jak narazie to mi juz na własny koszt usuwają wycieki no zobaczymy co na modzą .Wycieki były z uszczelki pod głowicę lub deklem ,i z króćca v-ki kupiłam płyny ,filtry reszta mnie nie interesuje podobno
_________________ Kobieta jest jak butelka whisky -pusta-nie do przyjęcia.
Już tak zmęczylam gościa z komisu że będzie się starał myślę zrobić moto tak jak powinno działać,ostatnio stwierdził ze skoro nim nie latałam a wyciekają płyny to pewnie przepaliłam silnik skoro cieknie i ma dla mnie inyy za 400 zł ciekawe podejscie swoją drogą skoro leci z uszczelek cóż w tym sezonie chyba już nie polatam heh chyba że z domu do pracy.A na co dokładnie zwrócić uwagę?Wycieki wiadomo,chłodzenie też i na co jeszcze?
Kurcze może to moje moto nie jest takie tragiczne tylko ja po prostu za dużo paniki sieje ,cóż taka babska natura.
_________________ Kobieta jest jak butelka whisky -pusta-nie do przyjęcia.
to że kopci jasna sprawa olej i resztki tego co wywaliło znów na silnik ,żadnych stuków nie ma a jak porządnie przyczepię i pospawam tłumik to i te dźwięki znikną
_________________ Kobieta jest jak butelka whisky -pusta-nie do przyjęcia.
Pomógł: 15 razy Wiek: 35 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 810 Skąd: opole
Wysłany: Sro Sie 17, 2011 15:48
No właśnie moja lina pojechała do linkmotu także nawet zestaw naprawczy odpada, jak będzie dobra cena to od razu 2 sztuki biorę. mam nadzieję że się szybo z tym uwiną, chociaż może jak poszukam to znajdę gdzieś stary pancerz o ile go nie wywaliłem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum