Taaak a poważnie to moloch w Oławie i system 3 zmianowy ,można powiedzieć że jeśli jeździcie puszkami to moja robota ratuje wam życie heheh Autoliv- inaczej jak to mówimy kołchoz
_________________ Kobieta jest jak butelka whisky -pusta-nie do przyjęcia.
widzisz właśnie będę innego zdania, heh okazało się zę moja jest z komisu a dzisiaj jeszcze dodatkowo kolejny przeciek tak że nie da się dotoczyć na przegląd ,wieć ide jutro do rzecznika praw dowiedziec się jak mogę zwrócić moto bo to jedna wielka porażka, ale wiem ze innego modelu nie warto brać pod uwagę więc jesli bedzie następna to też devilka tyle że tym razem najpierw Was wymęczę odnośnie moto heh
_________________ Kobieta jest jak butelka whisky -pusta-nie do przyjęcia.
Dokładnie tylko że ludzka wytrzymałość ma swoje granice. Wiesz jak jest ,teraz pozostaje się poszarpać z komisem gdyż facet twierdzi ze nie odpowiada za wady ukryte nawet jeśli takowy zapis ma w umowie to z tego co wiem musi mi naprawić moto na swój koszt gdyż obejmuje go ustawa konsumencka a koleś mi się próbuje wykręcić ze nie odpowiada za usterki bo on tez nie wie co jest grane heh śmieszni ludzie, a z drugiej strony nie chce złej reklamy twierdzi żeby nie oddawać moto do aso jak mi poradził Killu bo oni sobie dopiero policzą heh nie wiem jutro uderzam do rzecznika praw będzie trochę szarpaniny no kobietą w prawdzie jestem ale nie blondynką, bo co można to można
_________________ Kobieta jest jak butelka whisky -pusta-nie do przyjęcia.
taki mam zamiar właśnie tylko ze to nie jest po prostu komisant mi stwierdził ze nie obejmuje go prawo rękojmi gdzie wiem ze jest zupełnie inaczej ale spokojnie musze sie teraz obwarowac przepisami jesli kolsiowi bedzie zależało na dobrym imieniu firmy a z rozmowy wywnioskowałam ze tak jest to nie bedzie chciał się ciągac po sądach
_________________ Kobieta jest jak butelka whisky -pusta-nie do przyjęcia.
Pirania [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 08, 2011 16:53
zawieź poprostyu maszynę do komisu z kwitami i powiedz, że rezygnujesz lub zagroź powiadomieniem Policji od przestępstw gospodarczych
Pomógł: 50 razy Wiek: 35 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 5241 Skąd: Opole
Wysłany: Wto Sie 09, 2011 06:39
Wiesz... Ja pracuję w motocyklowym i z doświadczenia wiem, że nie da się wyłapać wszystkiego w każdym motocyklu. Gdybym dostał każdy z naszych motocykli na miesiąc, to mógłbym coś tam o jego wadach i zaletach powiedzieć... Ale robiąc te 10-20km dostaję tylko to, co motocykl okaże mi na tym odcinku i nic więcej. W miarę możliwości staram się prześwietlić sprawę jak najdokładniej i mówić klientowi o wszystkim, o czym wiem. W silniku nie siedzę, nie mam rentgena w oczach i nie wiem wszystkiego. Sam z resztą kupiłem motocykl, w którym, jak się później okazało panewki zaczynają stukać (mądrzejsi ode mnie nie zapewniali, że to nie panewki, a jednak). Nie wyobrażam sobie wystawiania gwarancji za jakikolwiek motocykl używany.
To o czym piszesz, to pierdoły są. Wydaje mi się, że mając części i rozkręcony motocykl, można załatwić w 3-5 godzin. Z motocyklami tak już jest, że nie tylko się nimi jeździ, ale też wymagają okresowego serwisu, czy innego przeglądu.
A do ASO motocykla nie oddawaj, tylko strasz, że oddasz do ekspertyzy. ASO faktycznie za dokładną analizę wszystkiego może zawołać połowę wartości motocykla.
tak jak napisałam kurier mi stwierdził ze nie obejmują go koszty natomiast komisant jest innego zdania ,mam oddać moto do warsztatu bo jest podejrzenie ze chłodnica i wiatrak nie jest sprawne a on już dośle części i zapłaci za nie.Trafił mu się trudny klient niestety ,ale ja nie mam do sprzętu szczęścia.O aso tylko wspomniałam- wystarczyło
_________________ Kobieta jest jak butelka whisky -pusta-nie do przyjęcia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum