Forum Honda NTV Strona Główna Forum Honda NTV
Najlepsze forum o NTV / NT Deauville w Polsce

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Gdy kończy się paliwo...
Autor Wiadomość
MISZA-NFT
[Usunięty]

Wysłany: Sob Kwi 19, 2008 19:07   Gdy kończy się paliwo...

Mam do Was pytanko czy gdy kończy się Wam paliwo slychać z okolic zbiornika taki metaliczny stukot?

U mnie gdy zostanie już mała ilośc(coś poniżej litra) to tak jakby bak wchodził w drgania i pojawia się właśnie taki dzwięk. Gdy bak jest zalany to zjawisko już nie występuje. Nie przeszkadza mi to a wręcz przeciwnie wiem,że gdy tylko usłyszę ten dzwięk zostało już mi niewiele zupy i trzeba spieszyć na stację :wink:

Pozdro
 
 
kermadec 
Premium User


Pomógł: 3 razy
Wiek: 41
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 1757
Skąd: Betzdorf (DE)
Wysłany: Sob Kwi 19, 2008 21:32   

Bak zaczyna rezonować.... czyli tak jak u mnie :wink: .
 
 
ab_gutek
[Usunięty]

Wysłany: Pon Kwi 21, 2008 10:22   

Chyba nie dobiłem do tak małej ilości wachy. Ile wtedy wam do baku wchodzi?
 
 
kermadec 
Premium User


Pomógł: 3 razy
Wiek: 41
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 1757
Skąd: Betzdorf (DE)
Wysłany: Pon Kwi 21, 2008 13:50   

DUŻO :D . Jak szukałem na Rumunii stacji i dojechałem na oparach to wlałem w bak jakieś 18 litrów.... :wink: .
 
 
leslie 
fnord

Wiek: 45
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 134
Skąd: Warszawa/Poznań
Wysłany: Pon Kwi 21, 2008 15:08   

19 litrów, sprawdziłem ostatnio jadąć na motobajzel. Wygląda na to, że mam zamontowany kranik od rezerwy do góry nogami, bo w pozycji "ON" wyżłopał mi całość i umarł, na stacji wlałem 19 litrów z drobnymi.



Teraz planuję przetestować hipotezę i jeżdżę z kranikiem w dół, i dodatkową rezerwą w postaci butelki z 2 litrami benzyny w kufrze. :wink:
 
 
punio
[Usunięty]

Wysłany: Pon Kwi 21, 2008 16:17   

Mi bak zaczyna rechotac kolo 260-280 km od tankowania.

I jest to niechybnie znak, ze niedlugo rezerwa.



Ale za pierwszym razem powaznie sie zdziwilem i szukalem czegos w stylu niedokreconej nakretki alboco. Tak czy inaczej - bardzo przydatny sygnalizator. Ja lubie :)
 
 
MISZA-NFT
[Usunięty]

Wysłany: Wto Kwi 22, 2008 00:24   

No właśnie gdy to pierwszy raz mi sie trafiło też zdygałem bo już miałem czarne mysli,że moto sie sypie a bylo to krótko po zakupie. Juz chciałem moto rozkręcac plastiki już były zdjęte aż udało się znaleźc przyczyne...człowiek uczy sie całe życie :wink:

Pozdro
 
 
maciekmateusz
[Usunięty]

Wysłany: Sro Kwi 23, 2008 14:45   

ej no w devci nie ma wskaznika poziomu paliwa - ja jezdze na czuja - bak ma CHYBA 19l bo nikt mi nigdy tego nie potwierdzil, rezerwa nie wiem ile ma - kiedys na pelnym pojechalem ponad 370 km... ale na spokojnie jezdze 300 potem dolewam....



moze jest opcja wsadzenia jakiegos czujnika co ?
 
 
kermadec 
Premium User


Pomógł: 3 razy
Wiek: 41
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 1757
Skąd: Betzdorf (DE)
Wysłany: Sro Kwi 23, 2008 15:55   

Ja maksymalnie zrobiłem (licznikowe) 390km i sie jeszcze toczyła.
 
 
Kubowy 


Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 4
Skąd: Kalisz
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 00:03   

Ja zrobiłem 370km i weszło 18,3L
 
 
praetor
[Usunięty]

Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 01:09   

Ja prognozuję max 360-370 km, ale dolewam przy ok 310 km.

Moto-Pozdro

Praetor



PS

Sympatyczny pasjonat od którego kupowałem moto, poradził mi aby nie zwlekać do ostatnich kropel bo pompa może nie zaciągnąć nowo zalanego paliwa gdy nam moto stanie. Jednak raz mi się tak zdarzyło i po kilku pociągnięciach doszło. Co Wy o tym sądzicie?
 
 
kermadec 
Premium User


Pomógł: 3 razy
Wiek: 41
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 1757
Skąd: Betzdorf (DE)
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 01:38   

Kilka razy zdarzyło mi się nie zdążyć z przełączeniem na rezerwę w czasie jazdy lub odkręcenia paliwa (bo ostatnio na postoje zamykam) i nigdy nie było problemów. Zawsze po kilku zakręceniach rozrusznikiem motocykl odpalał.
 
 
maciekmateusz
[Usunięty]

Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 11:35   

mnie sie kiedys zdazylo wyssac bak do zera a po przelaczeniu na rezerwe nie chciala zasysac paliwa przez chwile. pokrecilem ja ze 2-3 razy i bylo ok :)
 
 
toples 


Wiek: 37
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 329
Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: Sro Kwi 30, 2008 02:34   

ja raz 20l upchnąłem,trochę to trwało,bo czekałem aż trochę powietrza ucieknie z baku i mała dolewka hehe, teraz mam zamiar 400km na baku zrobić. Ciekawe czy da rady?? A w ogóle rezerwa od ilu sie zaczyna?? 2l czy 3l?
 
 
praetor
[Usunięty]

Wysłany: Sro Kwi 30, 2008 02:45   

Nie przesadź tylko z tą ilością. Jakiś czas temu też podkusiło mnie i efekt był taki, że nie mogłem domknąć klapki wlewu... :wink:

Jak chcesz możemy na Zlocie MOTOZGON.PL zrobić zawody "Kto więcej wleje" :wink:



MOTO-Pozdro
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 13