Po wielu latach przerwy , znowu na motocyklu. Po długim zastanawianiu padło na DV. Dwa miesiące szukałem i wreszcie poprzez gościa z Włocławka stałem się właścicielem zielonej ( lub granatowej - cholera ją wie ) Deauville z Belgii r. 2000 z chyba autentycznym przebiegiem 27kkm. Wygląda że laska nie bita i bez crash testów się obyło
Chwilowo rozregulowana na amen jak moja była żona - co się zmieni mam nadzieję w przyszym tygodniu. ( była nie - wolę moto )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum