[...]Nasze starsze modele Pan European ST1100, ST1300 oraz NT650V i 700V Deauville przez wiele lat cieszyły się bardzo dobrą opinią i zdobyły sobie lojalnych nabywców.
I dlatego daliśmy łańcuch, bo lojalni nabywcy Pan Europy i NTV lubili kardana...
_________________ "Dzieci należy trzymać z dala od Internetu. Od dzieci Internet głupieje..."
Pomógł: 24 razy Wiek: 84 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 898 Skąd: Gm. wiej. Kołobrzeg
Wysłany: Pią Paź 22, 2021 09:43
Scotty_,
Masz całkowitą rację. Nigdy nie lubiłem łańcucha mimo, ze w Junaku /25 lat/ miałem obudowany i nie musiałem cięgiem o niego dbać a AWO było moim niespełnionym marzeniem.
_________________ Pozdrowienia dla czytających! Izydor W.
Był Junak M10 z 1964 od 1978.
Teraz /08.2013/ Honda NTV RC 33P
Od września 2023 Rower i "Puszka"
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 790 Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Paź 23, 2021 01:06
Scotty_ napisał/a:
I dlatego daliśmy łańcuch, bo lojalni nabywcy Pan Europy i NTV lubili kardana...
izywec napisał/a:
Masz całkowitą rację. Nigdy nie lubiłem łańcucha(...)
Koleżkowie skrzydlaci (od Hondy ), ja także jestem (byłem?) wyznawcą wału (teraz także mam motorka "na wale"), lecz... No właśnie. Rozprawiałem w tym sezonie o tej kwestii z 5-ma użytkownikami sprzętów napędzanych łańcuchami. 4-ch z nich jeździ 80% asfalt i 20% lżejszy off i zeznali niezależnie, iż aktualne łańcuchy x-ring (czy jakoś tak), nieistotne, czy smarowane, czy też nie, po ok 25t km są do wymiany. Przecież są one szczelnie zamknięte. A to całe nadgorliwe olejenie, podobnież powoduje ino straszny syf na tej zębatce przy skrzyni. Z ich praktyki wynika, że niezależnie czy smarujesz czy nie, wymieniasz napęd przy podobnym przebiegu. Koszt ok. 500-600 zł.
I tak se myślę, może teraz ten wał to tylko jakiś fetysz jest? A jeżeli tak, to w d.. mieć ten wał w nowym sprzęcie
_________________ Nie jedź szybciej niż twój Anioł Stróż potrafi latać...
Smarowanie smarowaniu też nie jest równe. Jak miałem sprawna olejarkę w Trampku i łańcuch (X-ring) był ciągle smarowany olejem, to był czyściutki a po jeździe w deszczu wręcz błyszczący, i żaden syf ani pich się nie kleił. Fak że tylna felga była zawsze upaprana, ale do przebiegu około 30 tys nie wymagał za wiele naciągania. Po nawaleniu olejarki i zaczęciu smarowania sprajami (co nie jest tanie - 30 zeta za kilka psiknięć co 300-400 kilometrów) ale jednak nie było regulernego smarowania, łańcuch był ciągle upaprany klejącym glutem i pastą ścierna z drobin piachu. I wtedy łańcuch dosłownie poleciał mi w 10 tys kilometrów. Także jak się ktoś zastanawia nad sensem olejarki za 500zl to odpowiadam ze warto. Ale żeby się trzymać tematu, to i tak nic nie przebije wału. No może pas, ale ten nie do wszystkiego się nadaje.... A co do informacji o nowej NTVce to nie wiem jaki jest sens skoro faktycznie w mniejszych segmentach jest NC, a w większych Crosstouer?
_________________ SHL M11 z 62r. , WSK Garbuska z 68r. , skuterek Motobi z Hondowskim silniczkiem, Transalp 600 PD10, Dominator NX125 z 98r. , NTV-ka Reverka RC33.
Gmole do RC33 zrobię , jeśli ktoś potrzebuje
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 790 Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Paź 23, 2021 20:35
grad74 napisał/a:
Po nawaleniu olejarki i zaczęciu smarowania sprajami (co nie jest tanie - 30 zeta za kilka psiknięć co 300-400 kilometrów) ale jednak nie było regulernego smarowania, łańcuch był ciągle upaprany klejącym glutem i pastą ścierna z drobin piachu.
Z tej przyczyny (po podobnych przejściach), goście zaprzestali smarowania w ogóle - podobno czysto, sucho i przyjemnie. I taniej.
grad74 napisał/a:
A co do informacji o nowej NTVce to nie wiem jaki jest sens skoro faktycznie w mniejszych segmentach jest NC, a w większych Crosstouer?
Ostatni crostourer z taśmy montażowej zjechał chyba 2 lata wstecz - w Europie sprzedaż na granicy mierna/żadna i nasza kochana euronorma 5 zakończyły żywot tego mastodonta. Więc tego.
_________________ Nie jedź szybciej niż twój Anioł Stróż potrafi latać...
Powiem tylko tyle... Po co mi kupować Afrę w szosowej skórze i być ograniczanym, że gdzieś nie wjadę??? (I tak nie mam kasy, więc będą dywagacje czysto hipotetyczne) Gdyby Honda założyła wałek to byłaby mocna konkurencja dla BMW RT, Tiger'a i innych wałkowych motocykli, dołożyć dobrą cenę i hicior gotowy, a tak... słabo to widzę... ale jak to Honda... klienci się znajdą.
Ja tam leniwy jestem i dbać o łańcuch zupełnie po prostu mi się nie chce, wolę iść i zamówić kawę, szkoda życia na obsługę. Wybierając motocykl miałem 3 założenia: wał kardan, wtryski zamiast gaźnika, pojemność poniżej 1000. Z nowych motocykli obecnie kojarzę jedynie Moto Guzzi V85TT co spełniają te 3 proste kryteria, jak coś pominąłem do uzupełnijcie. Za dawnych czasów dało radę pogodzić bliźniacze konstrukcje NT700V i XL700V wszyscy byli zadowoleni, a teraz to ja nie rozumiem... Może przekładnia DCT "zjada" kardany??? Ale znowu w Goldwingu 1800 dało radę. Nie kumam tej polityki.
Masa netto Hondy NT700V Deauville to 236 kg, a XL700V Transalp to 218 kg, czyli różnica 18 kg. Myślę, że te dodatkowe 18 kg użytkownicy mogli przyjąć ze spokojem.
Masa NT1100 z DCT= 238 kg + 18 kg na wałek daje 256 kg + płyny + paliwo wyjdzie około 280 kg, BMW R1250RT waży na gotowo 279 jesteśmy prawie identyczni, a mamy świetną skrzynię i minimalną obsługę motocykla na zasadzie odpal i zapomnij. Różnica mocy jest dość duża, bo 34 KM, a teraz najlepsze... różnica w cenie... BMW 103,5 tys zł, Honda z DCT 67,5 tys. na łańcuchu, jakby wyszło z 75 tys. na wałku z DCT, to i tak zostaje w ch... kasy na jazdę i podróże. Na szczęście mamy jeszcze rynek wtórny z jego wszystkimi patologiami... ale można kupić starego Trampka 600, NTV, NT i jeździć gdzie się da i ile się, a nie ciągle marzyć o motocyklu wyprawowym i siedzieć na d... w domu, bo bez tych wodotrysków sobie nie dam rady.
Nie mam nic przeciwko stosowaniu tej samej jednostki z CRF1100, wszyscy w koło chwalą, ja jedynie znam wersję 1000, miałem na krótką jazdę testową... robi robotę Dokąd Honda zmierza z polityką modeli... nie mam pojęcia... Coś czuję, że moja NT700 zostanie ze mną na dłuuuuuuuuuugie lata.
_________________ Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem...
Przerwa w jeździe na moto to dobra sprawa, jest czas by zatęsknić... Oby nie za długo...
[ Dodano: Wto Lis 02, 2021 18:47 ]
Dodam jeszcze, że Guzzi ma to co lubię najbardziej, nisko położony moment obrotowy:
jeżdżę momentem, a nie mocą.
_________________ Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem...
Przerwa w jeździe na moto to dobra sprawa, jest czas by zatęsknić... Oby nie za długo...
Jak tak patrzę na ten wykres , to strasznie śmieszy mnie określenie momentu "obrotkowego" z tego pogańskiego kraju , co to nawet po złej stronie drogi jeżdżo, otóż w .... funtostopach . A co do BMW , to nie wiem jak te nowe, ale te stare też miały bardzo nisko moment.
_________________ SHL M11 z 62r. , WSK Garbuska z 68r. , skuterek Motobi z Hondowskim silniczkiem, Transalp 600 PD10, Dominator NX125 z 98r. , NTV-ka Reverka RC33.
Gmole do RC33 zrobię , jeśli ktoś potrzebuje
Pomógł: 24 razy Wiek: 84 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 898 Skąd: Gm. wiej. Kołobrzeg
Wysłany: Czw Lis 04, 2021 23:58
Jak się nie czyta swego postu po napisaniu to właśnie wychodzi "obrotkowy" zamiast obrotowego ale to nie problem.
Mnie prawie 70 lat temu uczono, że im bardziej płaski jest przebieg na wykresie momentu obrotowego tym większa jest elastyczność pracy silnika.
Nasza NTV-ka ma jak niżej, wiec "Guzzi" nie bardzo może się pochwalić elastycznością silnika.
[ Dodano: Pią Lis 05, 2021 00:22 ]
P.S. Poczytajcie sobie ten artykuł - link niżej - wprawdzie to o momencie i mocy w samochodach ale to samo dotyczy i naszych jednośladów.
Tak na marginesie na upartego na trasie na NTV ( sprawdziłem!) jadąc delikatnie nie trzeba zmieniać biegów jadąc "piątką" od 50 km/godz. czyli przez wsie a potem NTV przyśpiesza całkiem poprawnie.
[ Dodano: Pią Lis 05, 2021 00:36 ]
Bo ma płaski przebieg momentu obrotowego prawie w całym zakresie obrotów.
bikepics-1820708-full.jpg To przebieg dla NTV 650 i wykres zmian biegów dla maksymalnego wykorzystania silnika.
Plik ściągnięto 1 raz(y) 69,83 KB
_________________ Pozdrowienia dla czytających! Izydor W.
Był Junak M10 z 1964 od 1978.
Teraz /08.2013/ Honda NTV RC 33P
Od września 2023 Rower i "Puszka"
Wymieniałem wiadomości z autorem. Chujowo, mile, zaskoczony, przez co trochę sztucznie ta opinia, ale nowa Honda NT jest. Nawet nie jest tak strasznie droga w relacji do innych sprzętów. Szkoda jedynie wałka, ale ja bym się nie upierał. Serwis łańcucha jest tańszy. Oczywiście zależy jaki wałek....
_________________ Pozdrawiam Sławek Ciok
„poznaj swój kraj, ojczyźnie służ” - Mazowsze jest piękne, otwórz oczy. Karawanierzy Mazowieccy - sekcja moto
Ładna i fajna ta nowa Honda.
Ale wolę przegub cardana więc jako (aktualnie) miłośnik marki MG wybierał bym pomiędzy hondą a również nowością czyli MotoGuzzi V100.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum