Forum Honda NTV Strona Główna Forum Honda NTV
Najlepsze forum o NTV / NT Deauville w Polsce

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Luzujące się łożysko gł. ramy
Autor Wiadomość
haidi 
Premium User


Pomógł: 4 razy
Wiek: 34
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 486
Skąd: Siemianowice Śląskie
Wysłany: Wto Wrz 18, 2012 22:17   Luzujące się łożysko gł. ramy

Mam dosyć dziwny problem. Odkąd zmieniłem łożysko w gł. ramy zrobiłem ok 1000km i dzisiaj poraz 3 musiałem je dokręcać. Obojaw jest taki, że tuż przed zatrzymaniem się słychać i czuć na kierownicy puknięcie z główki ramy. Poza tym nie zauważyłem żadnych objawów w jeździe, nie wyczuwam też luzu na lagach. Nakrętka na górnej półce odkręca się z łatwością, to samo z nakrętką i kontrnakrętką pod półką czyli regulacja łożyska. Dokręcam za każdym razem dosyć mocno ale bez przesady, najpierw dolna nakrętka z kołnierzem i później dociągam kontrę. Nakrętkę na półcę dokręcam naprawdę mocno. Dzisiaj regulacje skręciłem już serio fest, i mocno dokręciłem kontę tak, że jest wyczówalny opór na obrocie kierownicy. Wydaje mi się, że tutaj nie ma co źle zrobić, a jednak rozkręca mi się to.

Pytanie dodatkowe- do czego służy pół okrągły klucz z zębem z zestawu narzędziowego w ntvce?

Pozdrawiam :)
 
 
tomeczek151 
Beemiarz


Pomógł: 15 razy
Wiek: 34
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 810
Skąd: opole
Wysłany: Sro Wrz 19, 2012 12:16   

A śruby od lag w górnej półce luzujesz?
 
 
Parabiker 
Premium User

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 686
Skąd: Raszyn
Wysłany: Sro Wrz 19, 2012 12:36   

haidi jeśli robisz tylko to co opisujesz to będzie się odkręcać. Pod nakretką i nakrętką kontrującą na główce powinna być taka podkładka z ząbkami. Nakretki ustawiasz tak, żeby można było zęby podkładki pozaginać na nakrętkach. Jesli tego nie zrobisz to będzie się odkręcać. Sprawdź podkładkę i raczej popuść łożyska, żeby kiera obracała się bez oporów.
_________________
NTV 650 '95, FJR 1300A '08, WFM M06 '64, SHL M11 '66.
 
 
haidi 
Premium User


Pomógł: 4 razy
Wiek: 34
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 486
Skąd: Siemianowice Śląskie
Wysłany: Sro Wrz 19, 2012 15:19   

tomeczek151, tak, podnoszę górną półkę kilka cm wiec musze je poluzować. Parabiker, podkładka jest, ząbki zawsze pozaginane 2 na dolną i 2 na górną nakrętkę.
 
 
Parabiker 
Premium User

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 686
Skąd: Raszyn
Wysłany: Sro Wrz 19, 2012 16:13   

Sprawdź jeszcze czy podkładka ma odpowiedni ząbek do zblokowania się na sztycy. Czasem jest tak, że ten mały ząbek ścina się lub zagina lub tez średnica wewnętrzna podkładki jest na tyle duża a ząbek mały że podkładkę można obrócić wokół sztycy. Skoro ząbki na nakretkach są pozaginane to znaczy, że podkladka obraca sie razem z nakretkami wokół sztycy więc nie spełnia swojego zadania. Upewnij się, że podkładka jest zblokowana i w razie potrzeby popraw. Jeśli zabezpieczenie będzie stabilne to nie ma siły żeby coś się samo odkręciło.
_________________
NTV 650 '95, FJR 1300A '08, WFM M06 '64, SHL M11 '66.
 
 
Killu 
Tyle go widzieli...


Pomógł: 50 razy
Wiek: 35
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 5241
Skąd: Opole
Wysłany: Sro Wrz 19, 2012 16:50   

Haidi wszystko robi dobrze... Na podkładka ("gwiazdka") jest zaginana 2 "ząbkami" na dół i 2 w górę. Ja myślę, że na samym początku łożysko zostało za mocno ściśnięte i teraz już mogą być frytki... Warto poświęcić temu kilka chwil zupełnie na spokojnie i pomyśleć trochę, bo problem jest głupi.

Jeżeli ktoś miał problem z łożyskami ode mnie, to dajcie znać... Może jakaś lipna seria poszła a tylko Haidi się nie kryje.
_________________
Pucuś
 
 
Parabiker 
Premium User

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 686
Skąd: Raszyn
Wysłany: Sro Wrz 19, 2012 17:05   

U mnie wszystko z łożyskami główki ramy było ok. więc nie mam się z czym kryć. Nie wiem nawet o co chodzi z tym pierścieniem uszczelniającym. Złożyłem i jest ok, uszczelnione i bez oporów.
Wracając do tej podkładki zabezpieczającej to troszkę namieszałem :) przyznaje się bez bicia. Pomyliłem sobie z innym motocyklem :oops: . W NTV nie ma nacięć na sztycy. Nasuwa mi się jednak inna sytuacja. O ile nakrętkę dokręcającą łożysko przykręcamy z wyczuciem (kasacja luzu i takie tam, żeby się lekko kiera obracała) potem zakładamy podkładkę zabezpieczającą i już tę drugą kontrującą dokręcamy całkiem solidnie (przytrzymując nakrętkę główną żeby za bardzo łożyska nie skręcić przypadkiem) inaczej nie będzie się kontrować, kombinując tak, żeby nam rowki do ząbków zabezpieczających pasowały. Po takim skręceniu nie powinny się te nakretki same na sztycy obracać/luzować co można sprawdzić próbując je odkręcić łapiąc tylko za dolną nakrętkę. Potem po dokręceniu górnej półki momentem 100 Nm nie ma sily zeby cos sie poluzowało samo z siebie.
_________________
NTV 650 '95, FJR 1300A '08, WFM M06 '64, SHL M11 '66.
 
 
haidi 
Premium User


Pomógł: 4 razy
Wiek: 34
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 486
Skąd: Siemianowice Śląskie
Wysłany: Sro Wrz 19, 2012 19:10   

Killu, ja zwykle mam jakieś nietypowe problemy, możliwe, że zabiłem łożysko zbyt mocnym dokręcaniem i jest już po ptokach :P . Jutro robie ostateczne podejście, czyli troche poluzuje nakrętkę regulującą i na fest konkretnie dojade kontrą. Jeśli po złożeniu nie bedzie nic pukać to górną nakrętkę na półce chyba potraktuje klejem do gwintów... Jak znowu zacznie pukać, czyli się rozkręcać, to już nie mam pomysłu. No dobra jeden mam- nowe łożysko i podejście nr 2 ale to już nie w tym sezonie. Pytanie zostaje co to za klucz, o który pytałem na początku- pół okrągły z obłym zębem?

Parabiker, dobrze zrobiłeś. Prawda jest taka, że uszczelniacz może i nie powinien ograniczać ruchu łożyska (i dlatego kazano mi go okroić z jednej wargi), ale w rzeczywistości pewnie się to wyrabia po jakimś czasie i jest ok.
 
 
MomoRC33 

Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 54
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: Sro Wrz 19, 2012 20:40   

Dobry pomysł z klejem do gwintów. Warto też taśmą samoprzylepną i/lub mazakiem oznaczyć precyzyjnie samą pozycję nakrętki by móc wzrokowo ocenić czy ona się sama odkręca. Też walczyłem a może jeszcze powalczę z regulacją łożyska stożkowego ALL BALLS. Z moich obserwacji wynika że warto się zaopatrzyć w klucz dynamometryczny bo wtedy zawsze z tą samą siłą dokręca się tą nakrętkę (książkowo 105Nm dla mojego rocznika). Siła z jaką jest dokręcona nakrętka na półce przekłada się w pewien sposób na wartość luzu na łożyskach główki ramy.
 
 
Ente

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 195
Skąd: Lüneburg-Niemcy
Wysłany: Pią Wrz 21, 2012 08:07   

Heidi,moze ten klucz dolozyl pprzedni wlasciciel?Polokragly z jednym zebem sluzy do
dokrecania (skontrowania)miedzy innymi Twoich nakretek lozyska ,moze o taki klucz
pytasz?Naturalnie najlepiej miec dwa.. :mrgreen: Uploaded with ImageShack.us]klucz[/URL]
Przy podkladce z zabkami wystarczy w zupelnosci zagiac po jednym zabku w przeciwne strony.Po zalozeniu nowego lozyska dokrecam lozysko nakretka dosc mocno i z 5-6
razy obracam polke lewo-prawo(pozwalam lozysku sie osadzic) ,zakladam lagi,kolo i wtedy luzuje nakretke az wyczuje ze "chodzi"bez oporu,zakladam podkladke i kontruje druga nakretka,zabezpieczam obydwie nakretki wyginajac zabki
 
 
haidi 
Premium User


Pomógł: 4 razy
Wiek: 34
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 486
Skąd: Siemianowice Śląskie
Wysłany: Pią Wrz 21, 2012 21:00   

MomoRC33, czytałem gdzieś, że te momenty dotyczą łożysk kulkowych.

Ente, klucz bardzo podobny tylko ten mój ma dosyć obły ten ząb i nie da się nim zaczepić o nakrętkę. Jak zrobie fote to wrzuce.

A w temacie- objechana na okrągło śruba trzymająca lagę w półce, zawsze watr w oczy...
 
 
MomoRC33 

Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 54
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: Sob Wrz 22, 2012 11:19   

Wydaje mi się że moment dokręcania górnej półki pozostaje taki sam bez względu na zastosowane łożysko. Chodzi o to by górna półka była solidnie dociśnięta do nakrętek pod nią.
Jeśli zaś o śruby imbusowe idzie to znam ten ból. By odkręcić objechaną śrubę można użyć zamiast imbusa odpowiedniego mocnego torxa (wymiar T40 chyba). Wbić młotkiem i powinno dać się odkręcić. Na miejce ukręconej śruby można kupić śrubę kulistą imbusową M8 o długości gwintu 35mm. Z powodzeniem zastąpi oryginalną. Od razu można sobie kupić kilka śrub więcej na ewentualny zapas. Niestety kilkanaście odkręceń śruby psuje ten imbus na śrubie i jest problem z odkręcaniem. Tu też warto dokręcać momentem 23Nm (wg. manuala)
 
 
haidi 
Premium User


Pomógł: 4 razy
Wiek: 34
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 486
Skąd: Siemianowice Śląskie
Wysłany: Sob Wrz 22, 2012 14:12   

MomoRC33, myślałem, że mówimy o dokręcaniu samego łożyska, a nie nakrętki na półce. Torxami, krzyżakami, płaskimi, większymi imbusami już próbowałem, nie ruszy. Już myślałem coś przyspawać do główki śruby i wtedy odkręcić ale sąsiad ze spawarką odradził, podobno często po takim zabiegu główki się ukręcają. Jest jeszcze coś takiego jak zestaw do wykręcania urwanych śrub, czyli stożek z lewym gwintem, który wkęcamy we wcześniej nawierconą dziurkę w śrubie i jednocześnie wykręcamy naszą śrubę. Niestety nie moge czegoś takiego namierzyć u siebie przez allegro wiec jeśli w castoramie nie znajde to w poniedziałek bede sie ratował innymi sąsiadami, którzy już mają odpowiedni warsztat i powinni dać radę.

Może w końcu przekonam się do klucza dynamometrycznego i kiedyś taki sobie sprawię.
 
 
Killu 
Tyle go widzieli...


Pomógł: 50 razy
Wiek: 35
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 5241
Skąd: Opole
Wysłany: Nie Wrz 23, 2012 19:29   

Ja bym użył torxa do rozbijania... Użyj nadwymiaru i odkręcaj cały czas stukając młotkiem Powinno puścić. Jak nie, to tylko podgrzewanie i zestaw o którym mowa.
_________________
Pucuś
 
 
haidi 
Premium User


Pomógł: 4 razy
Wiek: 34
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 486
Skąd: Siemianowice Śląskie
Wysłany: Nie Wrz 23, 2012 20:50   

Udało się nacięciem szlifierki, płaskim śrubokrętem i młotkiem. Kupiłem sobie taki zestaw do odkręcania w castoramie jednak na nic się nie przydał, gwint na stożku sprasował się za pierwszym podejściem. W sumie zapłaciłem za to 10zł także moża się było spodziewać. Wyrzuty sumienia mam bo przyczyniłem się do tego, że na takie gó... wciąż jest miejsce na rynku. Teraz takie śrubki tylko namierzyć i bedzie git.

[ Dodano: Nie Wrz 30, 2012 21:42 ]
Dzięki MomoRC33 udało mi się dostać śrubki, o dziwo tylko na allegro. Pytałem w 2 hurtowniach ze śrubami i castoramie. Spróbowałem też jego metody czyli dokręcenie z wyczuciem ręką nakrętki na sztycy i porządne dojechanie kontrą. Póki co wszytsko jest dobrze wygląda na to, że łożysko nie ucierpiało, prowadzi się swietnie, żadnych luzów, kierownica obraca się płynnie bez oporów. Zobaczymy czy się nie rozkręci :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 13