Wiek: 47 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 52 Skąd: Ostrołęka
Wysłany: Sro Lis 25, 2009 23:47 Ostrołęka wita!
Witam wszystkich zgromadzonych na tym forum.
Jestem motocyklistą z Ostrołęki, troszkę na dwóch kółkach latek już mam za sobą, obracałem się raczej w starszych motocyklach, do których mam sentyment do dnia dzisiejszego.
Nabyłem NTV dlatego, że ..... i tu nic nie muszę chyba dodawać, prócz tego mam jeszcze w stajni MZ TS 250 z 75 roku, którą zreanimowałem, którą do tej pory podróżowałem, podróżuję i będę podróżował jeszcze długo, razem z kolegami z klubu motocyklowego.
NTV ma mi dopomóc ograniczyć nabijanie kilometrów w posiadanym klasyku, w którego włożyłem więcej pracy i pieniędzy, niż by mi żona pozwoliła
Pozdrawiam jeszcze raz wszystkich zgromadzonych na tym forum i spodziewajcie się czasem jakichś głupich pytań, typu: "moja NTV dziś nie jeździ, nie wiecie co to może być?" tudzież "A czy akumulator może zabić?" Itp. Zatem o wyrozumiałość proszę...
Pomógł: 10 razy Wiek: 46 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 2193 Skąd: spod Wrocławia
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 11:47
Witaj kolego! Pochwal sie ta swoja TS-ka! Fajna maszyna Byc moze bede mial niedlugo do oddania tylne teleskopy do takiej MZ-ki, bo w Awo wymieniam je na oryginaly.. Podobnie z tlumikiem, ale moj juz tylko wyglada (w srodku raczej pusto, ruda zjadla przegrody)..
Pomógł: 50 razy Wiek: 36 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 5241 Skąd: Opole
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 21:12
Tak, tak... Wiem, że nie jest to polska konstrukcja, jednak był to chyba najbardziej kultowy motocykl w Polsce! Oczywiście w "tamtych czasach"... Nie mniej jednak był to klasyczny przykład motocykla którym woził się Kowalski. Słowo klasyk w przypadku tego motocykla nie podlega konwencji słowa o jednym znaczeniu... Prawie jak w poezji
Pomógł: 10 razy Wiek: 46 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 2193 Skąd: spod Wrocławia
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 21:19
Musze przyznac, ze ladnie kolega Killu wybrnal z opresji
yacey
Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 159 Skąd: miasto stołeczne
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 22:20
Jako, że w tamtych czasach już jeździłem, pozwole sobie troche namieszać. MZ W latach 70-tych nie była ze względu na cenę motocyklem dostępnym dla Kowalskiego. Kowalski ujeżdżał co najwyżej WSK lub SHL , "Prawdziwi motocykliści" starali się zdobyć Junaka i to ON był i nadal jest motocyklem kultowym MZ z lat 70 'tych, to piekny zabytek, ale tylko zabytek
Pozdrawiam
PS
Wtedy stać mnie było na prawie pełnoletnią WFM
Skorpionwr Pomógł: 7 razy Wiek: 64 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1929 Skąd: Przasnysz
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 22:28
Zgadzam się z Yacejem MZ to było marzenie i to zarówno ze względu na dostępność jak i cenę z resztą jak w tamtych latach zrobiłem prawko to nawet nowa WSK była poza moim zasięgiem.
Pomógł: 50 razy Wiek: 36 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 5241 Skąd: Opole
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 22:40
Ok... Nie było mnie na świecie, ani nawet w planach w latach 70... Ale byłem pewien, że sytuacja wyglądała nieco inaczej... Mam sporo znajomych, którzy ujeżdżali głównie MZ i ETZ... Mało kto z nich miał Junaka, czy Sokoła... O WFM słyszałem jedynie od ojca mojej lubej, jednak on miał także Triumpha (powodziło mu się)... O WSK i SHL nie słyszałem tylu opowieści... Może dlatego, że to właśnie MZ było nieosiągalnym cudem techniki, a SHL i WSK były właśnie tym sprzętem przeciętnego polaka...
Byłem pewien, że rzeczywistość wyglądała nieco inaczej... Zniszczyliście mi dzieciństwo
Wiek: 47 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 52 Skąd: Ostrołęka
Wysłany: Pią Lis 27, 2009 22:43
Jak by nie było, to właśnie MZ TS 250 w wersji de lux i to czterobiegowej, jest jednym z najładniejszych motocykli PRL-u, dlatego też postanowiłem sobie taki sprawić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum