMdnopW0iiWQ

https://www.instagram.com/piotr_harison/

NT650V Devi 1999 > NT700 2008 Wiśnia > Triumph Tiger 955i 2004 > Triumph Tiger 955i 2005
 
 
GhoustDragon 


Pomógł: 42 razy
Wiek: 41
Dołączył: 12 Lip 2013
Posty: 823
Skąd: Zawiercie / SZA
Wysłany: Nie Lut 08, 2015 12:26   

erhon napisał/a:
... Znajomy twierdzi,..., że tam się jakies szczoteczki zakleszczają...

Normalnie ręce opadają...

A to, że w Hondzie sprzęgło głośno pracuje to normalka.
_________________
Na mechanice się nie znam, ale chociaż po doradzam.

Spawam plastiki.



Pokud jsem pomohl, stiskn?te tla?ítko ↑
 
 
konrad1f 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 127
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Lut 08, 2015 12:59   

normalka ale w sprzętach o przebiegach przynajmniej 50kkm :)
_________________
TRENINGI / SZKOLENIA / EVENTY MOTOCYKLOWE
 
 
erhon 

Dołączył: 16 Sty 2015
Posty: 34
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: Nie Lut 08, 2015 14:02   

GhoustDragon napisał/a:
erhon napisał/a:
... Znajomy twierdzi,..., że tam się jakies szczoteczki zakleszczają...

Normalnie ręce opadają...

A to, że w Hondzie sprzęgło głośno pracuje to normalka.


Jeśli to niedorzeczność co napisałem to głównie z mojej winy, uczciwie oddam, że facet jest pasjonatem, ja natomiast jestem półgłowkiem jeśli chodzi o budowe jakichkolwiek pojazdów jeżdzących, który niewiele spamiętał słuchając jednym uchem wywodu o sprzęgle :smile:

Bądź co bądź konkluzja była taka, że efekt, który opisałem miał się pomniejszać w raz z rozgrzaniem motocykla. Chociaż jeśli dobrze Was rozumiem, niekoniecznie musi się tak być. Tak czy inaczej akurat będzie można to zweryfikować jak robi się bardziej sucho.

Model, który oglądałem ma 60 tyś przebiegu. W ogóle jestem lekko zawstydzony, że jak na pierwsze poważne oględziny i przymiarki do pierwszego moto, jedyne odkrycie jekiego dokonałem samodzielnie, mającego budzić zastrzeżenia, to sprzęgło. Na początku po odpaleniu, zauwazyłem jeszcze nieszczelny tłumik, ale znajomy i sprzedawca popatrzyli z politowaniem, uświadamiając, że to fabryczny otwór spod spodu :wink:
 
 
GhoustDragon 


Pomógł: 42 razy
Wiek: 41
Dołączył: 12 Lip 2013
Posty: 823
Skąd: Zawiercie / SZA
Wysłany: Nie Lut 08, 2015 17:29   

erhon napisał/a:
GhoustDragon napisał/a:
erhon napisał/a:
... Znajomy twierdzi,..., że tam się jakies szczoteczki zakleszczają...

Normalnie ręce opadają...

A to, że w Hondzie sprzęgło głośno pracuje to normalka.


Jeśli to niedorzeczność co napisałem to głównie z mojej winy, uczciwie oddam, że facet jest pasjonatem, ja natomiast jestem półgłowkiem jeśli chodzi o budowe jakichkolwiek pojazdów jeżdzących, który niewiele spamiętał słuchając jednym uchem wywodu o sprzęgle :smile:


OK - przecież nie można wiedzieć wszystkiego... jeden ma dryg do naklejania znaczków, a drugi buduje promy kosmiczne :wink:

Sęk w tym, że w internecie jest pełno schematów i opisów zasady działania sprzęgieł(moja dobra rada - poczytaj, a wiele Ci się wyjaśni) i gwarantuję Ci, że w ŻADNYM modelu sprzęgła nie ma "szczoteczek które się zawieszają".
_________________
Na mechanice się nie znam, ale chociaż po doradzam.

Spawam plastiki.



Pokud jsem pomohl, stiskn?te tla?ítko ↑
 
 
krasus 

Pomógł: 1 raz
Wiek: 42
Dołączył: 15 Lut 2012
Posty: 286
Skąd: łdz
Wysłany: Nie Lut 08, 2015 23:45   

czekaj, czekaj Ghost, może szło o sprzęgiełko rozrusznika i jego szczotki :P
 
 
erhon 

Dołączył: 16 Sty 2015
Posty: 34
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: Pon Lut 09, 2015 10:15   

Nie, nie to już wyjaśniliśmy. Zakleszczone szczoteczki pojawiły się w miejsce sklejonego sprzęgła dzięki mojej tępocie i wyobraźni :lol:

Teraz wracamy do sedna. Czy sklejone sprzęgło może objawiać się taką głośną pracą po odpaleniu? Czy raczej jak w wiekszości zwracaliście uwagę ten typ tak ma, głośno chodzi, tym bardziej po przebiegu kilkudziesieciu tysiecy?
 
 
radzieckii 
radzieckii


Pomógł: 23 razy
Wiek: 46
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 1437
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lut 09, 2015 11:55   

Klekocze kosz sprzęgłowy. Było na forum o tym. Było nawet o wymianie kosza na fabrycznie nowy i efektach tej wymiany.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 12