Pomógł: 3 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1757 Skąd: Betzdorf (DE)
Wysłany: Nie Lis 26, 2006 01:49
Ja nie mam pojęcia
Rof [Usunięty]
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 03:01
revere = czcić (kogoś / coś )
Wojtek [Usunięty]
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 21:11
Natknąłem się na niemiecki artykuł z '95, gdzie autor komentuje przydomek NTV-a. Stwierdza po pierwsze, ze żaden posiadacz nie ma pojęcia, co ów przydomek oznacza a następnie snuje teorię jakoby doszło do pominięcia literki "i" podczas projektowania aplikacji na zbiornik naszych NTV-ek z pierwszych lat produkcji. Według tej teorii zamierzoną nazwą miało być nie REVERE a REVERIE, czyli marzenie. Niestety maja inwalidzka znjomość niemieckiego nie pozwala na stwierdzenie czy gość mówi poważnie czy po prostu się nawala...
Ufff... Pamiętałem, że gdzieś widziałem ten wątek. Długo nie mogłem znaleźć, ale w końcu się udało...
Wczoraj znowu czytałem do poduchy "Motocyklistę doskonałego" i natknąłem się tam na taki rozdzialik o nocnym jeźdźcu. Była tam wzmianka o Paulu Revere, który to przesiedział w siodle całą noc i został bohaterem bo czemuś to się przysłużyło. Kto wie, czy przypadkiem nie do nazwiska tego pana odnosi się przydomek pierwszych NTV'ek...
Wczoraj znowu czytałem do poduchy "Motocyklistę doskonałego" i natknąłem się tam na taki rozdzialik o nocnym jeźdźcu. Była tam wzmianka o Paulu Revere, który to przesiedział w siodle całą noc i został bohaterem bo czemuś to się przysłużyło. Kto wie, czy przypadkiem nie do nazwiska tego pana odnosi się przydomek pierwszych NTV'ek...
Też się nad tym zastanawiałem gdy trafiłem na ten fragment podczas lektury ww. pozycji
Natomiast me wątpliwości co do faktycznego pochodzenia nazwy budzi fakt, że tak został nazwany motocykl rzucony na rynek europejski, mimo iż to jest ewidentnie bohater amerykański. Amerykańska nt za to nazwana została hawk...
Nie znalazłem nic na ten temat w necie, choć przyznaję, że nie szukałem jakoś szczególnie długo
Pomógł: 10 razy Wiek: 46 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 2193 Skąd: spod Wrocławia
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 16:10
Revereee - pare dni temu pod sklepem usłyszałem bulgotliwy potok słów, z resztą bardzo krótki, który zakończony był właśnie takim "słowem końcowym"... po czym mieszkaniec mojej wioseczki, mocno nietrzeźwy, a już z pewnością nieświadomy niczego, pacnął twarzą w błoto pobliskiej kałuży....
Tak więc drodzy koledzy, na najbliższych Łojach bedziemy wytrwale trenować wymowę słowa Revereee...
A faktycznie - za czasów studiów, zwykło się określać mianem "łojenia" czynność polegającą na trenowaniu spożycia i podejmowania później prób wymawiania czegokolwiek zrozumiałego
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 491 Skąd: Olsztyn/Nadarzyn
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 17:00
Jeżeli o "łojowisku" mowa to świerzbi mnie jechać tam na przelew... eee, tzn. nad zalew na zakończenie sezonu i mocno suszy na samą myśl - ciekawe dlaczego...
Pomógł: 15 razy Wiek: 56 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1782 Skąd: Tarnów
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 13:20
Grunt, że "revere" nie oznacza czegoś obraźliwego
_________________ Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć.........
była NTV 650 "93, BMW F650 ST "99, Yamaha FZ6 "04, jest znów NTV 650 "93
Pomógł: 10 razy Wiek: 46 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 2193 Skąd: spod Wrocławia
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 18:20
Zalezy w jakim kontekscie tego slowa uzyjesz... Kiedys na studiach wyzwalismy od pochodnych trzeciego rzędu jakiegos robotnika, co to ublocony wlazl do sali, ... Biedny chłop zbaraniał i się obraził...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum