Forum Honda NTV

kermadec

Witaj. Nie wiem jak jest z niezawodnością TDM ale Honda jest pod tym względem fantastyczna. Robisz standardowy serwis i na tym się kończą wydatki :wink:

.

Jedyny minusik : przy jeździe z pasażerem i bagażem przydało by się kilka KM więcej. Pod tym względem niestety Yamaha jest lepsza.

SzrotRider

Ja póki co jestem bardzo zadowolony z Devillki. Kufry boczne mogłyby być odrobinę większe, przy jeździe z pasażerem i bagażem faktycznie brakuje nieco koników, ale nic nie zastąpi tego wyglądu i pomrukiwania silniczka w układzie V

Devillka nie jest tak popularna na naszych drogach, więc robię też wrażenie na innych uczestnikach ruchu drogowego. Motocykl nie ma co ukrywać jest ładny

Na trasie z Częstochowy do Olsztyna sprawowała mi się dobrze, a muszę wspomnieć że jechałem 20 lipca o godz. 18 w bardzo niekorzystnych warunkach atmosferycznych (pobliska trąba powietrzna, burza, silny wiatr itp.). Po drodze zdarzyły mi się i połamane gałęzie na drodze i koleiny ze stojąca wodą i piaseczek i po ciemku zaliczyłem pobocze na ukochanej "siódemce" - ja się spociłem kilka razy a Devillka bezboleśnie łykała wszystko jak leci.

Serwis co 12 tyś km też ma swoje plusy, a części są jako tako dostępne (ceny wszędzie są wysokie czy to u Hondy czy u Yamahy).

Wałek Kardana to zmiłowanie boskie po wcześniejszych moich przygodach z łańcuchem.

Moge wysłać na maila skany artykułów o Devillce ze ?wiata Motocykli.

Znalazłem też kilka stronek o NTV-kach w necie (może mi się uda w końcu wkleić linki do Linkowni).

W razie pytań służę pomocą.

Pozdrawiam i gorąco polecam Devillkę

zbig

Dziekuje za odp, i jak tak dobrze to jeszcze kilka pytan;

- czy to ten sam silnik co w trampku

- przy ilu km wymienia sie lancuch rozrzadu, jest jeden czy 2

- moc, juz kilka razy spotkalem sie z opinia ze troche brakuj, co to znaczy, nie zalezy mi na sciganiu sie na drodze, ale czy mozna sprawnie w 2 osoby trzymac predkosc przelotowa w granicy 140km

- graniczne zuzycie silnika mozna brac z przebiegiem powyzej 50-70tys czy juz trzeba uwazac.

-jak jest z wyprzedzaniem w 2 osoby powiedzmy przy 120

Powiem tak Devilka z moca TDM to by bylo to!

Szkoda ze w Europie nie ma z silnikami 800 Pacific Coast?

Troche juz 600 latalem (mialem 2 XJ 600) i teraz mysle o czyms wiekszym. Ale Devilka poprostu jest sliczna i zonie tez sie podoba;-)

Pozdrawiam.

kermadec

A ja bym powiedział, że MUSZ? być większe bo te seryjne nie nadają się do niczego. Zresztą to jest bolączka nie tylko Deauville ale wszystkich motocykli (poza Goldasem i innymi turystycznymi kolosami) w których kufry są seryjnie bądź można je dokupić z katalogu akcesoriów.

Sam rozglądam się za kolejnym motocyklem i każdy o którym czytam ma jakieś takie małe kuferki.

SzrotRider - powiedz mi jak Ty się w to pakujesz na dłuższy wyjazd :wink:

???

P.S. Ja wiem do czego się nadają takie kufry.... Jak masz portfel wypchany gotówką albo jakąś kartę typu VISA Gold to wtedy w takie kuferki zabierasz swoją bieliznę oraz bieliznę i kosmetyczkę swojej pasażerki... Chociaż nie wiem czy i to się zmieści

.

SzrotRider

No i mamy własny kącik

Ciągle poszukuję instrukcji do Devillki - niestety. Instrukcja Haynes 'a jest droga, ale w końcu się chyba na nią skuszę to będę mógł służyć pomocą techniczną. Mechanika to nie moja branża - też niestety

Silnikowe sprawy to może bardziej doświadczeni w mechanice koledzy naświetlą

Póki co wrażenia z jazdy. Moja Devillka ma 19 tyś przebiegu i za młodości była podobno katowana przez jakiegoś niemieckiego g..niarza. Na wspomnianej wyżej trasie jechałem solo z bagażem z prędkością 80-120 km/h. Tu pojawia się problem z owiewką - ja mam MRA (podobno sportową) i mi przy wyższych prędkościach łeb urywało. Dla ścisłości mój wzrost to coś ok 183 cm

Na niemieckim forum widziałem wyższe szyby (turystyczne).

Z pasażerem i bagażem jechałem póki co tylko w okolicach stówki i gdyby nie ta owiewka to pewnie bym ją sporo przekroczył, bo czuć jeszcze było potencjał w maszynie. Stabilność jazdy bez zarzutu w każdym razie. Wyprzedzanie nie sprawiało mi też większego kłopotu.

Na forach niemieckim i angielskim z tego co zdążyłem zauważyć to użytkownicy Devillek poza regularnym serwisem nie robią większych remontów, a przebiegi niektórzy mają też spore.

Pozdrowienia

SzrotRider

Mam centralny kufer i torebeczkę na bak

A poza tym to faktycznie ograniczam menele ile się da.

W prawym bocznym kufrze ze standardowymi pokrywami to mi się adidasy tylko mieszczą z małym zapasem.

kermadec

Hehehe. Czyli miałem rację :wink:

. Z centralek do Deauville najlepiej chyba pasuje GIVI Maxia E52.

SzrotRider

Co nie zmienia faktu, że Devillka to ładny motocykl

Przy odrobinie ascezy przy pakowaniu klamotów da się też wybrać na dłuższą trasę. Ja jakbym chciał zabierać ze sobą całą szafę na wypady to bym nie kupował Devillki tylko pozostał przy swojej astrze kombi :wink:

Zależy co kto lubi.

Nie zamierzam się ścigać na Devillce z plecaczkiem i bagażem i prędkość przelotowa na poziomie 100 mi absolutnie wystarczy.

Pewnie niektórzy pomyślą że "staremu" to wystarczy. Ja mam 26 lat

, karty visa gold widuję tylko w necie i lubię spokojną jazdę.

kermadec

Hihi. Słuchaj. Ja mam dwa kufry po 44L i centralny 42L. Do tego wielki tankbag (ale na urlop wezmę połówkę) i wałek na siedzenie pasażera (moja ślicznota niestety nie może ze mną jechać

) i przy takim zestawie wiem, że się zabiorę na 12 dni urlopu.

P.S. Ale zabieram namiot, śpiwór, materac, małą kuchenkę turystyczną i takie tam pierdoły :wink:

.

SzrotRider

W dobie miniaturyzacji wszystko da się upchnąć lub ostatecznie przywiązać

, i kuchenkę (mam taką 15x15x10 - kupiona od braci ze wschodu

a zbiorniczek gazu wystarcza na 3 gotowania wody) i namiot 4-osobowy, który zajmuje tyle co zwinięty plażowy ręcznik. Zresztą teraz gdy za granicą ceny są podobne do tych nad naszym Bałtykiem to nawet tego nie trzeba brać...

kermadec

Tak jak nad Bałtykiem czyli... drogo

.

SzrotRider

No już nie bądźmy sknerami

Kiedy będziemy odpoczywać :?:

Na emeryturze chyba tylko w kapciach przed telewizorem, a bardziej prawdopodobnie w kanciapie jako cieć bo z emerytury na leki nie wystarczy.

Zanim Umrzesz Schudnij = ZUS

zbig

No q-de naprawdę nie wiem? Szkoda ze nikt znajomy nie ma w okolicy takiego motorka. (P-N WLKP) Najlepiej było by się poprostu przelecieć.

Co do dynamiki na XJ 600 to, po prostu aby sprawnie wyprzedzać (mowie tu o jeździe w 2 osoby) wystarczyło zredukować do 5 biegu (XJ ma 6) i gaz w okolicy 6-7tys moto dostawało takiego kopa ze nie było problemu niczego wyprzedzić? Na TDM już jeździłem to jest, OGIEN silnik 2 cylindry, 5 zaworów na cyl, przestawione wykorbienia, podobna charakterystyka do V-2. Ciągnie już od samego dołu od 2 tys. obrotów, nie ma większego znaczenia, na jakim biegu lecimy. Gaz i mijamy wszystko, z kolei XJ 900 to taka cieżka lokomotywa, ale też ciągnie pięknie moc podobna jak TDM 850 w okolicy 90KM.

Q-cze koledzy piszecie tu o prędkościach rzędu 100km/h, trochę mało. Wielkie sory, ale dobry odblokowany skuter 50ccm poleci 90-95.

Silnik ten, co w trampku, mam kumpla z Transalpem razem lataliśmy i spokojnie trzymał tempo. To, co zmienione przełożenia, owiewki tyle ważą?

Na koniec jeszcze jedno pytanko da się trzymać 120-130km na trasie (w 2 osoby)?

Pozdrawiam

kermadec

Nie wiem czy z pasażerem ale z 3 kuframi taka prędkość przelotowa jest jak najbardziej wykonalna. Tak na prawdę silnik dobrze ciągnie do ok. 140km/h. Potem już jest gorzej ale przecież to nie wyścigówka.

P.S. A mi tak dynamiki za mało. Zbieram na coś większego (ale Hondy raczej nie sprzedam..zostanie do latania po mieście).

SzrotRider

Apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Pozwólcie, że zacytuję z pamięci użytkownika Devillki z Niemiec w wolnym tłumaczeniu - "Ręka na powitanie i jazda nie szybsza niż lot swojego Anioła Stróża" czego sobie i Wam życzę