Killu ... to jest temat "odpalanie po zimie" , a nie "w czasie"
pikonrad Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 410 Skąd: Toruń
Wysłany: Sro Lut 29, 2012 16:53
emzet, słusznie prawisz. Po co go odpalałem? Twoje pytanie jest dogłębne jak spojrzenie mojej ukochanej żonki jak wróciła do domu i zobaczyła jak z synem stoimy koło świeżo odpalonego moto. Pewnie dlatego, że chcieliśmy w ten sposób powitać pierwsze oznaki wiosny.
I ja dziś zamontowałem nowy filter paliwa oraz pompę po montażu płytki ,którą montował ARTURO . Czarnula odpaliła za pierwszym razem po podłączeniu pompy bezpośrednio z aku napompowała i strzał OCZYWIŚCIE ŚMIGANIE OBOWIĄZKOWE sezon rozpoczęty .
Ooooo! jaki fajny temat. Ja jestem świeżo po odpalaniu czerni (1,5h temu wróciłem z garażu).
Dziś po powrocie z pracy i wchłonięciu obiadku - złapałem w lewą dłoń pancerny ruski prostownik w metalowym neseserze zaś w prawą grabkę suszarkę do włosów i z całym tym balastem powędrowałem do garażu. Aby przywitać pierwsze oznaki wiosny jak to kolega pikonrad napisał - zresztą bardzo ładnie to ujął
W blaszaku przywitałem się z czernią, zapiąłem ją do prądu i suszarką grzałem cylindry z 45 min (na pewno nie były ciepłe - może leciutko letnie). Następnie: kluczyk, wszystkie światła na OFF, ssanie na MAX, kranik od wachy na ON i tak zostawiłem ją na ok 4 min po tym czasie kluczyk przekręciłem do zapłonu. Chwila oddechu... klawisz START, dwa obroty i fałkę usłyszał sąsiad (który zresztą również za jakiś czas odpalił swój sprzęt)
Popracowała z 20 min na ssaniu w pozycji max później 10 min na wyłączonym - gdy porządnie się nagrzała popiłowałem obroty i na tym zakończyłem pobudkę.
Nawet nie próbowałem kręcić po zimie bez przygotowań bo wg. mnie przy takich mrozach jakie były nie miało to sensu. Na zakończenie chciałbym dodać że pierwszy raz to robiłem (odpalałem motocykl po zimie) i wiem na przyszłość że będę wymontowywał aku i zabierał go to domu. W ten sposób również nie obejdzie się bez ładowania ale ta metoda zimowania jest raczej mniej szkodliwa.
I ja dziś zamontowałem nowy filter paliwa oraz pompę po montażu płytki ,którą montował ARTURO . Czarnula odpaliła za pierwszym razem po podłączeniu pompy bezpośrednio z aku napompowała i strzał OCZYWIŚCIE ŚMIGANIE OBOWIĄZKOWE sezon rozpoczęty .
Jak podpinałeś pompę bezpośrednio do aku? Bez płytki mozna podłączyc bez względu na kabelki, a po zamontowaniu płytki trzeba pilnowac własciwego podłączenia kabli bo mozna spalic płytke.
Sam jestem przed montażem pompy po regeneracji, jesli pamiętasz to napisz jak podłączałeś kable (kolory kabli) zeby napełnic gaźniki.
Ja przed pierwszym odpaleniem po zimie podłączyłem naładowany uprzednio aku (zimował w domu a devi pod pokrowcem przed domem). Przed zimowaniem nie robiłem nic oprócz zalania baku do pełna i zakręcenia paliwa. Ssanie max, dwa obroty starterem i maszyna się obudziła. Potrzebowałem ciepły silnik do wymiany oleju i pełne gaźniki do wymiany filtra paliwa.
Pomógł: 16 razy Wiek: 58 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 674 Skąd: Wilkowyja
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 16:40
pappuu napisał/a:
Jak podpinałeś pompę bezpośrednio do aku
Niebiesko czarny to +
Zielony to -
Przynajmniej w tych pompach co robiłem tak było
pikonrad Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 410 Skąd: Toruń
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 18:39
Motocykl grzał suszarką, aby odpalać ciepły silnik. Pewnie zasugerował się opisem urzycia opalarki gdzieś w tym wątku. Ale ssanie przez 20 minut to drobna przesada. Tomeczek, czy można prosić o wykład niszczycielskiego wpływu na silnik ssania przez 20 minut?
Pomógł: 15 razy Wiek: 35 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 810 Skąd: opole
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 20:29
Ale dalej nie rozumiem sensu jego ogrzewania, wszak mieszankę zapala iskra a nie ciśnienie jak w dieslu.
Hmm w sumie nic takiego poza tym że moto chodzi na mocno bogatej mieszance przez co wytwarza się sporo nagaru, no i część nie spalonej benzyny spływa do silnika mieszając się z olejem.
Nagar zabija świece, a olej z benzyna panewki. Wiadomo że od jednokrotnego grzania w ten sposób nic nie powinno się stać, ale z ciekawości prosiłbym Damiana o sprawdzenie poziomu oleju w silniku
Sorry za zwłokę z odp. Poco grzałem suszarką silnik? Do końca nie wiem tak zalecił mi sprzedawca od którego kupiłem moto i tak zrobiłem. Zresztą ktoś kiedyś mądrze napisał na forum że motocykl nie jest przystosowany do odpalania przy minusowych temperaturach (a wieczorem było na "-"). To i rozsądne wydało mi się lekkie nagrzanie silnika jeszcze przed kręceniem.
Też jak już koledzy wspomnieli wcześniej zasugerowałem się opisami "jak odpalać moto po zimie" z innych źródeł.
Bez przesady... nie odpalam motocykla w ten sposób zawsze - na ssaniu pochodziła równo i jak nagrzała się to zamknąłem ssanie całkowicie pomijając krok gdzie powinienem jeszcze przestawić pomiędzy.
Oczywiście nie upieram się że zrobiłem wszystko w porządku Ale jak na pierwszy raz czuję się dumny bo podszedłem do tematu poważnie a w nagrodę czerń zagadała od razu. Tak naprawdę cel uświęca środki - miałem zaplanowane że odpalę motocykl po zimie i odpaliłem. A że mi się chciało siedzieć i grzać serducho suszarką to chyba zwyczajna moja nadgorliwość
Co do oleju wygląda na czysty ale ja go nie wymieniałem. Mobil1 wleję w niedzielę i w tedy będę już wiedział co i jak w przyszłości.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum